A czy przypadkiem jeszcze się nie uczysz bo gołym okiem po Twoich postach widać, że to prowokujący wątek. Podszywasz się pod ludzi, którym naprawdę może stać się krzywda. Jak ci nie wstyd?
Jak Tobie nie wstyd oskarżać mnie, nie znając, ani mnie, ani mojej sytuacji? Zastanów się Pani salowa.
Dlaczego tak się użalasz, jeśli nadal pracujesz? Ty tak asekuracyjnie, aby Cię nie zwolnili?Jeśli pracujesz parę miesięcy, to musisz się z tym liczyć, że gdy będą zwolnienia, to mogą Cię dotyczyć. Chyba nie oczekujesz, że zwolnią pracownice z wieloletnim stażem, doświadczone i sprawdzone w solidnej pracy? Odnoszę wrażenie, że jesteś młodą osobą, to całe życie przed Tobą. Może warto zacząć się uczyć, zdobyć jakiś konkretny zawód i potem nie martwić się o swój los zawodowy?
Dziękuję Wam wszystkim, za,, te" dobre rady. Żałuję, że wogóle tu, coś napisałam. Jeśli kogoś zdenerwowałam to bardzo przepraszam. Pozdrawiam wszystkich.
Dziękujemy. Niepotrzebnie zaczęłaś od szantażu emocjonalnego i wyszło co najmniej zabawnie, bo jeśli pracujesz jako salowa od kilku miesięcy, to nawet nie bardzo miałaś możliwość się zakazić i umierać na Covid. Więcej wiary w siebie. Znam ludzi, którzy wiele razy w życiu musieli się przekwalifikować z różnych powodów, a dziś są cenionymi specjalistami w wielu dziedzinach. Nie ma tego złego, co by na dobre nie wyszło. Powodzenia i nie martw się na zapas.
Ale salowa to zwykle osoba bez zawodu, najwyżej z maturą. Tak więc ciężko sobie szukać zawodu i kształcić się, szczególnie jeśli ma powyżej 40 lat
A autorka nie pisze wiele o swojej sytuacji, więc ciężko doradzać.
Jesteś w błędzie. Moja koleżanka po studiach przez kilka lat pracowała jako salowa, bo do tego zmusiła ją sytuacja życiowa. Do dziś, choć już dawno pracuje w swoim zawodzie, bardzo miło wspomina czas pracy w szpitalu. Nie masz też racji, że ktoś po 40 - ce nie może się uczyć i zdobywać nowe zawody lub podnosić kwalifikacje. Na studiach zaocznych jest wielu ludzi nawet starszych, bo musieli podjąć naukę po zmianie przepisów dot. uprawnień do wykonywania zawodu, który wykonują. To, że na naukę nigdy nie jest za późno, to wcale nie frazes i hasło bez pokrycia.
Jeśli jesteś mądrzejsza od wszystkich, to po co wchodzisz i piszesz na forum?
15:03 co znaczy ,,zwykła osoba" jak to piszesz? Ty nie jesteś zwykła osoba?? Oj zapewnie cię, że jesteś jeszcze bardziej zwykła niż autorka wątku. Bolesne są czasem upadki z tak wysokiego ego..
Do 15:03 przepraszam źle przeczytałem post, zamiast ,,zwykle osoba " zobaczyłem ,,zwykła osoba".
Niestety często ludzie nie mają poszanowania dobl tego zawodu i stąd też tak mi rzuciło się w oczy.
Dlaczego nie mają poszanowania niby? Napisałam, że zwykle to nie są osoby po studiach. Tyle, a czy kogoś szanujemy czy nie to nie kwestia zawodu. Kwestia czy ktoś zasługuje na szacunek i czy my sami jesteśmy dobrze wychowani.
Każdy jest wyjątkowy, niezwykły i niepowtarzalny i tego się trzymajmy. Każdy też jest w społeczności potrzebny, bo kto by wykonywał proste czynności, jeśli wszyscy byliby naukowcami?
Zgadza się tylko,że niektórym głowa za bardzo do góry idzie im lepsza posada. Czasem ci ,,niżej " mają wyższe też kwalifikacje niż ich przelozeni. Tak też się zdarza.
No to o co się martwisz mając tak wysokie kwalifikacje? Jakby co pracę znajdziesz.