skąd te dane? bo jak dla mnie to zażyj http://img.liczniki.org/20180316/FB_IMG_1521192678208-1521196158.jpg
bo szczepionki same w sobie nie zawsze wywołują autyzm, za to wywołują zapalenie mózgu po którym pojawia sie autyzm
a o tym wyczytałeś na stronie antyszczepionkowialezdrowi.info, która zaczerpnęła te informacje ze stopnopom.pl, które cytuje profesora Niewidka i jego wywiad w nieznanefakty.pl gdzie powołuje się na wyniki badan w niesamowitychteoriach.pl, które znalazły te wyniki "w zbiorze najważniejszych badań naukowych ukrywanych przed światem w tajnym archiwum watykanu:.
"Podsumowując, NOPy są nieodłączną częścią szczepień. Podobnie jak działania niepożądane w przypadku leków. Na przykład popularna i dostępna bez recepty aspiryna może wywołać groźny wstrząs anafilaktyczny (od 0,6 do 2,5 proc. osób, najczęściej astmatycy, jest nadwrażliwych na zawarty w niej kwas acetylosalicylowy). Czy to jednak powód, by zaprzestać jej powszechnego stosowania? Tak samo jest ze szczepieniami. Nie ma racjonalnych podstaw, by całkowicie z nich zrezygnować. Tym bardziej, że ryzyko wystąpienia NOP jest dzisiaj niskie. A dokonując pewnych zmian w systemie szczepień (np. zastępując szczepionkę pełnokomórkową przeciw błonicy, tężcowi i krztuścowi szczepionką bezkomórkową) można je jeszcze bardziej obniżyć. I na tym należy się dzisiaj skupić."
Oczywiście, bo tak jak pisałem wcześniej - każdy lek ma możliwe działania niepożądane, w niektórych przypadkach jako działanie niepożądane jest podawana nawet... śmierć. Dlatego rolą lekarza (i tylko jego) jest ocenić czy korzyści przeważają nad ryzykiem. Podane przez ciebie składniki, o ile występują, to w bardzo śladowych ilościach i nie wykazano ich szkodliwości (anonimowy artykuł z netu to nie dowód - rzetelne badanie naukowe sprawdzone i powtórzone przez zespoły na całym świecie - to jest dowód). Może mleko matki też wykluczysz, bo może zawierać śladowe ilości śmiertelnego przecież ołowiu...?
Tutaj masz działania niepożądane aspiryny. Może stop-nop zajmie się też śmiertelnie niebezpiecznym kwasem acetylosalicylowym? Przecież sama nazwa - kwas - wskazuje że to niebezpieczna dla zdrowia substancja!!!!
"Dolegliwości dyspeptyczne, uszkodzenie błony śluzowej żołądka z krwawieniem (krwotoczne zapalenie błony śluzowej żołądka; w niektórych przypadkach mogą one prowadzić do niedokrwistości), wrzody trawienne (możliwe krwawienie i perforacja), małopłytkowość, hipoprotrombinemia, uszkodzenie nerek w przypadku dawek toksycznych lub długotrwałego stosowania dużych dawek, zaburzenia czynności wątroby, odczyny alergiczne skórne i uogólnione (np. astma aspirynowa), zaburzenia słuchu i ostrości wzroku, zawroty głowy i szum w uszach. Działania niepożądane w przypadku dawek antyagregacyjnych występują rzadko. Długotrwałe przyjmowanie leków przeciwbólowych, zwłaszcza zawierających kilka substancji czynnych może prowadzić do ciężkiego zaburzenia czynności nerek i niewydolności nerek. W przedawkowaniu łagodnym występuje niekontrolowane drżenie rąk, biegunka, ból brzucha, senność, przyspieszenie i pogłębienie oddechu, szum w uszach, nudności, wymioty, zaburzenia słuchowe i wzrokowe, bóle i zawroty głowy, dezorientacja; w przedawkowaniu ciężkim – początkowo hiperwentylacja, spłycenie oddechu i trudności w oddychaniu, gorączka, kwasica ketonowa, zasadowica oddechowa, później rozwija się kwasica metaboliczna, śpiączka, wstrząs, niewydolność oddechowa, ciężka hipoglikemia, krwiomocz, drgawki, omamy, ketonuria, proteinuria, hipokaliemia. Dawka śmiertelna wynosi 20–30 g. Stosuje się leczenie objawowe, nawadnianie oraz podawanie wodorowęglanu sodu i.v., w razie konieczności hemodializa lub dializa otrzewnowa."
