Ostrowiec Świętokrzyski - Widok na fragment miasta

Ostrowiec Świętokrzyski www.ostrowiecnr1.pl

Szukaj
Właściciel portalu


- Reklama -

Logowanie

- Reklama -
- Reklama -
- Reklama -
Zaloguj się, aby zbaczyć, kto jest teraz on-line.
Aktualna sonda
Czy uważasz, że dobrze zagłosowałeś w kwietniu wybiarając obecnie rządzących?
Aby skorzystać
z mailingu, wpisz...
Korzystając z Portalu zgadzasz się na postanowienia Regulaminu.

Szczepić czy nie szczepić?

Ilość postów: 4673 | Odsłon: 263175 | Najnowszy post | Post rozpoczynający
                          • Post nadrzędny dla poniższego posta o numerze 813

                            Odp.: Szczepić czy nie szczepić?

                            4:37 widze że spać nie możesz a nie doczytałeś cxy też nie chcesz lub udajesz że nie widzisz moich pytań, to może od początku.. znaczy sie jak szczepionka "chroni"?

                            Jeżeli 75% przeciwciał znajduje się w przewodzie pokarmowym, a we krwi tylko 5%, to na jakiej podstawie zakłada się, że podanie szczepionki z pominięciem naturalnych dróg inwazji bakterii, czy wirusa do organizmu, wytworzy w przewodzie pokarmowym, czy skórze, przeciwciała?

                            antyNwo
                            Zgłoś
                            Odpowiedz
                          • Post nadrzędny dla poniższego posta o numerze 814

                            Odp.: Szczepić czy nie szczepić?

                            gdzie dałeś badania naukowe że podana domiesniowo szczepionka nie wchlonie sie w stu procentach? czy coś przeoczylem czy nie dawales tu takich badan? jest to oczywiste że z mięśni trafia do krwi a z krwi do mozgu to nawet bez wyksztalcenia medycznego wiadomo na logike

                            antyNwo
                            Zgłoś
                            Odpowiedz
                          • Odp.: Szczepić czy nie szczepić?

                            musisz sobie więcej poczytać o historii szczepień zanim kolejny raz napiszesz bezdury o epidemiach, pierwsze z brzegu .. epidemia hiszpanki miliony umarły PRZEZ szczepienia http://humel.pl/2016/10/08/prawda-o-grypie-hiszpance-miliony-umarly-szczepienia/

                            antyNwo
                            Zgłoś
                            Odpowiedz
                          • Odp.: Szczepić czy nie szczepić?

                            "Wbrew pokutującym w społeczeństwie mitom, bardzo trudno udowodnić istnienie w czasach starożytnych epidemii. Wszelkie dane jakie posiadamy pochodzą z opowieści beletrystycznych np. słynnej powieści pt. : Dżuma. Próbując zapoznać się z historią epidemii poszukałem w podręcznikach historii medycyny czy epidemiologii danych na ten temat. I stwierdziłem, że takich danych, konkretnych informacji o epidemiach, w żadnym z 10 podręczników dostępnych w Polsce,a wydanych po 1945 roku, które przeczytałem nie ma. Autorzy tych podręczników podają bardzo nienaukowe informacje. Np. epidemia wybuchła w Wenecji przywieziona z Konstantynopola. Ale różnica czasu pomiędzy epidemia w Wenecji i w Konstantynopolu wynosi ponad 2 lata. Średnia podróż w owym czasie statkiem wynosiła 2 tygodnie. Lądem kilka miesięcy. Co spowodowało tak długi okres utajenia. Nie wiadomo. Dlaczego miasta sąsiednie na drodze lądowej pomiędzy Konstantynopolem a Wenecją nie miały epidemii? Nie wiadomo. Jeszcze gorzej jest jeżeli próbujemy zrozumieć skąd pojawiła się epidemia w Konstantynopolu. Autorzy tych podręczników zmówili się i poważnie stwierdzają, że przybyła z Chin. Matko Boska!!! [imienia Pana Boga nie wzywaj na daremnie] Pomiędzy Chinami a Konstantynopolem jest ze dwadzieścia państw. Chiny to obszar 9 milionów km kwadratowych. Z jakiego miasta przybyła ta epidemia, dlaczego po drodze w innych państwach jej nie było? Takich pytań jest cała masa. Brak odpowiedzi. Dlaczego w „zacofanych” Indiach w XIX i XX wieku nie było żadnej epidemii, a w czystej Anglii i w Niemczech masowo umierali ludzie po szczepieniach?

