Jeszcze tylko jedno. Nie reprezentuję żadnej przychodni, też jestem zwykłym pacjentem.
17:10. Żartujesz?Wyobraź sobie, że bardzo wiele wiem na temat pracy w służbie zdrowia i zapewniam Ci, że ktoś z takim podejściem do ludzi, jak Ty nie znalazł by u mnie zatrudnienia. Chyba jednak powinieneś/powinnaś się przekwalifikować:)
Nie, nie żartuję i widzę, że nie wiesz nic na ten temat, w przeciwnym wypadku nie wypisywałbyś takich bzdur. Co do zatrudnienia to nie muszę liczyć na Twoją łaskę ;) Ja też bym Ciebie nie zatrudnił, szczególnie w ochronie zdrowia bo widzę, że się zwyczajnie do tego nie nadajesz.
Daj sobie spokój, nie kompromituj się dłużej. Za nisko siedzisz, żeby mnie zatrudniać, to daruj sobie złośliwości. Ja bym Cię nawet do sprzątania w przychodni nie dopuścił, bo do tego też trzeba mieć odrobinę intelektu.
Dokładnie, szkoda gadać. Ja tam bardziej doceniam kasjerki, farmaceutki, listonoszy. Im się nie dziękuje i nie podnosi pensji a w zawód nie mieli wpisanego takiego ryzyka jak medycy. To tak jakby dziękować strażakom za gaszenie pożaru. Taki zawód i żaden jakiś wyczyn. Narażają się ale liczyli się z tym gdy zawód wybierali, tak samo strażak. Dziś wszyscy jesteśmy narażeni, a i większość tych, którzy pracują naraża się na zarażenie. Najlepiej mają jak prawie zawsze nauczyciele, bezpiecznie z domu pracują.Cóż, można było zostać nauczycielem a nie listonoszem czy sprzedawcą...Każdy sam wybiera zawód, medycyna jest akurat zawodem, który powinien wynikać z powołania. A to,że epidemie były i będą wiedzieli wszyscy i od zawsze chyba.
W takim razie idź się leczyć do znachora 17:15. Ziębia Cię wyleczy witaminą c ;)
Niech Cię więc kasjerki, farmaceutki i listonosze leczą 17:15 ? Jaki masz problem ?
GOSCIU 16.49-wysikaj się to ci popusci z cisnienia.
Jerzy, właśnie tacy debile jak Ty są największą zmorą przychodni, szczególnie w tym trudnym czasie. Normalni ludzie rozumieją sytuacje i potrafią dostosować się do zmienionych warunków, otrzymują też normalnie pomoc.
To raczej Ty próbujesz dyskredytować przychodnie z jakiegoś sobie tylko znanego powodu. Nie masz ku temu żadnego prawa.
16:30. Każdy obywatel w naszym kraju MA PRAWO oceniać pracę Służby Zdrowia, bo płaci na nią składki z własnej kieszeni, a jak ktoś nie czuje powołania do pracy w przychodni czy szpitalu, niech się przekwalifikuje i przyuczy do innego zawodu!!!
Oprócz tego w tytule wątku jest kardynalny błąd. Pisze się "ostrowieckich". Nie dosyć, że bez powołania, to jeszcze nieuk.
Dla pracujących w szpitalach - szczególnie tych zarażonych - pełny szacun ale dla tych w przychodniach - nie , bo za co ? że się pochowali i cichutko siedzą ? Są inne grupy zawodowe które zasługują bardziej na uznanie niż wypisywacze zwolnień i leków bez potrzeby . Taka sama sytuacja z pielęgniarkami . W przychodniach zawsze były ciepłe i spokojne posadki
A ja miałem takie zdarzenie. Potrzebowałem konsultacji. Dzwonię do przychodni, niestety nikt nie odbiera. Pół dnia dzwoniłem i nic. wiec Wsiadłem w samochód, podjechałem pod przychodnię i widzę przez okno, ze panie w rejestracji są. Wiec dzwonię. Sygnał dobry, niestety nikt nie odbiera. Podszedłem pod okno i pukam. Pani spojrzała na mnie jak na zjawę i pokazała, że zamknięte i trzeba zadzwonić. Wtedy podniosłem rękę z wciąż dzwoniącym telefonem i ....wtedy dopiero Pani łaskawie odebrała.
No właśnie, tak wygląda ich praca i jeszcze na nagrody oczekują.Jest taki skecz Kabaretu Moralnego Niepokoju "Rezerwacja telefoniczna". Obejrzyj sobie. Zupełnie tak samo, jak z tą rejestracją telefoniczną w naszych przychodniach. Jeszcze parę wątków niech założą, jakie są zasłużone, bo na Ogrodach całą noc siedziały. Śmiech na sali.
Obejrzałem ten kabaret. Uśmiałem się do łez, ale życie w pandemii przerasta każdy kabaret.
Pierdu, pierdu gościu 18:29. Myślę, że takim jak Ty nie da się dogodzić. Roszczeniowi ludzie byli, są i będą. Powie na ten temat dużo każdy, kto na co dzień pracuje z klientami, nie tylko medyk.