antyNwo poświęcił życie na bycie głupim, a Ty mu to psujesz.
antynwo specjalnie dla Ciebie ale pewnie Ty swoim głupim myśleniem i tak nie weźmiesz tego pod uwagę no zniszczyło by twoja chora teorie. Ale pokaże innym w formie ostrzeżenia że nasz bajkopisarz antynwo jak zawsze pisze brednie bez potwierdzenia
"Wakefield zasugerował rzekomy związek szczepień z występowaniem autyzmu i choroby jelit. Po długiej i żmudnej weryfikacji okazało się, że to fikcja. Publikacja została wycofana, a autor dostał naganę i zakaz wykonywania zawodu. "
Dajesz antyNwo!!! Obal to!
Wklej nam coś, najlepiej z superhiperprawda.pl albo mymamyracje.pl :)
przekazuj co tylko chcesz.
idioto ja się pytam gdzie jest te 160000 chorych na autyzm i nie zmieniaj tematu twierdzisz że mamy aż tylu autystycznych Polaków a tak naprawdę jest 30000 więc dosyć sporą rozbieżność. no ale wam badania nie są potrzebne wolicie wierzyć w bzdury wykopane w smietniku
Ale masz odloty. Tekst pochodzi z przytoczonego Newsweeka. Powodzenia w pozwie, czubie!
"bo mam wyjazd do szczepionego, pilny." - wcześniej antynwo pisał coś o usłudze "odszczepiania" dzieci.... Jeśli sam ją świadczy w Ostrowcu, to pisanie takich bajek jest częścią jego pracy, bo mu nagania klientów, i dość mocno tłumaczy jego przywiązanie do teorii spiskowych oraz odporność na wszelkie racjonalne wyjaśnienia. To jak tłumaczyć dilerowi narkotyków o szkodliwości zażywania kokainy: słyszy i rozumie, ale i tak robi swoje, bo za dobrze zarabia.
newsweek jest lewacki jak lis i tvn, i jak WY LEWAKI
Dokumentacja dotycząca stanu faktycznego związanego z BEZPODSTAWNYMI oskarżeniami w stosunku do dra Andrew Wakefielda.
Dokumentacja ta, a w szczególności załączony tutaj wyrok brytyjskiego Sądu Najwyższego dowodzi ponad wszelką wątpliwość, chociaż w sposób pośredni, jego NIEWINNOŚCI. Wyrok dotyczy profesora Johna Walker-Smith, któremu postawiono TAKIE SAME zarzuty.
http://jerzyzieba.com/wakefield/
PS. Gdybyś jak zwykle nie umiał pobrać pdf. odezwij się. Pomoge!
Jeśli lewaki to osoby kierujące się rozsądkiem i dobrem ogółu, a nie własnymi korzyściami z wątpliwych legalnie praktyk paramedycznych, to ok - jesteśmy lewakami.
"dowodzi ponad wszelką wątpliwość, chociaż w sposób pośredni," - tutaj sam sobie przeczysz. jak sąd może POŚREDNIO orzec czyjąś niewinność? i co brytyjski sąd ma do amerykańskiego pseudo naukowca i fałszerza? gdyby był niewinny, przywróconoby mu licencję itp. A nic takiego nie ma miejsca - to wyrzutek nauki, powszechnie uważany za największą mendę w jej historii.
