Ostrowiec Świętokrzyski - Widok na fragment miasta

Ostrowiec Świętokrzyski www.ostrowiecnr1.pl

Szukaj
Właściciel portalu


- Reklama -

Logowanie

- Reklama -
- Reklama -
- Reklama -
Zaloguj się, aby zbaczyć, kto jest teraz on-line.
Aktualna sonda
Czy uważasz, że dobrze zagłosowałeś w kwietniu wybiarając obecnie rządzących?
Aby skorzystać
z mailingu, wpisz...
Korzystając z Portalu zgadzasz się na postanowienia Regulaminu.

Szczepić czy nie szczepić?

Ilość postów: 4673 | Odsłon: 263605 | Najnowszy post | Post rozpoczynający
Aktualny widok mógłby udostępnić posty, które oczekują na weryfikację (m.in. sprawdzenie, czy są zgodne z Zasadami Forum). Jednak w tym wątku brak jest takich postów. Przywróć zwykły widok wątku „Szczepić czy nie szczepić?”.
                • Post nadrzędny dla poniższego tego posta o numerze 2399

                  Odp.: Szczepić czy nie szczepić?

                  22:20 i wielokrotnie ci odpowiadalem że bylem ale kilkoma szczepionkami, dziecko dzisiaj do 6 roku życia ootrzymuje ich prawie 30 w dodatku z adiuwantami okropnymi bardzo szkodliwymi, ktorych kiedyś w szczepionkach nie było, a w niektorych były ale mniej i nie takie jak dziś !

                  antyNwo
                  Zgłoś
                  Odpowiedz
                  • Odp.: Szczepić czy nie szczepić?

                    tłumaczenie google

                    JEŚLI SZCZEPISZ W ciągu pierwszych 6 lat życia Twoje dziecko otrzymuje:

                    • 17 500 mcg 2-fenoksyetanolu (środek przeciw zamarzaniu)

                    • 5.700 mcg aluminium (neurotoksyna)

                    • Nieznane ilości płodowej surowicy bydlęcej (przerywana krew krowa)

                    • 801.6 mcg formaldehydu (czynnik rakotwórczy, środek balsamujący)

                    • 23 250 mcg żelatyny (zmielone zwierzęce kluby)

                    • 500 mcg ludzkiej albuminy (krew ludzka)

                    • 760 mcg L-glutaminianu sodu (powoduje otyłość i cukrzycę)

                    • Nieznane ilości komórek MRC-5 (poronionych ludzkich dzieci)

                    • Ponad 10 mcg neomycyny (antybiotyk)

                    • Ponad 0,075 mcg polimyksyny B (antybiotyk)

                    • Ponad 560 mcg polisorbatu 80 (czynnik rakotwórczy)

                    • 116 mcg chlorku potasu (stosowany w śmiertelnym wstrzyknięciu)

                    • 188 mcg fosforanu potasu (płynny środek nawozowy)

                    • 260 mcg wodorowęglanu sodu (soda oczyszczona)

                    • 70 mcg boranu sodu (Borax, stosowany do zwalczania karakanów)

                    • 54,100 mcg chlorku sodu (sól kuchenna)

                    • Nieznane ilości cytrynianu sodu (dodatku do żywności)

                    • Nieznane ilości wodorotlenku sodu (Danger! Corrosive)

                    • 2 800 mcg fosforanu sodu (toksyczny dla dowolnego organizmu)

                    • Nieznane ilości monohydratu monozasadowego fosforanu sodu (toksyczne dla dowolnego organizmu)

                    • 32 000 mcg sorbitolu (nie należy go wstrzykiwać)

                    • 0,6 mcg streptomycyny (antybiotyk)

                    • Ponad 40 000 mcg sacharozy (cukier trzcinowy)

                    • 35 000 mcg białka drożdżowego (grzyb)

                    • 5000 mcg mocznika (odpady metaboliczne z ludzkiego moczu)

                    • Inne pozostałości chemiczne

                    (Z książki "What The Pharmaceutical Companies nie chcą, żebyś wiedział o szczepionkach" - DrTodd M. Elsner)

                    http://img.liczniki.org/20180804/FB_IMG_1533362467042-1533362860.jpg

                    http://img.liczniki.org/20180418/FB_IMG_1524072484515-1524072887.jpg

                    antyNwo
                    Zgłoś
                    Odpowiedz
                    • Odp.: Szczepić czy nie szczepić?