                            Jedyne epidemie które znamy i możemy udowodnić to epidemie poszczepienne w XIX i XX wieku. I tak w Anglii w 1872 roku wybuchła epidemia poszczepienna ospy w społeczeństwie w 95% zaszczepionym. Tak wysoki stopień zaszczepionych osiągnięto ponieważ Anglicy karali grzywną za brak szczepień, podobnie jak w Polsce obecnie. I proszę zauważyć naszych ekspertów to niczego nie nauczyło, że naciski prawne już 100 lat temu nie odnosiły skutków. Dlatego traktuję ten przykład jako bezpośredni dowód zacofania ekspertów rządowych i gazetowych w medycynie. Nie przeszkodziło to im, że po szczepieniach i wybuchu epidemii aż 45 000 ludzi zmarło w Anglii z powodu tej głupoty. Miasto Lancaster, które jako jedyne nie wprowadziło przymusi szczepień miało śmiertelność 20 razy mniejsza. Była to najgorsza epidemia w historii Anglii. Stąd te statki widma opisywane pięknie w prozie marynistycznej. Jakoś trzeb było głupiemu ludkowi wytłumaczyć znikanie ludzi z okrętów. A marynarka brytyjska wprowadziła obowiązek szczepień przeciwko ospie egzekwowany przymusowo dla wszystkich chcących pływać po morzach i oceanach. Przecież gdyby się wydało, że to po szczepieniu ludzie umierają jeszcze by chciały rodziny odszkodowań. I to tych przebiegłych Anglików niczego nie nauczyło. Wojsko nadal bezmyślnie szczepi młodych i zdrowych kategoria zdrowia A, ludzi. W 1991 roku tak ich zaszczepili, że obecnie kilka tysięcy cierpi na tzw. syndrom zatokowy. Specjalnie wymyślona przez specjalistów od pijaru nazwa w celu odwrócenia uwagi. Francuzi, którzy nie byli tacy głupi i nie szczepili swoich żołnierzy nie znają takiej choroby. Podobnie wyglądała w tym samym XIX wieku sytuacja w Niemczech. Niemcy jak wiadomo bardzo zdyscyplinowany naród, zaszczepili się aż w 98%. Nic im to nie pomogło. Zmarło w wyniku wybuchu poszczepiennej epidemii aż 125 000 ludzi. Niczego to ich nie nauczyło. Za Hitlera nadal utrzymywali przymusowe szczepienia. W latach 1942-1945 pomimo tego przymusu, a wiadomo że u nich był bezwzględnie egzekwowany, śmiertelność z powodu tylko jednej choroby błonicy wzrosła pomiędzy rokiem 1942-1945, z 40 000 do 250 000. A tak im byli potrzebni żołnierze na froncie. I w tych faszystowskich Niemczech nikt oczywiście słowa przeciwko szczepieniom nie pisnął pomimo tak olbrzymich strat. W USA w 1940 roku wprowadzono przymusowe szczepienia w wojsku ruszającym na fronty II wojny światowej. Zaszczepiono np. przeciwko grypie i zmarło aż ok. 61 000 żołnierzy. Do dnia dzisiejszego nie można poznać nazwiska tego bohaterskiego inaczej generała, który wyraził zgodę na taką bezmyślność. Zresztą podobnie jak faszystów tak i USArmy niczego to nie nauczyło. W czasie Pustynnej Burzy 1991 roku, znowu bezmyślnie szczepili swoich obywateli. Po czasie okazało się że aż 280 000 z pośród nich – ok. 670 000 choruje na tzw. zespół zatokowy – Gulf Syndrom. Jakoś tak dziwnie się składa, że na ten zespół chorują tylko szczepieni Amerykanie i Anglicy. Przebywający w Kuwejcie i Iraku Francuzi, którzy nie byli sczepieni nie chorują. Dziwne. Ale użyteczni idioci w mundurach i z dyplomami już od 15 lat wymyślają różne dodatkowe nazwy aby ukryć problem i nie płacić odszkodowań. A oczywiście „uświadomiona” prasa szybko te dezinformacje publikuje, często powtarzając. Wiadomo: każde kłamstwo odpowiednio długo i często powtarzane przechodzi w prawdę. Chorują także szczepieni ale nie oddelegowani żołnierze w USA. Liczne fora weteranów to potwierdzają. W Polsce całkowita cisza. Wszystko zamieciono pod dywan. A przecież przed wyjazdami do Iraku także byli szczepieni?

