Nikt nagrody nie oczekuje 18:29, wystarczy, że nie będziesz ich hejtował bo to niesprawiedliwe.
19:12. Każdy ma prawo oceniać czyjąś pracę, a tym bardziej, jeśli jest płatnikiem składek na NFZ. Każdemu według zasług. Co nazywasz hejtem? Prawo do rzetelnej oceny? Mnie też za moją pracę oceniają, a ty co, masz jakieś szczególne przywileje?Przyłóż się do roboty, to będą chwalić.
Uważasz 18:22, że można kilka czynności wykonać w jednym czasie ? Pani widocznie była zajęta, mogła wypisywać receptę albo robić coś innego. Trzeba zrozumieć ludzi. Personel jest w tym czasie też okrojony bo dużo osób jest na zasiłkach opiekuńczych, kwarantannie itd. Teraz dopiero widać, jak roszczeniowi bywają ludzie, jesteś świetnym przykładem.
Czy ja piszę, że nie ma prawa oceniać ? Nie rozumiem tylko o co wam chodzi ? Chcecie, żeby w czasie epidemii przychodnie były pełne zarażających się wzajemnie ludzi, nie mówiąc już o personelu ? Kto was będzie leczył gdy ich zabraknie ? Jak kontrolować ludzi, nie zamykając przychodni ? Przecież do sklepów też kolejki ustawiają się na zewnątrz. Uważam, że system, który funkcjonuje obecnie doskonale sprawdza się w tych warunkach, choć jak pokazały ostatnie dni i on bywa zawodny.
19:04. Przeczytaj sobie wpis z godz. 16:49. Wszystko zależy od umiejętności organizacji pracy i przestrzegania zaleceń i przepisów. Dla chcącego - nic trudnego. Ale właśnie trzeba chcieć, a po co, jak można się zamknąć zamiast pomagać ludziom, bo za to się bierze pieniądze?
Czytałem ten wpis i w pełni się z nim zgadzam, tym bardziej iż znam parę osób pracujących w przychodni i wiem, że nie jest wcale lekko. Obecny system jest dobrze zorganizowany i lepiej tego zrobić się już nie da. Po to jest zamknięte aby nie przychodzili przypadkowi ludzie i nie zarażali innych, musi być nad tym jakaś kontrola, tym bardziej, że do przychodni zdrowi ludzie raczej nie chadzają. Cały czas pomagają ludziom, a że trochę w inny sposób ? Cóż, tego wymagają teraz procedury i tego nie przeskoczysz. W niektórych miejscach już zaczyna brakować personelu bo jest na kwarantannie.
19:45. Już mi się nie chce czytać tego mataczenia wkoło. Przecież podobno jest rejestracja tylko przez telefon i podobno też ktoś tam przeprowadza wywiady epidemiologiczne, to dlaczego piszesz wkoło, że ktoś ma się zarazić w przychodni?Ludzie leczą się na miliony innych chorób i dlaczego teraz są pozostawieni sami sobie, bo tak wygodnie?Najłatwiej zastawić się epidemią i nic nie robić, prawda?Kasa i tak leci na konta przychodni i osobiste. Źle się to skończy, bo ludzie bardzo się denerwują. Ciekawe czy do gabinetów prywatnych można się dostać, czy też się boją, że się zarażą?
Oni są na pierwszej linii frontu, dlatego też im się należy nie tylko szacunek, ale i solidne wynagrodzenie bo ryzykują swoje życie
WIELKIE DZIĘKI ZA WASZĄ PRACĘ I POŚWIĘCENIE
Dla tych w szpitalach szacunek.
i dla tych w aptekach i laboratoriach też. W przychodniach niech się nie odzywają, bo nie mają prawa się porównywać.
Oczywiście dla personelu szpitalnego,dla farmaceutów, sprzedawców i jeszcze listonoszy i kurierów.
Dla pracujących lekarzy,pielęgniarek i pozostałych pracowników w szpitalach duży szacunek.Wielkie brawa !!!!
W przychodniach pozamykali się że nawet leków nie można przepisać.Dodzwonienie się graniczy z cudem.
Ludziom jak widać nie da się dogodzić. Bardzo dobrze, że przychodnie są zamknięte dla takiego motłochu, który nie rozumie najprostszych rzeczy. Normalny człowiek nie ma żadnego problemu żeby uzyskać tele poradę, a w razie takiej konieczności skorzystania z wizyty w przychodni. Tyle w tym temacie. Chamstwo z was bije na odległość a słoma z butów wystaje.
Każdego oceniasz według swoich cepów w dowodzie osobistym?Szlachcianka ostrowiecka się odezwała. Wracaj do tatowej zagrody.
To raczej Ty oceniasz, ja tylko podsumowanie zrobiłem 19:36.
To wszystko zależy od właścicieli przychodni a przecież to lekarze można w taki sposób zarządzić przyjęcia pacjentów aby były bezpieczne dla pracowników i pacjentów.Tele porady dobre ale jak przepisać leki?
A co zrobić, jak się skręciło nogę? Gdzie z tym się udać bez skierowania? Wszyscy się pozamykali i przez telefony chcieliby ratować i leczyć ludzi, bo tak najłatwiej i najwygodniej, tylko dla kogo?
Nie może być dalej, tak jak jest teraz w przychodniach czy poradniach. Epidemia może potrwać jeszcze kilka miesięcy i ludzie, płatnicy składek, mają błąkać się i o wszystko błagać, jak siódme dziecko stróża za swoje pieniądze?Niech ktoś wreszcie się za to weźmie i zarządzi, jak ma wyglądać prawidłowa praca przychodni, urzędów, spółdzielni mieszkaniowych. Pora na konkretne decyzje, bo ludzie muszą żyć, leczyć się załatwiać swoje sprawy urzędowe, a nie ponosić potem konsekwencji za nie swoje winy. Jakoś na poczcie cały czas pracują, listonosze chodzą po blokach.Pracują w bankach. Można?