                      Witamy eksperta medycznego z samego rana.

                      Gość
                      Zgłoś
                      Odpowiedz
                      • Odp.: Szczepić czy nie szczepić?

                        Nie odniosles sie do powyższych materiałów.

                        Mam już nowe! :)) LEKARZ przyznaje że szczepienie jest bardziej zabójcze od samej świńskiej grypy. Co ty na to?

                        - (Rep.) Śledzimy sprawę H1N1, według oficjalnego oświadczenia jest jeszcze zbyt wcześnie by można było stwierdzić, czy szczepionka będzie skuteczna. Trwają prace nad szczepieniem, które będzie wymagać dwóch dawek, choć Chiny i Szwajcaria ogłosiły niedawno, że mogą mieć wersję z jedną dawką. Powiedziano nam, że wyniki badań i testów zostaną ogłoszone najpóźniej w tym miesiącu. Jest teraz ze mną doktor Kent Holtorf, który jest ekspertem od chorób zakaźnych. Pokażemy na ekranie klasyczne symptomy H1N1, dane pochodzą z WHO i CDC. Gdy ktoś przejawia takie symptomy, co powinien zrobić? Pójść do szpitala, do lekarza?

                        - (dr) Dobrą stroną jest to, że wirus H1N1 traci swoją zajadłość. Zaobserwowaliśmy to, gdy przeszedł przez Meksyk, zatracił swoją zajadłość , a symptomy były bardzo łagodne. Tak samo jest teraz, gdy powraca pod postacią grypy sezonowej. Zasadniczo zalecenia są takie same jak w przypadku grypy sezonowej. Jeśli gorączka nie ustaje po ponad 3 godzinach, należy zadzwonić do swojego lekarza. Jeśli gorączka powraca po tym jak ustąpiła, jeśli ryzyko jest wysokie, włącznie z dziećmi, należy rozważyć kontakt z lekarzem. Jeśli u dziecka przykładowo paznokcie zrobią się niebieski, zaleca udanie się na pogotowie. Tak naprawdę nie ma różnicy w tym, kogo zabrać na pogotowie czy do lekarza, jeśli brana jest pod uwagę grypa sezonowa i świńska. W zasadzie, gdyby trzeba było teraz wybierać, padłoby na świńską grypę.

                        - (Rep.) Co pan myśli o szczepieniu?

                        - (dr) Bardziej niepokoi mnie szczepionka niż świńska grypa. Została wprowadzona na rynek w pośpiechu, jest w niej sporo dodatków, które sprawiają, że jest ona mocniejsza. Posłużyli się niewyszukaną metodą, wykorzystali duże ilości tych dodatków, włącznie ze skwalenem....

                        - (Rep.) Tiomersal, substancja konserwująca, czy nie był on w niektórych przypadkach powiązany z autyzmem?

                        - (dr) Zgadza się, powodował autyzm u dzieci z chorobą mitochondrialną. Wynikły z tego kontrowersje. Problem w tym, że nie wiesz czy twoje dziecko nie ma zaburzeń mitochondrialnych. Martwię się również o dzieci, oraz ludzi, którzy maja zaburzenia bariery krew-mózg, lub gdy nie jest ona w pełni rozwinięta, do tych ludzi zaliczają się: dzieci, kobiety w ciąży, przewlekłe choroby neurologiczne, zespół chronicznego zmęczenia oraz fibromialgia. Widziałem ludzi, którzy byli zniszczeni tymi szczepieniami.

                        - (Rep.) Czy podałbyś je swoim dzieciom?

