Nie będzie szwab pluł nam w twarz !!!
Chyba sam ze sobą piszesz, bo tylko ty umiesz odczytywać bełkot.
Thorsten Schleif, autor głośnej książki o nieprawidłowościach niemieckiego wymiaru sprawiedliwości „Urteil: ungerecht” (Wyrok: niesprawiedliwy), zauważa też, że sędziowie zależni są od polityków.
W niemieckim systemie sędziowie są wykonawcami usługi - aplikują obywatelom prawo. Są zatem zatrudniani przez państwo, które deleguje zadanie codziennego zarządzania na prezesów sądów. Do obowiązków prezesów należy m.in. okresowa ocena pracy sędziów. Na podstawie ocen decyduje się, czy konkretny sędzia zasługuje na awans. Zatem pośrednio i bezpośrednio rządy landowe, które decydują, kto zostanie prezesem sądu, mają wpływ na to, którzy sędziowie są promowani, awansowani, a którzy nie
—mówi PAP Thorsten Schleif.
Pytany o Polskę, sędzia przyznał, że Niemiecki Związek Sędziów (DRB) za bardzo miesza się w sprawy naszego kraju.
Chociaż - jak to się mówi - ma dość błota przed swoimi drzwiami. Richterbund powinien dbać o to, żeby sędziowie w Niemczech osiągnęli pewien standard niezależności. To nie jest zadanie niemieckiego związku sędziów krytykować system w Polsce. Oczywiście, możemy pomagać kolegom z Polski, ale nie powinniśmy się mieszać. To dwie różne sprawy
—przekonuje.
https://wpolityce.pl/polityka/478848-niemiecki-sedzia-nie-powinnismy-krytykowac-systemu-w-polsce
Sedno sprawy do g z g20;14
20;14 i zamknołeś POpaprane ryje
Tylko tym którzy nie umieją czytać, facet uważa że takie instytucje powinny być niezależne a nie marionetkowe. W Niemczech tak tradycja jest od wieków a u nas chce się mieć marionetki pokroju Przyłębskiej, mierne w wiedzy ale oddane sprawie i gotowe wykonać każdy rozkaz. Pani Przyłębska bez partii byłaby nikim, bo miała bardzo złe oceny swoich spraw. Ideał PISOWCA zawsze poszkodowany i sekowany i najlepiej jak są na niego haki.
Prawda w oczy kole wolaków.
Jak niemiec zły to bardzo dobrze dla Polski i Polaków.
W punkt gościu wczoraj 20:14.
Kaczyński mówiąc o Polsce pod rządami Tuska jako niemieckim kondominium wiedział co mówi. Tak z pochyloną głową poprzednie rządy, a szczególnie Tuska, wypełniały polecenia Unii czyli Merkel bez sprzeciwu.
Teraz sytuacja się zmieniła i rząd PIS stał się krnąbrnym, nielubianym partnerem.
Polska trzeba sobie powiedzieć ciągle miała problem z sąsiadami, którzy do tej pory traktują nas jak własną kolonię. Trzeba czasu, siły, odwagi i konsekwencji, aby ten obraz zmienić trwale.