https://wolna-polska.pl/wiadomosci/ue-bada-gardasil-po-fali-powaznych-niepozadanych-skutkow-2-2019-09
Nawet w obliczu tragedii jaką jest #smiercdziecka nasze #ustawodawstwo jest obrzydliwie podłe
Rodzice dzieci niepełnosprawnych muszą zrezygnować z pracy aby się nimi opiekować, leczyć, rehabilitować. Nie ma innej możliwości. Najczęściej, przez wiele lat są zamknięci z dzieckiem w czterech ścianach, w świecie jego choroby. Rezygnacja z pracy jest też warunkiem otrzymania niewielkiego zasiłku, z którego muszą się jakoś utrzymać zajmując się dzieckiem.
W momencie śmierci takiego dziecka, z dnia na dzień zostają bez jakichkolwiek pieniędzy, bez możliwości skupienia się na pogrzebie, godnego przeżycia żałoby.
Jeśli dziecko umrze w np połowie miesiąca, natychmiast muszą zwrócić część "nienależnych" pieniędzy i od razu, z dnia na dzień znależć pracę lub załatwić formalności niezbędne do uzyskania zasiłku dla bezrobotnych - co trwa dość długo i w tym konkretnym przypadku nie jest takie proste.
To okrutne.
Skoro "lider wśród fanów" się domaga...
‼️UWAGA‼️
W latach 1999-2010 w Danii przeprowadzono badanie, z którego wynika, że dołożenie do ówczesnego, duńskiego, niezwykle skromnego kalendarza szczepień ówcześnie dostępnej szczepionki MMR nie spowodowało zauważalnego podwyższenia częstości występowania autyzmu u ówczesnych duńskich dzieci szczepionych dodatkowo tamtą ówczesną szczepionką MMR w porównaniu do ówczesnych duńskich dzieci szczepionych bez MMR.
https://annals.org/aim/fullarticle/2727726/measles-mumps-rubella-vaccination-autism-nationwide-cohort-study
Ówczesny duński kalendarz szczepień wyglądał tak:
3+5+12 miesiąc: Błonica/Tężec/Krztusiec (bez tiomersalu)+Polio+Hib (i dawka przypominająca w późniejszych latach życia dziecka)
15 miesiąc: MMR
12 lat: MMR (od 2008 roku przeniesiona na 4 rok życia dziecka).
W Danii, czyli w kraju cywilizowanym, już w roku 1999 nie używano żadnych szczepionek zawierających tiomersal. Tymczasem w polskie dzieci nadal regularnie i w dodatku obowiązkowo (!!!) ładuje się tiomersal wraz z obowiązkowym szczepieniem DTP. I to jest tylko jedna z różnic, choć oczywiście nie jedyna.
Obecny polski kalendarz szczepień dziecka w wieku 0-18 miesięcy wygląda tak, jak na załączonym obrazku i przecież "gołym okiem" widać, że nie ma on absolutnie nic wspólnego z kalendarzem szczepień w Danii w latach 1999-2010, bo obecnie polskie dzieci do 18 miesiąca życia dostają więcej szczepionek, niż duńskie dzieci w latach 1999-2010 dostawały od urodzenia do ukończenia lat 19.
Więc każdy, kto będzie Wam próbował tłumaczyć, że tamto duńskie badanie udowodniło, że "szczepionki nie powodują autyzmu" albo celowo próbuje Was oszukać, albo nie rozumie badania, na które się powołuje.
Bo to badanie w żaden sposób nie udowadnia, że obecny polski Program Szczepień Ochronnych nie podwyższa ryzyka autyzmu w populacji szczepionej w porównaniu do populacji całkowicie pozbawionej szczepień. Nie ma takiego badania, nigdy nie było i pewnie nigdy nie będzie. No bo w Polsce jest przymus szczepień, więc rodzicom nie trzeba udowadniać, że te szczepienia są bezpieczne.
Polski rodzic ma stulić pysk, nie odzywać się i nie zadawać pytań, na które lekarz musiałby odpowiedzieć "nie wiem", bo to by było "podważanie kompetencji lekarza". Polski rodzic ma bez dyskusji szczepić swoje dziecko zgodnie z obowiązkowym kalendarzem. A jak nie, to grzywna!