                            antyNwo
                            Zgłoś
                            Odpowiedz
                          • Odp.: Szczepić czy nie szczepić?

                            nie umiesz liczyc czlowieku? wg.FDA 5-25 MCG NA KILOGRAM MASY CIAŁA!

                            Oto przykłady wagi dzieci oraz odpowiadającym im maksymalnym poziomem aluminium, według FDA

                            * 3.6 kg, zdrowe dziecko: 18.16 mcg

                            * 6.8 kg, zdrowe dziecko: 34.05 mcg

                            * 13.6 kg, zdrowy maluch: 68,1 mcg

                            * 22.6 kg, zdrowe dziecko: 113 mcg

                            * 68.4 kg osoba dorosła: 340,5 mcg

                            * 158.8 osoba dorosła: 794,5 mcg

                            Ile aluminium znajduje się w szczepionkach, które są rutynowo podawane dzieciom?

                            * Hib (PedVaxHib) – 225 mcg

                            * WZW B – 250 mcg

                            * DTaP – w zależności od producenta, w zakresie od 170 do 625 mcg

                            * Pneumokoki – 500 mcg (synflorix), prevenar 125 mcg

                            * WZW A – 250 mcg

                            * HPV – 225 mcg [a ten nowszy Gardasil 9 ma 500mcg] Pentacel (DTaP, Hib i Polio) – 330 mcg

                            * Pediarix (DTaP, WZW B i Polio) – 850 mcg

                            Podczas wizyt kontrolnych u pediatry, często zdarza się, że dzieci w wieku 2 miesięcy, 4 miesiąca, 6 miesięcy itp, otrzymują wiele szczepionek na raz, czasem nawet do 6-7 które mają razem ponad 1.000 mcg aluminium. Do wieku 18 miesięcy, otrzymują ponad 4,500 mcg aluminium!

                            Bezpieczny limit to 25 mcg..

                            „Oznacza to, że dla dziecka ważącego 3kg, 11-14mcg może być toksyczne. Szczepionka przeciwko zapaleniu wątroby typu B podawana po urodzeniu zawiera 250mcg glinu – 20 razy więcej, niż nakazuje poziom bezpieczeństwa! Dzieci ważą około 5,5 kg w wieku dwóch miesięcy, kiedy otrzymują 1,225mcg aluminium wraz ze szczepionkami – 50 razy więcej, niż nakazuje poziom bezpieczeństwa!

                            Oczywiście, zdrowe dzieci bez upośledzenia funkcji nerek, mogą być w stanie przyjąć większe ilości glinu. Jednak nikt nie wie, jak duże mogą być te ilości, ponieważ nie przeprowadzono odpowiednich badań. Ponadto, niemowlęta nie są badane pod kątem wytrzymałości nerek przed szczepieniem. W związku z tym, jest to niemożliwe, aby przewidzieć, które dzieci będą ulegać zatruciu aluminium.”

                            [ Cytat z książki: „Szczepić, czy NIE?” dr Mayer Eisenstein, Neil Z.Miller]

                            antyNwo
                            Zgłoś
                            Odpowiedz
                          • Odp.: Szczepić czy nie szczepić?

                            Historia rodziny z Torunia, której dotyczy wyrok NSA, a którym wczoraj straszyły nas media... "

                            "Córka urodziła się pod koniec czerwca 2012 r. o godzinie 12. Dostała 9/10 punktów w skali agar. Jeszcze na porodówce usłyszeliśmy, że pewnie będzie u nas konflikt serologiczny. Chcieliśmy szczepić, nie byliśmy przeciwnikami szczepień, szczepiliśmy, bo trzeba szczepić, wszyscy tak mówią i my w dzieciństwie też byliśmy szczepieni. Nasza córkę zaszczepili o godzinie 15 już trzy godziny po porodzie. Przyszła pani i zapytała jedynie czy zgadzamy się na szczepienia. Zgodnie z żoną odpowiedzieliśmy – Tak. Nie dostaliśmy żadnej ulotki, ani nie zostaliśmy poinformowani, że mogą wystąpić jakiekolwiek problemy. Podpisaliśmy jakiś dokument. Wówczas o szczepieniach nie wiedzieliśmy nic.

