Słuchajcie z tymi szczepieniami na prawdę jest coś na rzeczy... Nie przekonuję nikogo do swojego poglądu, ale usiądźcie, poświęćcie 20 minut, posłuchajcie i przemyślcie, tylko tyle...
GSK odpowiada na pytanie "skąd wiecie, że jeśli dziecko traci przytomność po szczepieniu, to na pewno wyłącznie w wyniku reakcji na samo ukłucie igłą?"
Odpowiedź GSK - bezcenna. :D
W dokumentacji szczepionki Synflorix producent (GSK) informuje, że po podaniu szczepionki może dojść do utraty przytomności dziecka i jednocześnie zapewnia, że to jedynie w wyniku "reakcji psychogennej na ukłucie igłą".
Skąd GSK wie, że utrata przytomności nie jest spowodowana reakcją organizmu dziecka na któryś składnik szczepionki?
Pytamy więc GSK i w odpowiedzi otrzymujemy...
http://szczepienie.info/synflorix-utrata-przytomnosci-po-szczepieniu/
Gościu, ja na sam widok strzykawki z igłą odpływam a nie jestem dzieckiem
Oj może D byś się wziol za wychowanie dziecka a nie siedział całymi dniami na forum?
Multimiliarder Bill Gates zaproponował na konferencji poświęconej zmianom klimatycznym, by ograniczyć szkodliwą emisję dwutlenku węgla m.in. przez zredukowanie liczby ludności na ziemi o nawet 15 proc. Jego zdaniem, można to osiągnąć dzięki realizacji specjalnych programów „zdrowia reprodukcyjnego”, a także przez zastosowanie odpowiednich szczepionek.
Gates wydał miliony dolarów na eksperymenty ze szczepionkami. – Dzisiejszy świat liczy 6,8 mld ludzi.. .i zbliży się do 9 mld. Obecnie, kiedy wykonaliśmy sporo dobrej roboty w zakresie: badań nad szczepionkami, służby zdrowia, usług zdrowia reprodukcyjnego, możemy zredukować liczbę tę od 10 do 15 proc. – mówił na konferencji w Cancun.
Bill Gates nie jest jedynym miliarderem zaangażowanym w działalność na rzecz zmniejszenia liczby ludności na świecie. Jednak, jak zauważają obserwatorzy, jego wypowiedź budzi poważne dylematy.
Mike Adams z pisma „The Natural News” pisze, że wypowiedź Gatesa nie była pomyłką, czy jakimś przejęzyczeniem. Była dobrze przygotowaną, świadomie poprowadzoną prezentacją. Zatem powstaje pytanie, co przez to chciał powiedzieć Gates?
Adams sugeruje, że jego wypowiedź: „wykonaliśmy sporo dobrej roboty w zakresie badań nad szczepionkami” wyjaśnia poniekąd, dlaczego na świecie jest tak ogromna presja, by się szczepić przeciwko wszystkiemu. Obawia się, że szczepionki, które tradycyjnie mają wspomagać zdrowie pacjentów, mogą zostać wykorzystane, by im zaszkodzić. Adams zauważył, że badania wykazały, iż osoby standardowo poddające się szczepieniu przeciw grypie sezonowej są bardziej podatne na wirus grypy H1N1. Może to być zatem jeden ze sposobów ograniczenia liczby ludności, o którym mówił Gates.
Szczepionki mogą działać w taki sposób, że będą wyniszczać organizm w dłuższym okresie np. 20-30 lat, powodując stopniowe zwyrodnienie niektórych organów, albo mogą zawierać substancje, powodujące bezpłodność.
Adams pisze, że nie bez powodu Bill i Melinda Gates’owie wydają miliony dolarów na prowadzenie zaawansowanych badań nad szczepionkami. Fundacja Gatesów wspiera także programy sterylizacyjne, realizowane w mniej zamożnych państwach.
Źródło:http://www.infowars.com/bill-gates-says-vaccines-can-help-reduce-world-population/, AS
Widzę, że jednak jesteś upośledzony umysłowo w stopniu znacznym, więc jeszcze raz obalenie tych "kopiuj-wklej" bzdur z twoich bajkowych stron. Odnieś się do faktów:
https://www.snopes.com/fact-check/bill-gates-vaccinations-depopulation/
a co to wklejasz jakiegos brukowca mnie to nie interesuje, prawde wkleilem to gates powiedzial o szczepionkach co potem nieudolnie starano sie odkręcić :) stąd takie pozostalości jeszcze w brukowcach.
Odpowiedzialem a teraz ja czekam na odpowiedz
dlaczego szczepieni boją sie nieszczepionych? przeciez są tak "świetnie" chronieni. Czekam.na odpowiedź doktorku :)
"Prawdę wkleiłem".
Noooo, po prostu debilllll...
Lecz się. Bez odbioru.
Argumentów? Zobacz co mi wkleiłeś na mój żelazny argument (artykuł po angielsku)? Jakiś szajs... Zawsze wklejasz szajs, a jak ci ktoś pociśnie faktami to podkulasz ogon i idziesz klepać pierdoły do innego wątku. I tak w kółko. Psychol. Niegroźny, ale jednak psychol.