                        - (dr) Zdecydowanie nie.

                        - (Rep.) Szczerze mówiąc rozmawiałem z trzema lekarzami, w przeciągu trzech dni i wszyscy trzej powiedzieli, że zamierzają je podać swoim dzieciom, oraz przyjąć je samemu, pan jednak odmawia.

                        - (dr) Zdecydowanie tak, widziałem ludzi, którzy byli przez to wyniszczeni, jest to wysoce uwikłane w autyzm. Myślę, że jest to loteria. Sprawdzona neurotoksyna ma 25 tysięcy razy większy poziom rtęci, niż ten który byłby uważany za toksyczny w przypadku jedzenia czy wody. Niektóre wskaźniki są 100 razy większe, od poziomów toksycznych. To po prostu zbyt duże ryzyko.

                        - (Rep.) Doktor Kent Holtorf, ekspert od chorób zakaźnych, przedstawił nam właśnie odmienną opinię, dziękuję bardzo.

                        https://youtu.be/8k2OW8ONw9o

                        antyNwo
                        Zgłoś
                        Odpowiedz
                        • Odp.: Szczepić czy nie szczepić?

                          Od tej pracy z nieboszczykami wypaliło ci resztę szarych komórek.

                          Gość
                          Zgłoś
                          Odpowiedz
                        • Post nadrzędny dla poniższego tego posta o numerze 2405

                          Odp.: Szczepić czy nie szczepić?

                          Co ja na to? To co znalazłam: Holtorf łączy również wysokie poziomy pomocniczych szczepionek, takich jak rtęć, w niektórych przypadkach rozwoju autyzmu u dzieci. Ten pogląd jest sprzeczny z oświadczeniami agencji, takimi jak Centrum Kontroli Chorób i Instytutem Medycyny, oraz stowarzyszenia takie jak Amerykańska Akademia Pediatrii, które twierdzą, że nie ma wiarygodnych dowodów na to, że szczepionki mają jakiś związek z autyzmem. [ 13] [14]

                          Gość
                          Zgłoś
                          Odpowiedz
                          • Odp.: Szczepić czy nie szczepić?

                            tak tak jeszcze powołaj sie na WHO gdzie w radzie nadzorczej zasiadają ludzie z fundacji Gatesa, nie ośmieszaj sie, Włoski sąd już dawno orzekł że szczepionki mają związek z autyzmem, Holtorf słusznie zauwazył że nie wiesz czy twoje dziecko nie ma zaburzeń mitochondrialnych.

                            antyNwo
                            Zgłoś
                            Odpowiedz
                          • Odp.: Szczepić czy nie szczepić?

                            Obcowanie z nieboszczykami ci nie służy. Rzekłbym, że leczenie już nie pomoże. Nawet u Zięby.

                            Gość
                            Zgłoś
                            Odpowiedz
                          • Post nadrzędny dla poniższego posta o numerze 2408

                            Odp.: Szczepić czy nie szczepić?

                            za naprotrchnolog/ginekolog Andrzej Banach, Wrocław

                            KOLEJNY NAUKOWIEC SIĘ MYLI?

                            Profesor poniesie konsekwencje za antyszczepionkowe wpisy?

                            2018-08-01 [PAP]

                            Strona główna > Aktualności > Profesor poniesie konsekwencje za antyszczepionkowe wpisy? e-mail drukuj

                            Wobec profesor z Zakładu Biologii w Instytucie Medycyny Doświadczalnej i Klinicznej Uniwersytetu Rzeszowskiego mogą zostać wyciągnięte konsekwencje, po tym jak na portalu społecznościowym opublikowała wpisy popierające ruchy antyszczepionkowe.