                            Dwa dni później zauważyliśmy u córki problemy z oddychaniem – chwilowe bezdechy trwające ok. 25 sekund, które wprawiały nas w duże zdenerwowanie, gdyż nie wiedzieliśmy jak to jest możliwe, że dziecko nie oddycha, a przed szczepieniem, po porodzie było wszystko dobrze. Siedziałem przy córce bardzo dużo, praktycznie całymi dniami, więc widziałem, że coś jest nie tak. Bardzo szybko pobiegłem do pani doktor, która akurat pełniła dyżur i powiadomiłem o tym co zauważyliśmy. Również żona następnego dnia zgłaszała ten sam problem. Powiedziano nam jedynie: „Bo tak jest”. Zacząłem szukać informacji na temat szczepionek, które dostała. Znalazłem ulotki i okazało się, że bezdech był wymieniony w ulotce BCG (szczepionki przeciw gruźlicy) jako możliwy NOP po szczepieniu. Po wyjściu ze szpitala skserowaliśmy dokumentację medyczną dziecka, ale nie było w niej nic o wielokrotnie zgłaszanych bezdechach.

                            W kolejnych dniach przez konflikt serologiczny w obrębie grup głównych, córka dostała żółtaczkę, co jest przeciwwskazaniem do szczepienia BCG. Potem miała infekcję i dostawała antybiotyk. Żona z małą w szpitalu spędziły tydzień. Zaraz po powrocie do domu dziecko dostało wysypkę, z dnia na dzień coraz gorszą. Wysypana była na całym ciele. Pediatra stwierdziła, że to normalne problemy skórne noworodków spowodowane przez hormony i po miesiącu minie. Nie minęło. Najpierw nasza położna zasugerowała, że wysypka może być wynikiem alergii na mleko. Potem gdy córka miała miesiąc, w przyszpitalne poradni patologii noworodka, gdzie byliśmy na kontroli, zdiagnozowano alergie na mleko krowie. Żona odstawiła mleko i jego przetwory i przez miesiąc było dobrze. Potem wysypka wróciła, dużo gorsza. Najgorsze były napuchnięte krosty na szyi. Córka wyglądała strasznie. Lekarka nadal twierdziła, że to przejściowe problemy skórne spowodowane hormonami. Żona karmiła piersią, więc żeby sprawdzić co małą uczula odstawiła wtedy prawie wszystko i przeszła na bardzo rygorystyczną dietę. Z córką było lepiej. Na prywatnej wizycie u alergologa diagnoza AZS, która według jego opinii nie ma oczywiście żadnego związku ze szczepieniami. Dieta eliminacyjna udało się ustalić, że źródłem alergii jest jajko i mleko, nawet w śladowych ilościach. Pytaliśmy alergologa czy to przeciwwskazanie do dalszych szczepień, ale według niego oczywiście nie.

                            Nie chcieliśmy więcej szczepić, więc przychodnia nas zgłosiła, a sanepid wezwał na pogadankę. Zgłosiliśmy tam powikłania, fakt, że zaszczepili wbrew przeciwwskazaniom producenta. Że tę serię szczepionek BCG, która dostała córka niedługo potem wycofano, z uwagi na brak homogeniczności. Ogólnie było miło. Panie same stwierdziły, że nie są za tym żeby karać i radziły żeby się odnaleźć i zorganizować z innymi rodzicami, to może zmienią prawo. Wysłały nam upomnienie w którym kazały zaszczepić na wszystko w ciągu 7 dni. Wojewoda wszczął postępowanie, odwołaliśmy się od stanowiska wierzyciela, a teraz mamy wyrok…"

                            _____________________________________________

                            http://stopnop.com.pl/jak-uniknac-szczepien/

                            Wyrok NSA w sprawie szczepień. Rodzice z Torunia złożą skargę do Europejskiego Trybunału Praw Człowieka.

                            „Nie ma ucieczki od szczepienia dzieci„, „Grzywny słuszne, szczepić trzeba„, rodzice powinni być surowo karani, płacić za leczenie, a ich zdolności rodzicielskie powinny badać sądy rodzinne – grzmiało wydanie Rzeczpospolitej z 20 lutego informując o niekorzystnym dla nieszczepiących wyroku Naczelnego Sądu Administracyjnego. Wyrok jednak nic nie zmienił, chociaż sytuacja rodzin, które nie wyrażają zgody na szczepienie swoich dzieci w Polsce jest trudna. Można się jednak skutecznie bronić.