A Duńczycy sprawdzali co najwyżej częstość autyzmu u dzieci szczepionych bez MMR oraz u dzieci szczepionych DODATKOWO ówcześnie dostępną w Danii szczepionką MMR. Więc tamto badanie co najwyżej udowodniło, że ówczesne duńskie dzieci szczepione DODATKOWO ówcześnie dostępną w Danii szczepionką MMR miały autyzm nie częściej, niż ówczesne duńskie dzieci szczepione bez tamtej szczepionki MMR. Tylko tyle.
https://www.facebook.com/2056076731347541/posts/2571531953135347/
Doktor Russell Blaylock, emerytowany neurochirurg wyjaśnia:
"To, że odporność stada, stworzona poprzez szczepienia, to w większości mit, można udowodnić w bardzo prosty sposób. Kiedy byłem w szkole medycznej, uczono nas, że wszystkie szczepionki z dzieciństwa, będą działały przez całe życie. Takie myślenie istniało przez ponad 70 lat. Dopiero stosunkowo niedawno odkryto, że większość tych szczepionek traci skuteczność 2 do 10 lat po podaniu. Oznacza to, że co najmniej połowa populacji z wyżu demograficznego, nie miała odporności wywołanej szczepionką, przeciwko żadnej z tych chorób, na które zostali zaszczepieni, we wczesnym okresie swojego życia. W istocie co najmniej 50% populacji było pozbawione ochrony przez dziesięciolecia.'
W dzisiejszej nauce jest jasne, że wszystkie szczepionki tracą ważność w ciągu czterech do dziesięciu lat. Z populacją dorosłych, gdzie mniej niż 50 procent ma aktualne szczepienia, nie jesteśmy nawet w pobliżu założeń teorii odporności stada i nigdy nie byliśmy. "Odporność stada" jest jedną z wielu wyrafinowanych strategii PR-owych zaprojektowanych, by zmusić rodziców do szczepienia swoich dzieci, poprzez emocjonalną manipulację.”
Tłumaczenie fragmentu kiążki
J.B. Handley “How to end autism epidemic”
Szczepionkowi mordercy.
http://img.liczniki.org/20190926/FB_IMG_1569430956330-1569511665.jpg
http://img.liczniki.org/20190926/FB_IMG_1569351326005-1569511665.jpg
Jesteśmy epidemicznym liderem Europy. Mamy rzeczywiście epidemię... Bardzo interesujący europejski raport z ubiegłego roku dotyczący epidemii odry w różnych krajach...w ciągu całego roku było 14 118 cases of measles, of which 9 872 (70%) were laboratory- confirmed .Najwięcej w stosunku do liczby mieszkańców było wg kolejności w Grecji, Rumunii Słowacji, Francji i aktualizacja dodała Niemcy, ale bez nas! Z tej gigantycznej liczby Polsce zaliczono przez rok total 101 przypadków. Tabela 1 nazwana jest per milion ale tam jest total,, bo tabela 2 przeczy temu i per milion jesteśmy umieszczeni w przedziale 1-9,9 per milion..czyli daleko w peletonie.W EU 70% przypadków określono jako endemiczne czyli ogniska lokalne, 26% jako import related czyli związane z importem, a tylko 6% zaimportowanych (np z Ukrainy, Syrii itd?). 30% to dzieci < 5rż, 50%>15rż, nie wyliczono procentowo tych<1 rż ale miały one 285/mln,vs 132/mln 1-4 rż.(w całej grupie <5rż). Analiza wyszczepienia wykazała, że najwyższa zachorowalność u nieszczepionych była u dorosłych >30rż- 20% z 83% niewyszczepionych, ale szczepieni (nie wiadomo ile dzieci) też chorowali- zaszczepieni 1x 10%,2x 6%,3 i więcej razy 1%. Nie tłumaczę, aby nie wypaczyć znaczenia Cytuję:"The proportion of unvaccinated cases was highest among children below one year of age (94%), who are too young to have received the first dose of the measles-containing vaccine. Infants below the age of one year are particularly vulnerable to complications of measles and are best protected by herd immunity.(w planie szczepień jest 13-15 m-c), ale podają, że część dzieci została zaszczepiona. Niemcy zalecają, aby w czasie odry nie chodzić z dziećmi poniżej 1 rż w miejsca publiczne. (spacerki w miejsca odosobnione, a nie latanie samolotem na all inclusive w rejony endemiczne np Malta, Grecja). Fig 4 pokazuje kraje i wyszczepialność na odrę Polska jest grupie 85-94%, i niby jest zależność wyszczepienia i występowania ,ale wyłamuje się Słowacja która ma>95% i jest w grupie o najwiekszej liczbie zachorowań- przeczy po prostu zależności bo tam nie powinno być wcale odry bo spełnili warunek WHO do eradykacji. A jednak nie i wciąż są liderem zachorowalności.
