Bezwzględnie to należy przestrzegać prawa pacjenta i praw człowieka oraz tego co jest zapisane w chpl no chyba, że Polska to jeden wielki obóz koncentracyjny czy tam laboratorium z królikami doświadczalnymi.
Czy doczekamy takich czasów, że świadome matki będą przed pierwszym szczepieniem swojego dziecka pytać lekarza, jakie są przeciwwskazania do szczepienia i w jaki sposób zostały one wszystkie wykluczone oraz jak często na przykład nowotwory albo chociaż zaburzenia odruchu ssania występują u dzieci szczepionych i nieszczepionych?... :(
Jak do tych wszystkich rodziców, którzy są dumni z tego, że zaszczepili swojego noworodka, trafić z informacją, że nikt w Polsce nie wie, czy nasze dzieci szczepione są zdrowsze od nieszczepionych?
I że nikt tego wiedzieć nie chce, a Minister Zdrowia wprost przyznaje, że woli nie wiedzieć, jak często dzieci umierają wkrótce po szczepieniu, bo każdy taki zgon trzeba by było weryfikować pod kątem ewentualnego związku ze szczepieniem...
https://szczepienie.info/mz-nie-chce-wiedziec-jak-czesto-dochodzi-do-nop/
Zobaczcie, jak rozumują ludzie, którzy nami rządzą - i to za nasze własne pieniądze.
To my tych ludzi utrzymujemy.
To my płacimy im wynagrodzenia. :(
A tymczasem oni zaprzeczają prawu, które sami tworzą.
https://www.facebook.com/2056076731347541/posts/2585386221749920/
Co zrobić, gdy przed szczepieniem dostajemy od lekarza do wypełnienia ankietkę o stanie zdrowia dziecka, która na wszelki wypadek nie przewiduje opcji "nie wiem"?
Przekreślić i dopisać "nie wiem". :)
Czy kiedykolwiek wystąpiły u pacjenta powikłania po szczepieniu?
Nie wiem. Nie jestem lekarzem. Skąd mam to wiedzieć? Przecież gdy dziecko nagle zachoruje, lekarz nigdy nie pyta, kiedy dziecko było ostatnio szczepione...
Czy pacjent choruje na jakieś choroby przewlekłe?
Nie wiem. Skąd mam wiedzieć, czy moje dziecko nie choruje na raka, który jeszcze nie został wykryty?
Czy pacjent jest uczulony na jakieś leki?
Nie wiem. Nie znam się. Nie jestem lekarzem. Ale wiem na pewno, że nie dostał wszystkich możliwych leków, więc skąd mam wiedzieć, na które może być uczulony?
Czy pacjent jest uczulony na białko jaja kurzego?
Nie wiem. Skąd mam wiedzieć? Przecież to jest noworodek!
https://www.facebook.com/2056076731347541/posts/2585717418383467/
NOP ALBO NIE NOP - OTO JEST PYTANIE
#FaktNieMit
Zwolennicy szczepień wykorzystują powszechną nieznajomość definicji NOP, czyli Niepożądanego Odczynu Poszczepiennego, do szerzenia fake newsów na ten temat. Po lekturze tego artykułu nie będziecie już mieć wątpliwości co do tego, czym NOP jest, a czym nie jest. Bez obaw – nudnych przepisów będzie mało, a za to dużo konkretów.
Brzmi znajomo? Powinno. Tylko że ja nie żartuję tak jak autor tego teksu. A tekst jest parafrazą wstępu do artykułu CO TO JEST NOP I DLACZEGO BUDZI TYLE EMOCJI WŚRÓD PRZECIWNIKÓW SZCZEPIEŃ opublikowanego 1 października br. na portalu Crazy nauka. Autor, Pan Paweł Skolimowski, przedstawił w nim swój nowatorski pomysł interpretacji przypisu w rozporządzeniu w sprawie niepożądanych odczynów poszczepiennych oraz kryteriów ich rozpoznawania.
https://bit.ly/2p0jrPy
Radny Łukasz Wantuch chce wraz ze swoimi kolegami z rady miasta Krakowa utrudniać niektórym dzieciom dostęp do przedszkoli.
