HISTORIA "ANTYSZCZEPIONKOWCA" :(
" Moja historia w wielkim skrócie. Dziecko idealne! Drugie w pełni wyszczepione, nazywane "magister inżynier" bo bystre jak jasna cholera.
DTP, IPV, HIB dawka na półtora roku, dobę po szczepieniu córka już nie chodziła, nie mówiła, nie jadła, nie uśmiechała się, nie reagowała na nas, brak napięcia mięśniowego.
Pediatra: tak bywa, to minie, to wirusówka, dzieci tak mają, to naturalny etap rozwoju-nauczyła się czegoś nowego i odrzuciła poprzednie umiejętności.
Nauczyła się leżeć i godzinami patrzeć w ścianę, wyć godzinami jakby ją ze skóry obdzierano, gryźć swoje ciało w złości aż do krwi, walić głową w co popadnie, odkryła w sobie wszystkie możliwe nadwrażliwości.
Ma skończone 6 lat i wciąż walczymy o lepsze funkcjonowanie, nie o to jaka była przed szczepieniem, bo to nie wróci. Nie da się w pełni naprawić zepsutego mózgu, a i tak mieliśmy bardzo dużo szczęścia (ogrom pracy i pieniędzy) bo normalnie funkcjonuje w społeczeństwie.
Jeszcze lata pracy przed nami, ale skończy szkoły, mam nadzieję że założy rodzinę i będzie szczęśliwa a wiem ile dzieci po NOPach nie osiągnie tego poziomu.
Teraz prędzej przegryzę tętnicę każdemu kto zbliży się do moich dzieci z zamiarem zaszczepienia niż wyrażę na nie zgodę.
Jeszcze czasem płaczę, jak jest jej ciężko, bo wiem że to moja wina i bardzo nie polecam tej drogi."
Zgłosiłam NOP lekarzowi, zostałam wyśmiana, kiedy poinformowałam go, że dziecko straciło słuch po szczepionce. Stwierdził, że to przypadek, zbieg okoliczności, wszystko, tylko nie po szczepionce. Dziecko jest głuche, nie słyszy i nigdy nie będzie słyszało. Słuch został uszkodzony nieodwracalnie. NOP nie wpisany. Nigdy więcej szczepień.
bo trzeba wszystko lonia nagrywać, ale i teraz coś się da zrobić.. myśle że jak masz dokumentacje to i teraz możesz to zgłosić, opisz całą sytuacje tu masz meila http://stopnop.com.pl/grzywna/ i działaj bo oni będą ci nakładać grzywny, to są ludzie bezduszni. Hajs sie musi dla nich zgadzać, walcz o dziecko! to jest powikłanie neurologiczne!
Po antybiotyku mogło. Po szczepieniu nigdy. Czy po urodzeniu miało badania przesiewowe sluchu?
8:10 antynwo ma swoje teoria na wszystko i jemu nie przetłumaczysz mimo że nie kończył żadnych szkół medycznych uważa się za mądrzejszego od lekarzy tak że szkoda z nim gadać.poza tym wszędzie widzi spiski a według niego Obama jest jaszczurem a światem żądzą reptilianie czy coś tam podobnego
Dziecko miało przesiewowe badanie słuchu, wyszło dobrze. Później kolejne kontrolne badanie słuchu (tak na wszelki wypadek, aby mieć 100% pewność), wyszło super dobrze. Nigdy nie przyjmowało żadnych leków ani antybiotyków. Po szczepieniu nastąpił brak reakcji słuchowych, dziecko przestało reagować na dźwięki. Kolejne badanie słuchu - obustronna głuchota w stopniu bardzo ciężkim. To jest powikłanie neurologiczne, i chyba tylko ja to wiem, bo neurolog też mnie wyśmiał. Wiem, że można odprogramować efekty szczepień - gdzie można tutaj coś takiego zrobić ?
Szczepili ale zapomniał
KOLEJNA DEZINFORMACJA W CELU ZASTRASZENIA
http://img.liczniki.org/20180416/FB_IMG_1523902501762-1523902557.jpg
do 13.17 dobrze piszesz!tylko że to stwierdzenie dotyczy ciebie anie antyNwo! jestes cienki jak komara k.....k! i masz bardzo niski poziom kultury!
Mnie niedawno córkę zaszczepili (prosiłam żeby nie to lekarz mnie wyśmiał...) i boję się żeby co złego z tego nie wynikło, wcześniej pisał Pan o możliwości odszczepienia tutaj w Ostrowcu, gdzie mogę się zgłosić? Z góry dziękuję za pomoc!
Agata nie słuchaj tych bzdur co antynwo wkleja jeśli choć trochę się zalgebisz w ten temat sama zobaczysz że to co on wkleja się kupy nie trzyma.jeden wielki stek bzdur i nic więcej bardzo dobrze że szczepilas tak trzymaj i nie daj sobie wmówić jakiś tam bzdur że śmietnika internetowego.
Odszczepienia ? Ludzie, czy wyście powariowali ? Każdy odpowiedzialny rodzic szczepi swoje dzieci bo chce dla nich jak najlepiej. Nie słuchajcie oszołomów.
Co za bzdury looniaa. Jedynie rodzic oszołom może nie chcieć szczepić swojego dziecka albo taki, któremu na dziecku nie zależy.
looniaa oczytany nie szczepi powiadasz?coś mocno mi się zdaje że jest dokładnie odwrotnie nikt normalny komu zależy na swoich dzieciach nie będzie ryzykowal życia i zdrowia swojego dziecka i szczepi je żeby nie zachorowalo
Szczepienia są od kilkudziesięciu lat. Nie było przypadków, aby ktoś tracił zdrowie po szczepieniu. Co to za dziwna nagonka? Szczepić i jeszcze raz szczepić.