                            Wpisy na Facebooku profesor Uniwersytetu Rzeszowskiego, która stopień doktora nauk biologicznych w dziedzinie biochemii uzyskała w Tokio, wskazują, że popiera ruch antyszczepionkowy - podaje portal nowiny24.pl. Jeden z cytatów: „Wolę, aby moje dziecko zachorowało na odrę niż autyzm (...). Dziecko szczepione do 24 godzin po urodzeniu to skandal, bo nie da się wykluczyć wszelkich przeciwwskazań, a rodzic ponosi odpowiedzialność i konsekwencje do końca życia".

                            Rektor Uczelni, prof. Sylwester Czopek wydał w tej sprawie oświadczenie: "Uniwersytet Rzeszowski, hołdując dobrym praktykom akademickim, jest za wolnością i swobodą wypowiedzi. Nie zmienia to faktu, że - jako instytucja - nie ponosi odpowiedzialności za prywatne poglądy pracowników. Uczelnia stoi na straży rzetelności naukowej i jakości badań. Co za tym idzie - głoszenie nieudowodnionych naukowo koncepcji nie będzie tolerowane (...)". Zapowiedział również wszczęcie postępowania wyjaśniającego w tej sprawie. (Nowiny24.pl)

                            Publikuje to portal

                            https://forumszczepien.esculap.com/forum/temat/438

                            którego patronem jest firma szczepionkowa SanofiPasteur

                            http://www.nowiny24.pl/wiadomosci/rzeszow/a/beda-konsekwencje-dla-profesor-uniwersytetu-rzeszowskiego-za-antyszczepionkowe-wpisy-na-facebooku,13377209/

                            antyNwo
                            Zgłoś
                            Odpowiedz
                          • Odp.: Szczepić czy nie szczepić?

                            Czasami wchodzę na ten wątek, ale jak widzę wklejone tasiemce antyNwo, to szybciutko go opuszczam.

                            Gość
                            Zgłoś
                            Odpowiedz
                          • Odp.: Szczepić czy nie szczepić?

                            Nie wchodź wcale, bo to go jara :)

                            Gość
                            Zgłoś
                            Odpowiedz
                          • Post nadrzędny dla poniższego posta o numerze 2412

                            Odp.: Szczepić czy nie szczepić?

                            Warto obejrzeć na youtube co profesorowie medycyny sądzą o „naukach” Zięby: Lekarze i Zięba Debata Radio Katowice 21.03.17

                            Materiał długi, bo prawie 2 godziny, ale warto wiedzieć czym się różni medycyna od szarlatanerii. Fajnie było popatrzeć jak tendencyjne, proZiębowe nastawienie prowadzących dziennikarzy powolutku zmienia się pod wpływem konkretnych argumentów profesorów:))

                            Debata dobrze też pokazuje, że Zięba to zwykły beton, gdzie na każdy niepasujący mu argument umie tylko arogancko rzucić: „bzdura” ( jak moje trzyletnie dziecko kiedy mu powiedzieć że księżyc to w rzeczywistości raczej kulka niż rogalik:)). Rzeczowych i przystających do rzeczywistości argumentów pan inżynier Zięba w swoich wywodach nie prezentuje. Mnie się on jawi jako arogancki buc który coś tam przeczytał, więcej dopowiedział żeby pasowało do jego teoriii i myśli że pozjadał wszystkie rozumy.

                            Gość_Antytroll
                            Zgłoś
                            Odpowiedz
                          • Post nadrzędny dla poniższego posta o numerze 2411

                            Odp.: Szczepić czy nie szczepić?

                            Antek, po co ty to robisz? Przecież wiesz że ten twój idol Wakefield, który wywołał kretyńsko to całe zamieszanie ze szczepieniami i niemal spowodował nawrót epidemii odry, to oszust który sfałszował badania i ma dożywotni zakaz wykonywania zawodu lekarza. Przypomnę ci- ten koleś ma udowodnione przez angielski sąd m.in. sfałszowanie badań i defraudację pieniędzy na nie otrzymanych. W komitywie z pewnym prawnikiem chciał się dorobić na wyłudzeniu odszkodowania od firmy produkującej szczepionkę MMR wykazując rzekomo jej wpływ na wystąpieniu autyzmu. I jeszcze lepiej- chciał zarobić fortunę wprowadzając na rynek WŁASNĄ szczepionkę przeciwko odrze. Taki to był chytry plan pana Wakefielda i jego kompanii.