ALE ZA TO W RÓŻYCZCE O CZYM NIKT NIE SŁYSZAŁ NIKT NAM NIE DORÓWNA. JESTEŚMY WYTYKANYM LIDEREM EPIDEMICZNYM ( a przecież to ta sama szczepionka świnka,odra ,różyczka- MMR) ALE ZA TO W DOBRYM TOWARZYSTWIE Niemiec, Włoch, Irlandii i Rumunii . I w ostatnim badanym miesiącu to mamy I miejsce na pudle 40 z 59 przypadków w Eurpie 2018r (69%)...Ale w rocznym rozliczeniu podobno była 688 (w Polsce 488 szt-78%) z czego tylko 3 przyp. potwierdzono laboratoryjnie(0,6%) ...Ale The highest notification rates per million population were reported by Poland (12.9),Austria (2.4) and Latvia (1.5) (Figure 6) Data from Poland were reported in an aggregated format and should be interpreted with caution, as only 3/488
cases (0.6%) were laboratory-confirmed. Czy to się nie nazywa kreatywna księgowość? Czy GIS nie powinien coś z tym zrobić? Zgłoszono nas na Batmana 488 przypadkami, a my to taki nietoperek z 3 kejsami raptem. bo nadal rozpoznajemy jak 100 lat temu.A świat robi to już inaczej i nie jest liderem epidemii.The highest number of cases in Poland was observed in children, with 45% of cases in children under five years of age and 30% in children aged five to nine years (przecież wtedy są wyszczepione).Tabele 6 i 7 również są dla siebie paradoksem bo Rumunia, która ma najniższy wskaźnik wyszczenienia grupa 0-84% ma niski poziom zachorowań 0,01-0,99/p mln, a Polska średni poziom wyszczepienie 85-94% a największą w europie zachorowalrność.>20/p.mln. A za to Austria która ma wyszczepialność >95% , ma dość wysoki wskaźnik zachorowalności 1-9,9/pmln. A Niemcy które ponoć też mają najwyższą wyszczepialność???(może tą jedną dawką) 95% ( dowolność szczepień!) też mają istotną zachorowalność pmln. I co z tego wynika? Ano nico, żadnej korelacji...jakoś nie ma reguły wysokiej wyszczepialności do niskiej zachorowalności. Ale co to ma za znaczenie przecież jesteśmy razem z Rumunią pokazywani światu jako liderzy! Ale ci źli!
Raport nie podaje też jakie są konsekwencje tych epidemii w postaci zgonów- skądinąd wiadomo, że we Francji która ma misz- masz i nie spełnia żadnych standardów jest rocznie 1 zgon z powodu odry...
Zacznij juz sie podpisywac z imienia i nazwiska bo juz chyba pora DK
Tak to ja!
Dialog z Głównym Inspektorem Sanitarnym:
- Dlaczego w roku 2019 mamy więcej zgłoszeń zachorowań na odrę, niż w latach poprzednich?
- Bo spada odsetek osób zaszczepionych dwiema dawkami MMR.
- A jaki był ten odsetek w latach 2010, 2015 i 2018 oraz jaki jest w roku 2019?
- A tego to ja nie wiem.
- Aha... A ilu mamy obecnie w Polsce obcokrajowców nieodpornych na zachorowanie na odrę?