Napiszmy więc parę słów do radnego i generalnie do całej rady miasta Krakowa, która niemal w całości głosowała za uchwałą, dzięki której dziecko niezaszczepione z winy lekarza nie dostanie w rekrutacji do przedszkola punktów za szczepienia.
Może to ich zmusi do myślenia.
https://szczepienie.info/krakow-dyskryminacja-dzieci-nieszczepionych/
Polysorbate 80 to substancja chemiczna stosowana przez lekarzy do otwierania bariery krew-mózg w chemioterapii raka mózgu. Chemikalia następnie wiążą się ściśle z polisorbatem 80, a chemo może dotrzeć do komórek rakowych w mozgu.
Polysorbate 80 jest rowniez stosowany w szczepionkach w celu zmniejszenia napięcia powierzchniowego chemikaliów , które w polaczeniu z metalami ciezkimi, formaldehydem, konserwantami itp. maja dzieki niemu ulatwiona droge do mózgu.
ja oczywiście szczepię moje dziecko ponieważ nie wierzę w te historyjki o szkodliwości szczepionek. W życiu bym sobie nie darowała gdyby moje dziecko zachorowało a coś i bardzo ciężko to przeszło bo ja przyoszczędziłam na szczepionce.
to wg. Ciebie normalne?
http://img.liczniki.org/20191015/FB_IMG_1571019115298-1571138468.jpg
Taki post to się chyba powinien tu pojawiać raz w tygodniu:
UWAGA
Jeśli lekarz po badaniu kwalifikacyjnym przed szczepieniem nie widzi podstaw do odroczenia Twojego dziecka od szczepień, ale mimo to daje Ci skierowanie do poradni szczepień (albo do alergologa, lub do jakiegokolwiek innego specjalisty) to postępuje wbrew prawu. Nie wolno mu tego zrobić, jeśli nie widzi przeciwwskazań do szczepienia, czyli jeśli nie widzi podstaw do odroczenia. :)
https://szczepienie.info/skierowanie-do-poradni/
Bardzo słuszne podejście 13:04. Ja myślę dokładnie tak samo.
antek, tyle liści do zgrabienia, a Ty grzejesz spiskowe dupsko przez 24h na forum. Do roboty, nasz etatowy świrze!
‼️UWAGA‼️
Tak działa wniosek o wyznaczenie terminu szczepienia, który możesz złożyć w Twojej przychodni, gdy sanepid Cię ściga w sprawie szczepienia Twojego dziecka!
Ten wniosek:
https://szczepienie.info/wniosek-do-przychodni-o-badanie-kwalifikacyjne/
Niestety przychodnia się obraziła i zamiast umożliwić Mamie zaszczepienie jej dziecka, lekarz prowadzący dziecko strzelił focha i kazał Mamie się z wynosić i szukać sobie innej przychodni...
Szkoda, ponieważ to nie jest koncert życzeń lekarzy i lekarz nie może sobie wybierać, czy będzie prowadził dziecko, którego Mama domaga się jedynie, aby badanie kwalifikacyjne przed szczepieniem zostało przeprowadzone zgodnie z obowiązującym prawem.
A może to informacja o tym, że Mama będzie nagrywać badanie kwalifikacyjne, tak przeraziła lekarza, że kazał jej szukać sobie innej przychodni? No ale co może mieć do ukrycia lekarz, który nie chce, aby go filmowano przy pracy?
A co teraz zrobi Mama?
Otóż Mama po prostu poinformuje sanepid, że tak bardzo chciała swoje dziecko zaszczepić, ale przychodnia jej to bezpodstawnie uniemożliwia. I to by chyba było na tyle, jeśli chodzi o "obowiązek poddania dziecka szczepieniom ochronnym", no bo jak tu szczepić, skoro przychodnia nie chce współpracować?
No przecież Mama sama swojego dziecka nie zaszczepi... :)
" Okazuje się, że szczepionka przeciwko rakowi szyjki macicy o nazwie Gardasil (na polskim rynku występuje też pod nazwą Silgard) która ma chronić dziewczyny i kobiety przed rakiem, może spowodować u nich niszczący ich życie nowotwór! "