Doktorku, specjalistą od brukowych "kopiuj-wklej" jesteś tylko ty.
no to po kolei antynwo, widzę że się podziało pod moją nieobecność:
- artykuł z ny times: który konkretnie fragment cię niepokoi? bo to zwykły tekst marketingowy o lekach, pełen obrazowych porównań, ale bez jakichś specjalnych konkretów.
- "doktorku" - dlaczego każdego nazywasz doktorkiem? Jesteś królikiem Bugsem czy też uważasz, że nazwanie kogoś lekarzem to jakaś ciężka obraza, no bo lekarze nie znajom siem na szczepieniach a cała ich wiedza to parę godzin wykładów.
- nieszczepienie dzieci nie powoduje zagrożenia dla tych szczepionów: w Rumunii ponad 30 osób zmarło na odrę, bo celebryta z telewizji zapoczątkował modę na nieszczepenie, co spowodowało gwałtowny spadek szczepionej populacji. Szczepionka, jeśli dobrze kojarzę, nie daje 100% skuteczności. Tak jak nie ma innych 100% skutecznych leków czy zawsze udających się operacji. Chyba że ty znasz takie?
trzecie oko horusa - rozwiń temat :)
geny małp wszczepiane ludziom, by nimi sterować... - nadal czekam na odpowiedź.
Australia - dzięki szczepieniom znacznie ograniczono liczbę przypadków raka macicy u kobiet. W najbliższych latach lekarze spodziewają się całkowicie wyeliminować. Dla porównania - w 2010 r. w Polsce zmarło na niego 1,7 tysiąca Polek. Czy uważasz, że Polki powinny nadal umierać na tę chorobę, czy też jednak warto je zaszczepić, skoro w innych krajach to działa?
Odra: czy nie uważasz, że powroty tej choroby na Ukrainie, czyli tuż za naszą granicą, oraz w wielu innych krajach europejskich mogą być zagrożeniem dla zdrowia i życia Polaków? Czy organizacje antyszczepionkowe wezmą odpowiedzialność za ewentualną epidemię i jej skutki? Czy będziecie chodzić po szpitalach i tłumaczyć każdemu choremu, że tak naprawdę to wmówili sobi tę chorobę w efekcie propagandy big pharmy?
- odszkodowania za nopy: prawie każdy lek ma jakieś możliwe działania uboczne, ale nikt odszkodowań tu nie płaci. Można dołączyć odszkodowania do każdego leku, ale wtedy albo nikt by już leków nie produkował (bo pozwy i odszkodowania przewyższałyby zyski), więc leczylibyśmy się wyłącznie cebulą i czosnkiem (chociaż niekoniecznie, bo tu też mogą być reakcje alergiczne, niestrawności i inne sraczki, za które należałoby pozwać rolników). Ewentualnie ceny leków musiałyby być o wiele wiele wiele wyższe, tak że stać by było tylko najbogatszych.
I najważniejsze, analogicznie do odszkodowań za nopy - czy nie uważasz, że jeśli np. rodzic posłucha waszej organizacji antyszczepionkowej, dziecko zachoruje na odrę/cokolwiek innego i umrze, to rodzic ma prawo do odszkodowania ze strony organizacji, która odradziła mu szczepienie? Tak się tylko zastanawiam...
PZH twierdzi, że dostać w mięsień zastrzyk szczepionki to tak samo, jak zjeść trochę czekolady.
W tej sytuacji nie można im nie zadać pewnych pytań za pomocą wniosku o informację publiczną. :)
"Nie bójcie się szczepionek, bo w szczepionce jest 10 razy mniej glinu, niż w tabliczce czekolady" - taki przekaz płynie z wczorajszego posta Państwowego Zakładu Higieny na profilu Szczepienia.info
No naprawdę. :)
Ciekawe, po jak dalece absurdalne argumenty jest jeszcze w stanie sięgnąć PZH vel Szczepienia.info aby za szelką cenę uspokajać społeczeństwo, że szczepionki są absolutnie bezpieczne.
Skoro PZH odwołuje się już nawet do czekolady, to my się odwołamy do wniosku o informację publiczną i zadamy PZH na przykład takie pytania:
jakie związki glinu, w ilości 5mg, znajdują się w tabliczce czekolady?
jakie związki glinu, w ilości 0,5mg, znajdują się w „przeciętnej dawce szczepionki”?
jeśli związku glinu w tabliczce czekolady są innymi związkami chemicznymi, niż związki glinu w „przeciętnej dawce szczepionki”, to na czym polegają różnice między nimi?
dlaczego do tabliczki czekolady nie dołącza się ulotki z informacją, że po jej zjedzeniu może dojść do bezdechu, utraty przytomności, zatrzymania krążenia i innych zjawisk wywołanych przez substancje wchodzące w skład tabliczki czekolady?
Wzór wniosku znajdziecie na blogu.
http://szczepienie.info/szczepionka-z-czekolada-czyli-absurdalna-argumentacja-prosto-od-pzh/