                            Ministerstwo Zdrowia przetrzymuje od kilku lat tysiące zażaleń na postanowienie o nałożenie grzywny przymuszającej do szczepień. Było juz kilka podobny wyroków, a ten nie zmienia też linii orzecznictwa sądów administracyjnych w Polsce. Nadal nie było jeszcze żadnego wyroku NSA w kluczowej sprawie grzywny przymuszającej do szczepień, a ten opisany przez Rzeczpospolitą dotyczy tylko postępowania egzekucyjnego (to równoległa, druga ścieżka odwołania).

                            Jak uniknąć płacenia grzywny?

                            Wspieramy rodziców przymuszanych do szczepień wbrew ich decyzji współpracując z profesjonalną kancelarią prawną. Można uzyskać wsparcie od chwili otrzymania pierwszego pisma z sanepidu www.stopnop.com.pl/grzywna Sprawę warto prowadzić odpowiednio egzekwując swoje prawa już w kontaktach ze szpitalem i przychodnią. stopnop.com.pl/jak-sie-bronic-przed-przymusem-szczepien/

                            STOP NOP pomaga rodzicom, którzy przeszli całą ścieżkę krajową w sądach w wysyłaniu skarg do Europejskiego Trybunału Praw Człowieka. Skarga zostanie również wysłana od rodziny z Torunia, której dotyczy opisane przez Rzeczpospolitą orzeczenie NSA. A szansa jest spora, ponieważ jest korzystne orzecznictwo trybunału, chociaż warto mieć świadomość, że większość skarg jest odrzucana bez rozpatrzenia. Jesteśmy jednak pewni, że warto próbować.

                            Sąd powszechny i ETPCz w wyrokach dot. innych państw (póki co) mają inne zdanie. W wyroku z dnia 27 września 2017 r. Sąd Rejonowy dla Warszawy Pragi – Północ w Warszawie, sygn. V Nsm 1051/17 stwierdził, iż data obowiązku szczepień nie może wynikać z komunikatu Prezesa GIS, a jedynie z ustawy lub też rozporządzenia. Tym samym sąd przyjął, że jedynie data szczepienia określona w rozporządzeniu jest wiążąca np.: odpowiednio 15 lub też 19 lat – (już z powyższego wynika brak wymagalności obowiązku w niniejszej sprawie pisywanej przez Rz).

                            – komentuje Arkadiusz Tetela, prawnik, z którym współpracuje STOP NOP.

                            O korzystnym wyroku sądu rejonowego więcej tutaj. stopnop.com.pl/termin-obowiazku-szczepien/

                            Tutaj natomiast można się zapoznać ze wspomnianym w tytule orzeczeniem NSA. http://orzeczenia.nsa.gov.pl/doc/A0C0928A31

                            Czy jest nadzieja na zmiany? Oczywiście!

                            Dzięki zaangażowaniu wielu osób dążymy do zmian systemowych zapraszając wszystkich do włączenia się w poparcie obywatelskiej inicjatywy ustawodawczej, której celem jest wprowadzenie dobrowolności szczepień. stopnop.com.pl/obywatelski-projekt-ustawy

                            2 czerwca 2018 roku odbędzie się natomiast Międzynarodowy protest przeciw przymusowi szczepień http://stopnop.com.pl/protest

                            antyNwo
                            Zgłoś
                            Odpowiedz
                          • Odp.: Szczepić czy nie szczepić?

                            Sam sobie piszę , sam odpowiadam...

                            Gość
                            Zgłoś
                            Odpowiedz
                          • Post nadrzędny dla poniższego posta o numerze 821

                            Odp.: Szczepić czy nie szczepić?

                            Caly czas powtarzam ze jest to 1mg/kg ale ty nie sluchasz i bzdury piszesz szkoda słów ehhh... nawet linki naukowe nie wystarczają... nie potrafisz przyjąć wiedzy ze źródeł naukowych. Biedni ci co cię wysluchaja...

                            My szczepieni bedziemy zarażać dzieci nieszczepione ;) wychodzą już krztuśce... powodzenia po powiklaniach...

                            Gość
                            Zgłoś
                            Odpowiedz
                          • Odp.: Szczepić czy nie szczepić?

                            10 MCG na kilogram a nie 1mg kolosalna różnica

                            antyNwo
                            Zgłoś
                            Odpowiedz
                          • Post nadrzędny dla poniższego posta o numerze 823

                            Odp.: Szczepić czy nie szczepić?