- Tego też nie wiem, ale za to analizy i oceny epidemiologiczne dokonywane przez Główny Inspektorat Sanitarny opierają się bezpośrednio na danych epidemiologicznych dotyczących chorób zakaźnych i są zgodne z aktualną wiedzą z zakresu medycyny klinicznej oraz wakcynologii, a pracownicy Głównego Inspektoratu Sanitarnego jako osoby posiadające wykształcenie kierunkowe w zakresie nauk medycznych i przyrodniczych korzystają z wiedzy zdobytej w czasie kształcenia na uczelniach medycznych, szkolenia specjalizacyjnego, podyplomowego oraz wiedzy zdobytej w czasie wykonywania codziennej pracy.*
*Jeśli masz wrażenie, że Główny Inspektor Sanitarny uważa Cię za idiotę, to niestety nie jestem w stanie Ci pomóc. :)
https://szczepienie.info/tegoroczna-epidemia-odry-kompromitacja-gisa-pinkasa/
#NOP #ObalamyMity
Zaszczep się wiedzą ‼️UWAGA‼️PILNE‼️
Ta infografika o zgłaszaniu NOP, którą niedawno opublikowaliście, wymaga pilnego uzupełnienia, ponieważ może wprowadzać w błąd sugerując, że to na rodzicach ciąży odpowiedzialność za zgłaszanie NOP.
Niestety gdy dziecko niespodziewanie umrze kilka dni po szczepieniu, rodzice najczęściej nie mają głowy, aby przypilnować, czy lekarz zgłosił NOP, czy go nie zgłosił. Życia ich dziecku to już nie przywróci. Często rodzice po prostu nie wiedzą, że to był NOP.
To profesjonalista medyczny, czyli lekarz stwierdzający zgon, albo przyjmujący do szpitala dziecko z sepsą, powinien zawsze bezwzględnie zapytać rodziców, kiedy dziecko było ostatnio szczepione. Tylko wtedy mamy gwarancję, że wykryty zostanie każdy NOP.
Dlaczego publikujecie grafiki, które obarczają rodziców odpowiedzialnością za zgłaszanie NOP, a nie uświadamiacie lekarzy, że NOP to każde pogorszenie stanu zdrowia w następstwie czasowym szczepienia? Dlaczego nie próbujecie walczyć z powszechnym i zupełnie błędnym przeświadczeniem wielu lekarzy, że nie muszą zgłaszać NOP, gdy wydaje im się, że "to na pewno nie od szczepionki"? Czy aby na pewno zależy Wam na tym, żeby szczepienia były bezpieczne?
Infografikę uzupełnioną o brakujące elementy znajdziecie tutaj:
https://szczepienie.info/zaszczep-sie-wiedza-bala-mity-czyli-wprowadza-w-blad/
Nie ma za co. :)
Ps. A kto jest autorem grafiki, która sugeruje, że to na rodzicach spoczywa obowiązek zgłoszenia NOP? No któż by inny, jak nie sami lekarze: Okręgowa Izba Lekarska w Warszawie im. prof. Jana Nielubowicza
- Panie Ministrze Zdrowia, ile dzieci zmarło w Polsce do 4 tygodni od szczepienia w latach 2010-2018 i jakie były przyczyny tych zgonów?
- Tego to ja nie wiem. Nie ma takich danych.
- To proszę do karty zgonu dodać rubrykę z datą ostatniego szczepienia. Po prostu.
- Nie dodam takiej rubryki do karty zgonu, bo wtedy musielibyśmy sprawdzać, czy szczepienie mogło być przyczyną zgonu.
- To proszę opracować jakiś inny system gromadzenia danych o zgonach powiązanych czasowo ze szczepieniem.
- Nie opracuję żadnego takiego systemu, bo w karcie zgonu jest data zgonu i przyczyna zgonu.
Witamy w Polsce, która zmusza rodziców do szczepienia ich dzieci.
Kurtyna.
Antek,jak wygrasz wybory i wejdziesz w sojusz z Putinem to co zrobisz?
Ku pamięci Szymonka z Radomia.
https://drive.google.com/file/d/1S8hDH5XFYnfyxwPPwUfKInTHp9k5qPwN/view