                            A propos samych sfałszowanych przez niego badań: Wybrał (właściwie ściśle wyselekcjonował) 12 dzieci (miało być 25 ale ostatecznie sprzeciwili się rodzice 13 dzieci) z odstępstwami neurologicznymi i porobił im masę niepotrzebnych, szkodliwych i często bolesnych badań. Następnie stwierdził że zaburzenia neurologiczne oraz współwystępująca choroba jelit spowodowowane były przez szczepionkę MMR. Nieważne że np. kilkoro z tych dzieci miało stwierdzone te zaburzenia jeszcze PRZED podaniem szczepionki co później wykazało śledztwo. Artykuł Wakefielda na temat tych „ rewelacji” niestety ukazał się w wiodącym czasopiśmie medycznym TheLancet, na szczęście szybko go usunięto. W wielu krajach przeprowadzono następnie prawdziwe, wieloośrodkowe badania kliniczne obejmujące dziesiątki tysięcy pacjentów i żadne, potarzam ŻADNE badanie nie wykazało tego co chciał nam sprzedać Wakefield. W Japoni nawet czasowo wycofano szczepionkę MMR i przeprowadzone później badania nie wykazały zmniejszenia częstości występowania zaburzeń z kręgu autyzmu.

                            Podsumowując szczerze dziwię się że pan inżynier J. Zięba i jego internetowe trole (do których ty się antyNWO zaliczasz) uczyniły swoim guru skompromitowanego pseudolekarza oszusta.

                            Czy to ci wystarczy czy chcesz jeszcze? Mam urlop i trochę wolnego czasu więc do usług jakby co.

                            Gość_Antytroll
                            Zgłoś
                            Odpowiedz
                          • Odp.: Szczepić czy nie szczepić?

                            Bo on sie wcale o uniewinnienie nie ybiegał, no jak niewinny może sieubiegać? ma chłop na tyle roboty nawet jako nie lekarz że poszedł w swoją stronę. A tu jest wyjasnione

                            https://static1.squarespace.com/static/57698667d2b8574e2db7710a/t/5958fac43e00bea5c5ffe046/1499003590049/Kompleksowe+wyjas%CC%81nienie+dotycza%CC%A8ce+dra+Wakefielda.pdf

                            "Wybrał (właściwie ściśle wyselekcjonował) 12 dzieci (miało być 25 ale ostatecznie sprzeciwili się rodzice 13 dzieci) z odstępstwami neurologicznymi i porobił im masę niepotrzebnych, szkodliwych i często bolesnych badań. Następnie stwierdził że zaburzenia neurologiczne oraz współwystępująca choroba jelit spowodowowane były przez szczepionkę MMR"

                            masz jakieś dowody na to? bo ja myślę że już żadne eksperymenty i badania nie mogą być bardziej szkodliwe od podania szczepionki MMR, a że rozwala jelita to wiadomo od dawna

                            antyNwo
                            Zgłoś
                            Odpowiedz
                          • Odp.: Szczepić czy nie szczepić?

                            "W tej sprawie tak wiele mówi się też o tak zwanym konflikcie interesów, który

                            wielokrotnie stanowił centrum różnego rodzaju oskarżeń. Jednakże zupełnie

                            przemilczano fakt, że główna, decydująca osoba w obsadzie sądu lekarskiego tj. jego

                            przewodniczący dr Surendra Kumar był akcjonariuszem firmy GlaxoSmithKline,

                            największego brytyjskiego producenta szczepionek!

                            Wiadomo przecież, że prawnicy reprezentujący obie strony konfliktów mają święte

                            prawo wykluczyć z grupy ławników tych, u których zaledwie podejrzewają jakikolwiek

                            konflikt interesów. Dlaczego w tym, tak oczywistym przypadku, tego nie zrobiono?

