Jak to przekręci: "Przynajmniej 300 osób dostało szczepionki przeznaczone do wyrzucenia. Były źle przechowywane w przychodniach, a jednak i tak trafiły do pacjentów."?
Spiskowcu z 11:40 Najsmutniejsze jest to, że lekarze wiedzieli że szczepionki są wadliwie ale i tak podali..
I pewnie więcej jest takich przypadków.
"Pewnie" to ty powinieneś być od dawna w Tworkach. Nie lekarze, a pielęgniarki. Czytałeś, że podczas huraganu nie było prądu w lodówkach w tych przychodniach? Pewnie znowu tylko tytuł liznąłeś i heja dale szukać nawiedzonych linków.
To powinni wyrzucić a nie podawać pacjentowi.
Do 12:14..Jeszcze jedno chciałbyś aby twojemu dziecku podali taką szczepionke?
Czy dla ciebie nie ważne jaką dają najważniejsze ze za darmo..
Już pisałam szczepiojta się dupami więcej z tego bedzieta mieć pożytku
Faktycznie ty jesteś idiota..
I musisz się leczyć nierobie siedzi od rana do pół nocy na forum i pierd..... swoje głupoty..
Do anty b.
Trochę informacji o zagrożeniach ze strony szczepień.
#zanieczyszczenia #szczepionek
BARDZO WAŻNE DO PODJĘCIA ŚWIADOMEJ DECYZJI W KWESTII SZCZEPIEŃ
Przeczytałam sporo badań naukowych i artykułów, które poruszały tematykę (nie)bezpieczeństwa szczepień i substancji w nich zawartych, a także kilka książek dotyczących szczepień i układu odpornościowego organizmu.
Miałam też okazję rozmawiać z toksykologiem - pytalam co wg tej osoby jest największym zagrożeniem szczepień.
I doszłam do jednoznacznych wniosków. Wystarczy logicznie myśleć.
***
Jak wiemy, szczepionki są produkowane na liniach komórkowych pobranych od zwierząt - małp (np VERO), świń, kur, psów, szczurów, myszy, świnek morskich i wielu innych
oraz od ludzi (poaborcyjne - MRC-5, WI-38).
Teoretycznie są poddawane procesowi dokładnego oczyszczania. O tym zapewniają producenci.
Nie ma jednak skutecznego sposobu na zweryfikowanie, jakie zanieczyszczenia są w każdej osobnej fiolce szczepionki, jakie fragmenty DNA i RNA jakich wirusów czy bakterii są w nich obecne.
"Oficjalne hasła producentów mówią co innego, a doświadczenia naukowców i laborantów zupełnie co innego.
O powszechności zakażeń wirusowych w liniach komórkowych:
1. „No reliable way to compeletely eliminate viral contamination”
Tłumaczenie: Brak wiarygodnej metody, by zupełnie wyeliminować zanieczyszczenie wirusowe.
(Źródło: fragment prezentacji naukowej o różnych, nie tylko wirusowych, zanieczyszczeniach linii komórkowych
http://wikisites.mcgill.ca/…/Contamination_%26_cell_line_mi…)
2. Why does virology testing need to be performed on biologicals?
When production of a biotechnology product or biological is derived from mammalian cell lines, contamination by endogenous and adventitious viruses can occur during the manufacturing process.
Tłumaczenie:
Dlaczego testowanie wirologiczne powinno być stosowane na materiałach biologicznych?
Podczas produkcji produktu biotechnologicznego lub biologicznego pochodzącego z linii komórkowych ssaków, zanieczyszczenie przez endogenne (pochodzące z wewnątrz) i przypadkowe wirusy może pojawić się podczas procesu produkcyjnego.
Źródło:
Strona producenta komercyjnych testów na wiele wirusów, sprzedawanych laboratoriom:
http://www.bioreliance.com/virologytesting.aspx
3. Coraz więcej producentów produkuje szczepionki na bazie tzw. komórek linii VERO. Baxter, GlaxoSmithKline, jak również Sanofi Pasteur Biologics.
Linia komórkowa VERO pochodzi z nerek koczkodanów zielonych (Cercopithecus aethiops) – dokładnie tego gatunku, o którym wiadomo, że spowodował epidemię wirusem Marburg w laboratorium firmy farmaceutycznej w 1967 roku w Marburgu w Niemczech.