                            https://mamotoja.pl/17-dzieci-zmarlo-z-powodu-odry-minister-oskarza-ruchy-antyszczepionkowe,aktualnosci-artykul,22488,r1p1.html

                            Oooo tylko w tamtym roku zmarlo 17 dzieci nieszczepionych na odre..

                            Jak przykro...

                            A epidemia rośnie...

                            O kolejne nie zaszczepione http://www.rynekzdrowia.pl/Serwis-Choroby-Zakazne/Ukraina-w-tym-roku-prawie-1300-przypadkow-odry-Zmarlo-nieszczepione-dziecko,180505,1017.html

                            Bedzie was więcej :) w samym warszawie 19 przypadkow krztuśca

                            Dwa razy wiecej niż w poprzednim roku... chyba wiesz jakie są powiklania u dzieci nieszczepionych ale co tam ;)

                            Mi obojetni sa ludzie którzy mozgu nie używają i tak by z nich pozytku nie bylo

                            Gość
                            Zgłoś
                            Odpowiedz
                          • Odp.: Szczepić czy nie szczepić?

                            zmarło do września 2017 105 dzieci po szczepieniach i zero po odrze, szczepcie sie dalej, selekcja naturalna musi być. Tylko mądrzejszy przeżyje.

                            antyNwo
                            Zgłoś
                            Odpowiedz
                          • Odp.: Szczepić czy nie szczepić?

                            na podstawie bajek z mchu i paproci

                            Gość
                            Zgłoś
                            Odpowiedz
                          • Odp.: Szczepić czy nie szczepić?

                            Np. przechorowanie w dzieciństwie odry, świnki, różyczki, lub ospy wietrznej chroni kobiety przed rakiem jajnika, a wszystkich przed nowotworami mózgu i złośliwym czerniakiem. Przebycie odry i innych dziecięcych chorób zakaźnych chroni też przed chłoniakami i leukemią, które coraz częściej atakują dziś dzieci, natomiast szczepienia MMR, DTP i WzwB zwiększają ryzyko leukemii. Przebycie naturalnej grypy sezonowej chroni krzyżowo na wiele lat przed typami groźnej grypy pandemicznej oraz pewnymi nowotworami, a sezonowe szczepienia przeciw grypowe zwiększają ryzyko zachorowania na grypę pandemiczną (tzw. świńską czy ptasią).

                            https://gloria.tv/article/1sMvK8rEk9sj6EGcGvMYV2afD

                            antyNwo
                            Zgłoś
                            Odpowiedz
                          • Odp.: Szczepić czy nie szczepić?

                            Kolejna porcja bajek bez żadnego potwierdzenia

                            Gość
                            Zgłoś
                            Odpowiedz
                          • Post nadrzędny dla poniższego posta o numerze 829

                            Odp.: Szczepić czy nie szczepić?

                            to jak doliczyles sie juz że 10 mcg aluminium norma na kilogram masy ciala to nie jakies chore 1000 mcg? wtedy dziecku 20 kg można by podać 20.000 mcg co by prawdopodobnie zabiło je na miejscu. Normy zabijają powoli.

                            antyNwo
                            Zgłoś
                            Odpowiedz
                          • Odp.: Szczepić czy nie szczepić?

                            DECYZJA W OPARCIU O DOWODY NAUKOWE I KALKULACJĘ RYZYKA.

                            ODRA - ZAGROŻENIA I KORZYŚCI PRZECHOROWANIA, CZY NIEKTÓRE POZYTYWNE ASPEKTY SĄ WARTE ROZPATRZENIA?

                            Istnieją pewne badania wskazujące na korzyści z przechorowania odry zwłaszcza w dłuższej perspektywie.

                            Jednak warto zaznaczyć, ze odra dla wielu osób (zwłaszcza grupy ryzyka) stanowi śmiertelne zagrożenie. Jest jednak znacznie mniej śmiertelna niż popularna grypa, statystyki na ten temat można znaleźć na:

                            http://szczepienie.blogspot.com/p/odra-szczepienia-smiertelnosc.html

                            Do wymienianych korzyści zalicza się mniej alergii, mniej nowotworów, przypadków astmy itd. co zostało potwierdzone badaniami naukowymi. Zaznaczam, że nie jest to temat do końca poznany, jednak ma solidne podstawy. Nie są to też "antyszczepionkowe bzdury" gdyż argumentem o pozytywnym wpływie kontaktu z np. żywym wirusem odry ze szczepionki posługują się jak najbardziej grupy propagujące szczepienia, szczycąc się badaniami dowodzącymi pozytywnego wpływu przy schorzeniach typu astma i alergie także w jakimś stopniu po kontakcie z żywym wirusem ze szczepionki np. "Zdolność wpływania wirusa odry na czynność układu immunologicznego jest znana od lat. Wydaje się, że to działanie może być korzystne w aspekcie profilaktyki rozwoju chorób alergicznych"

                            http://www.ncbi.nlm.nih.gov/entrez/query.fcgi?cmd=Retrieve&db=pubmed&dopt=Abstract&list_uids=15387081

                            http://www.forumpediatryczne.pl/forum/komentarze-do-szczepienie-przeciwko-odrze-zapobiega-rozwojowi-astmy-i-alergii/watek/921851/1.html

                            Korzyści z przechorowania odry wydają się absurdem, lecz nawet na wikipedii na podstawie różnych źródeł literaturowych opisano to tak:

                            "Podkreśla się ochronny wpływ wielu czynników infekcyjnych na występowanie alergii. Protekcyjny wpływ wykazano jednoznacznie w przypadku zakażenia wirusem odry, WZW B oraz mikroorganizmów (np. prątki gruźlicy) zwiększających wielkość subpopulacji limfocytów Th1, które działają antagonistycznie w stosunku do proalergennych limfocytów Th2. W przypadku odry istotna może być długotrwała immunosupresja i upośledzenie funkcji limfocytów T następujące po przebyciu zakażenia."

                            http://pl.wikipedia.org/wiki/Alergia http://szczepienie.blogspot.com/2015/04/szczepienie-alergie-czyli-czy-o.html

                            "Liczne badania potwierdziły związek pomiędzy szczepionkami a rakiem. Dzieci, które naturalnie zachorowały na odrę, są znacząco lepiej chronione przed różnorakimi postaciami raka w późniejszym życiu. Właściwie, naturalny wirus odry ma onkolityczne (antyrakowe) własności. Remisje nowotworów po infekcjach odry są dobrze udokumentowane w literaturze medycznej." http://szczepienie.blogspot.com/p/hartowanie-higiena-ukad-odpornosciowy.html

                            "Przechorowanie odry i świnki, zwłaszcza w przypadku obu infekcji, było związane z niższym ryzykiem zgonu z powodu miażdżycowej choroby sercowo - naczyniowej." 2015

                            http://www.ncbi.nlm.nih.gov/m/pubmed/26122188/

                            Japońskie badanie "Association of measles and mumps with cardiovascular disease: The Japan Collaborative Cohort (JACC) study", opublikowane w magazynie "Atherosclerosis" (2015 Jun 18;241(2):682-686) wskazuje, że zgodnie z danymi uzyskanymi przez japońskich uczonych, przebycie przez mężczyzn świnki i odry w wieku dziecięcym zmniejsza ryzyko zawału o 29%, a wylewu o 17% w wieku dorosłym. W wypadku kobiet dane wynoszą, odpowiednio, 17% i 21%.

                            Konkluzja:

                            Measles and mumps, especially in case of both infections, were associated with lower risks of mortality from atherosclerotic CVD

                            http://www.atherosclerosis-journal.com/article/S0021-9150(15)01380-5/abstract

                            antyNwo
                            Zgłoś
                            Odpowiedz
                          • Odp.: Szczepić czy nie szczepić?

                            Remisja chłoniaka po przechorowaniu Odry u 23 miesięcznego dziecka

                            http://www.ncbi.nlm.nih.gov/pmc/articles/PMC1589969/pdf/brmedj01557-0065a.pdf

                            Onkolityczne szczepy wirusa odry w leczeniu glejaków

                            Oncolytic measles virus strains in the treatment of gliomas

                            http://www.ncbi.nlm.nih.gov/pmc/articles/PMC2756986/

                            antyNwo
                            Zgłoś
                            Odpowiedz
    1234 ... 4344464849 ... 257258259260
    Przejdź do strony nr
    44 posty w tym wątku zostały wyłączone z wyświetlania ze względu na sprzeczność z Zasadami Forum lub czasowo. Możesz wyświetlić wątek wraz z tymi postami.
    
    - Reklama -
    - Ogłoszenie społeczne -

    - Reklama -

    - Reklama -
    - Reklama -
    - Reklama -