                            To nie był zwykły ławnik. To był przewodniczący sądu lekarskiego, który oskarżał

                            profesora Walker-Smith’a i dra Wakefielda w sprawie, gdzie wątek dotyczący

                            szczepionek miał znaczenie kluczowe. Szczepionek produkowanych przez firmę,

                            której przewodniczący oskarżającego obu naukowców składu sądowego był

                            udziałowcem !!"

                            antyNwo
                            Zgłoś
                            Odpowiedz
                          • Odp.: Szczepić czy nie szczepić?

                            Strasznie kiepskie te twoje tłumaczenia. Takie dziecinne...

                            Gość
                            Zgłoś
                            Odpowiedz
                          • Odp.: Szczepić czy nie szczepić?

                            szczepienie przeciwko grypie,

                            "ktoś za to powinien siedzieć"

                            https://youtu.be/A5ZWcr0aMWU

                            antyNwo
                            Zgłoś
                            Odpowiedz
                          • Post nadrzędny dla poniższego posta o numerze 2418

                            Odp.: Szczepić czy nie szczepić?

                            Ty niestety antyNWO prezentujesz pogląd że "Jeśli teoria nie zgadza się z faktami, tym gorzej dla faktów". To tu masz parę faktów, a teraz wybacz idę spać bo rano w odróżnieniu od ciebie muszę iść do pracy.

                            Wakefield kreuje się na niezależnego naukowca, który podpadł interesom firm farmaceutycznych sprzedających szczepionki. Jednak brytyjski sąd lekarski udowodnił mu rażący konflikt interesów.

                            W lutym w 1996 roku, na kilka miesięcy przed tym, jak zaczął projekt badawczy w The Royal Free Hospital, gdzie był zatrudniony, Wakefield podpisał umowę z prawnikiem Richardem Barrem na przeprowadzenie badań, które mogłyby dostarczyć dowodów, iż skojarzona szczepionka MMR powoduje szkody zdrowotne u zaszczepionych nią dzieci. Wakefield dostarczył prawnikowi kosztorys takiego projektu badawczego i otrzymał od niego 50 tys. funtów tytułem przeprowadzenia diagnostyki u dzieci.

                            We wrześniu 1996 roku złożył wniosek o przeprowadzenie projektu badawczego - w The Royal Free Hospital. Miał obejmować 25 dzieci, ostatecznie objął dwanaścioro, przy czym – wbrew założeniom projektu i wbrew temu, jak opisał populację badanych dzieci w artykule w The Lancet - nie były to dzieci losowo przyjmowane - większość trafiła do projektu poprzez prawnika Richarda Barra lub rodziców dzieci z zaburzeniami z nim współpracujących, a sam Wakefield brał czynny udział w rekrutacji wybranych dzieci do projektu badawczego.

                            Przyjęcie kwoty 50 tys. funtów zostało udowodnione przez brytyjski sąd lekarski.

                            Udowodnił on także fakt zatajenia przez Wakefielda przyjęcia tych pieniędzy zarówno przed wydawcą The Lancet, jak i przed kolegami i zarządem The Royal Free Hospital. Sąd lekarski uznał to ciężkie naruszenie zasad etycznych badacza (miał prawny i etyczny obowiązek podania tego do wiadomości) oraz konflikt interesów. W aktach sprawy czytamy: „Pańskie zachowanie było nieuczciwe, nieodpowiedzialne i wprowadzało w błąd”.

                            Co więcej, sąd lekarski udowodnił sprzeniewierzenie tych pieniędzy, ponieważ zgodnie z umową miały być wykorzystane na wykonanie badań diagnostycznych u dzieci w projekcie badawczym uzgodnionym z prawnikiem, a w rzeczywistości pokrycie takich kosztów nie było potrzebne – płacił za nie NHS - angielski płatnik za świadczenia zdrowotne.