"W serii artykułów na łamach BMJ, z których pierwszy ukazuje się w tym tygodniu (tzn. drugim tygodniu stycznia 2011 r. – przyp. red.), po siedmiu latach od zainteresowania się lękiem społeczeństwa przed MMR, dziennikarz Brian Deer pokazuje zakres oszustwa Wakefielda i szczegóły jego przygotowania (p. Jak spreparowano dowody przeciwko szczepionce MMR – przyp. red.). Opierając się na przeprowadzonych wywiadach, dokumentach oraz informacjach upublicznionych podczas przesłuchań przed GMC, Deer ujawnia, w jaki sposób Wakefield zmienił liczne fakty dotyczące historii chorób pacjentów, tak aby znaleźć uzasadnienie dla swojej tezy o odkryciu nowego zespołu klinicznego, jak zatrudniające go jednostki – Szpital Royal Free i Akademia Medyczna w Londynie – wspierały go, gdy poszukiwał sposobu, w jaki mógłby wykorzystać lęk wzbudzony przed MMR do uzyskania korzyści materialnych oraz jak się to stało, że najważniejsze osoby i instytucje nie przeprowadziły w interesie publicznym śledztwa, gdy Deer po raz pierwszy wyraził swoje wątpliwości.11 Deer opublikował pierwsze wyniki swojego śledztwa w sprawie publikacji Wakefielda w 2004 roku.12 Ujawnił wówczas podejrzenie oszustwa naukowego, nieetyczne traktowanie badanych dzieci oraz konflikt interesów Wakefielda, który był zaangażowany w proces sądowy przeciwko producentowi szczepionki MMR. Na podstawie tych faktów GMC zainicjowała swoje własne śledztwo, koncentrując się na tym, czy badanie zostało przeprowadzone zgodnie z zasadami etyki. Jednak podczas gdy komisja dyscyplinarna publicznie badała dokumentację medyczną dzieci, Deer porównał ją z tym, co zostało opublikowane w The Lancet. Skoncentrował się głównie na tym, czy fakty naukowe były prawdziwe.
Według definicji Office of Research Integrity w Stanach Zjednoczonych za oszustwo uznaje się sfabrykowanie, sfałszowanie lub plagiat.13 Deer wydobył na światło dzienne oczywiste dowody fałszerstwa. Odkrył, że publikacja w The Lancet w 1998 roku zawierała nieprawdziwy obraz lub nieujawnione zmiany w odniesieniu do wszystkich 12 opisanych w niej przypadków i w żadnym z nich dokumentacja medyczna nie odpowiadała w pełni opisom, rozpoznaniom lub danym z wywiadów opublikowanym w czasopiśmie.
Kto był autorem tego oszustwa? Niewątpliwie był to Wakefield. Czy to możliwe, że była to pomyłka, ale nie nieuczciwość: że był aż tak niekompetentny, że nie był w stanie rzetelnie opisać projektu ani wiernie opisać żadnego spośród 12 przypadków? Nie. Napisanie publikacji tak, aby osiągnąć zamierzony przez niego rezultat było przemyślane i wymagało sporo wysiłku: wszystkie rozbieżności prowadzą do jednego wniosku, a rozmiar nieprawdy jest ogromny. Co więcej, z uwagi na skalę trwającego 271 dni przesłuchania przed GMC nie mogła się ona skupić bezpośrednio na oszustwie, jednak uznała go winnym nieuczciwości w odniesieniu do naruszenia kryteriów włączenia pacjentów do badania, finansowania badania przez Legal Aid Board (instytucja zapewniająca w Wielkiej Brytanii pomoc prawną w sprawach cywilnych osobom, które nie mogą sobie na nią pozwolić, finansowana ze środków publicznych – przyp. red.) oraz wydanych później oświadczeń na ten temat.14
Ponadto, Wakefieldowi dano wiele możliwości powtórzenia badań i potwierdzenia wyników przedstawionych w swojej publikacji, albo przyznania, że się pomylił. Odrzucił obydwie możliwości. Nie przyłączył się do 10 współautorów swojej publikacji, którzy w 2004 roku wycofali się ze swojej interpretacji wyników badnia,15 i konsekwentnie twierdził, że nie zrobił nic złego. Zamiast tego, mimo że aktualnie okryty złą sławą i pozbawiony wiarygodności lekarza i nauczyciela akademickiego, nadal forsuje swój punkt widzenia.16 "
haha nawet sie nie zapoznal tylko lewackie kłamliwe strony wstawia. Dla dobra ogółu nikt nie powinien soe szczepić, ludzie już wiedzą jakie to zło i nie zrobisz nic.. świetny przyklad to tabelka PZH ktora tu kiedys wstawilem, WIĘCEJ ODMÓW SZCZEPIEŃ = MNIEJ CHORÓB.