Powszechnie wiadomo, że małpy te są nośnikiem również innych wirusów, w tym między innymi osławionego SV-40, którego pewna praca naukowa podejrzewa o możliwość powodowania raka (znajdowano go w tkankach pobranych z guzów nowotworowych). Pierwsze prace nad tą linią komórkową przeprowadzano już w latach 60. Co ciekawe, istnieją prace naukowe wykazujące, że bezpośrednio w DNA tych małp znajdują się fragmenty kodu wirusa SV-40 (źródło: http://www.pnas.org/content/78/1/95.full.pdf). Jest również możliwe, że wśród endogennego DNA/RNA znajdują się kody innych wirusów.
Fakty świadczą o tym, że brak zanieczyszczeń wirusowych w liniach komórkowych używanych m. in. do produkcji szczepionek, to czysta fikcja i pobożne (a może i nie…) życzenie producenta. Nikt nie jest w stanie zagwarantować, że dana partia szczepionki jest pozbawiona jakichkolwiek zanieczyszczeń mikrobiologicznych."
Niby szczepionki są oczyszczane, ale takie zanieczyszczenia są znajdowane, bo proces produkcji jest masowy i sprawdza się fiolki losowo. To raz - a dwa - jak nie wiemy czego szukać pod mikroskopem, to nie znajdziemy tego, zwłaszcza zważając na nano rozmiary cząstek wirusów.
Jeszcze jedna sprawa. Druga część tego tematu, w aspekcie składu szczepień.
Poza liniami komórkowymi i zanieczyszczeniami z nich, same fragmenty patogenów szczepionkowych to ogromne zagrożenie.
Niestety, ale jest ryzyko, że szczepionka może wywołać chorobę, przeciw której ma chronić.
Wynika to z procesu inaktywacji/atenuacji. Dokonuje się tego za pomocą substancji chemicznych takich jak formaldehyd czy tiomersal.
Nigdy nie ma pewności, że w każdej fiolce każdej szczepionki jest bezpieczny, zatenuowany wirus. Zwłaszcza przy żywych szczepionkach, które powodują rozsiewanie takich wirusów w środowisku.
Poza tym dodaje się antybiotyki jak neomycyna czy polimycyna, adjuwanty (związki glinu), stabilizatory i inne substancje pomocnicze (np fenoksyetanol, polisorbaty).
I teraz co jest problematyczne?
Bo przecież to niby tylko śladowe ilości.
Przecież w jedzeniu, czy w kosmetykach tez jest pełno syfu. W głupiej gruszce jest formaldehyd. To co tam śladowe ilości w szczepionkach.
Tak. Ale, ale... po pierwsze - podając szczepionkę my jej nie spożywamy. My ją wstrzykujemy.
Z pominięciem naturalnych barier ochronnych organizmu (jak np błony śluzowe).
A po drugie - jak wstrzykujemy, to wchłanialność jest nawet kilkaset razy wyższa.
Np
Związki aluminium przy spożyciu wchłaniają się w zakresie 0,2-1,5% (max do kilkunastu procent przy predyspozycjach), a przy wstrzyknięciu nawet do 100%.
Uważam, że te informacje są niezmiernie istotne przy świadomym podejmowaniu decyzji dotyczącej szczepienia siebie i dzieci.
Ja zdecydowanie tego ryzyka nie podejmę.
Tabela ze strony CDC w kwestii składników:
https://www.cdc.gov/…/do…/appendices/B/excipient-table-2.pdf
Pozaznaczalam kilka "ciekawszych".
SKŁAD SZCZEPIEŃ, ZANIECZYSZCZENIA I DROGA PODANIA - NIENATURALNA - TO WŁAŚNIE NAJWIĘKSZE ZAGROŻENIA.
Dla tych, którzy dotrwali do końca - jak ktoś chce - kopiujcie tekst posta i udostępniajcie jak swoje!
Klaudia Wi-ka
Szybka zmiana tematu po kolejnej kompromitacji? Typowe.
Nic dziwnego teraz że są komplikacje poszczepienne z utratą przytomności i obniżeniem do max ciśnienia tętniczego
antynwo zawsze tak robi ale zmieni temat albo ominie coś na co nie wie jak odpowiedzieć.wazne zeby jego bajki trzymaly sie mocno w jego nierealnym swiecie. fakt faktem ktos dla ciala z tymi szczepionkami ale patrzcie jaka afera z tego wynikla i ktos mocno dostanie po dupie za to .a on nam tu wkleja jakieś bajki o szczepionkach i innych nierealnych fantazjach. szczepionki zawsze były pod bardzo duża kontrola ale antynwo tego i tak nie zrozumie.
antynwo że co Ty wkleja są? badania chłopie nie kompromituj sie te twoje bzdury nie można nazwać badaniami to są czyjeś wymysły które lyknoles i nic wiecej