                            To nie wszystko. Dziennikarz Brian Deer w dziennikarskim śledztwie, którego rezultaty zostały przedstawione w The Sunday Times, Chanel 4 TV i The BMJ udowodnił ponadto, że Wakefield przyjął poprzez prawnika od organizacji Legal Aid Board dodatkowo ponad 435 tys. funtów tytułem występowania jako ekspert w przygotowaniu procesu przeciwko producentom szczepionek oraz zwrot kosztów wydatków. Także fakt przyjęcia tych pieniędzy był przez Wakefielda ukrywany, podobnie jak i jego ekspercka rola w przygotowywanym procesie.

                            Kim był Richard Barr? Reprezentował grupę rodziców, przekonanych, że autyzm u ich dzieci spowodowało szczepienie MMR. Dostarczenie dowodów na taki związek miałoby olbrzymie znaczenie w procesie o odszkodowanie od producentów tej szczepionki, w którym pozwy mogłoby wystosować tysiące ludzi, które miały autyzm i kiedykolwiek były zaszczepione MMR.

                            Wakefield pracował nad konkurencyjną szczepionką

                            Wakefield ukrył ponadto fakt, że sam pracował nad wynalezieniem szczepionki przeciwko odrze, która jednocześnie miałaby być lekiem na stany zapalne jelit. Jak sprawdził dziennikarz Brian Deer, a udowodnił brytyjski sąd lekarski, wniosek patentowy Wakefield złożył w 1997 roku, na rok przed ukazaniem się artykułu w The Lancet. Opatentowaną substancję Wakefield nazwał „Transfer Factor”. Wspólnie z ojcem jednego z dzieci (dziecko 10) badanych we wcześniej wspomnianym projekcie założył też firmę, która miała zająć się sprzedażą szczepionki, gdyby udało się ją zarejestrować.

                            Gdyby okazało się, że skojarzona szczepionka szkodzi, wynaleziona przez Wakefielda pojedyncza szczepionka, można domniemywać, że podawana zamiast MMR, mogłaby pozwolić mu zarobić olbrzymie pieniądze. Co ciekawe, bezpośrednio po publikacji artykułu w The Lancet na konferencji prasowej Wakefield apelował, by zamienić szczepionkę skojarzoną – MMR na pojedyncze osobne szczepionki przeciw: odrze, różyczce i śwince. Podobna sugestia znajdowała się w informacji prasowej dystrybuowanej przed publikacją artykułu w The Lancet.

                            Mało tego. Brytyjski sąd lekarski udowodnił, że Wakefield podał ową opatentowaną substancję „Transfer Factor” jednemu z dwanaściorga dzieci z projektu badawczego (dziecku 10 w dokumentacji projektu i procesowej), w trybie eksperymentalnym. Zaniedbał jednak zamieszczenia informacji o tym fakcie w dokumentacji medycznej dziecka, jak również poinformowania o tym lekarza prowadzącego dziecko. Nadto, według brytyjskiego sądu lekarskiego, podał tę substancję dziecku, nie mając ku temu kompetencji, ponieważ nie był pediatrą.

                            „Działania doktora Wakefielda były sprzeczne z dobrem (with clinical interests – dosłownie: interesami medycznymi) dziecka 10 i podważyły zaufanie do pozycji, jaką zajmuje lekarz” - czytamy w obszernym dokumencie z postępowania przeciwko Wakefieldowi przed brytyjskim sądem lekarskim.

                            Gość_Jacie
                            Zgłoś
                            Odpowiedz
    1234 ... 129130132134135 ... 257258259260
    Przejdź do strony nr
    44 posty w tym wątku zostały wyłączone z wyświetlania ze względu na sprzeczność z Zasadami Forum lub czasowo. Możesz wyświetlić wątek wraz z tymi postami.
    
    - Reklama -
    - Ogłoszenie społeczne -

    - Reklama -

    - Reklama -
    - Reklama -
    - Reklama -
    Losowa firma:
    Solar Studio Sp. z o.o.
    Branża: Solaria
    Dodaj firmę