Ostrowiec Świętokrzyski - Widok na fragment miasta

Ostrowiec Świętokrzyski www.ostrowiecnr1.pl

Szukaj
Logowanie

- Reklama -
- Reklama -
- Reklama -
Zaloguj się, aby zbaczyć, kto jest teraz on-line.
Aktualna sonda
Czy uważasz, że dobrze zagłosowałeś w kwietniu wybiarając obecnie rządzących?
Aby skorzystać
z mailingu, wpisz...
Korzystając z Portalu zgadzasz się na postanowienia Regulaminu.

Szkoła w Ostrowcu - jak poprawić jakość edukacji

Ilość postów: 2 | Odsłon: 1 | Najnowszy post
W aktualnym widoku dostępne są posty sprzeczne z Zasadami Forum. Ten widok ma pewne ograniczenia (np. nie można odpowiadać na posty). Przywróć zwykły widok wątku „Szkoła w Ostrowcu - jak poprawić jakość edukacji”.
  • Post nadrzędny dla poniższego tego posta o numerze 13

    Odp.: Szkoła w Ostrowcu - jak poprawić jakość edukacji

    Zrobic klasy dla ułomów tak jak kiedys

    Ten post jest sprzeczny z Zasadami Forum. Zwróć uwagę, że w poście znajdują się 2 nadużcia opisane w Zasadach Forum:
    • w poście nie odniesiono się do tematu wątku ani do żadnego z poprzednich postów; aby wypowiedzieć się na nowy temat, należy rozpocząć nowy wątek;
    • w poście brak logicznej treści; na tym Forum wolno pisać posty, które mają logiczny sens.
    Zgodnie z Zasadami Forum każdy post sprzeczny z Zasadami Forum, jest wyłączany z wyświetlania. Jeśli jesteś autorem tego posta - prosimy wypowiadaj się na Forum zgodnie z jego zasadami. Zasadę wyłączania postów sprzecznych z Zasadami Forum stosujemy jednakowo wobec wszystkich Forumowiczów. Dzięki temu możemy utrzymać pozytywną atmosferę na Forum.
    Gość
  • Post nadrzędny dla poniższego tego posta o numerze 17

    Odp.: Szkoła w Ostrowcu - jak poprawić jakość edukacji

    Zostawmy tak jak jest, bo i tak nic nie zmienimy w ostrowieckiej rzeczywistości. Szkoła to także źródło niewyczerpalnego humoru, nie tylko wtedy, kiedy wychowawczynią jest rozwódka (podobnie jak katechetka) i na lekcji "wychowawczej" mówi o znaczeniu podstawowej komórki społecznej, czyli rodziny :) Jako rodzic do dzisiaj pamiętam sytuację ze szkoły mojego dziecka. Zawsze poranek w tej szkole to był chaos, rozgardiasz i hałas na maksa oraz brak nauczycieli na dyżurze. Pewnego dnia wpadliśmy tuż przed zajęciami i było cicho (!!!), każdy jakby na coś oczekiwał, klasy przed salami, niektóre nawet już w parach! Chwilę potem był dzwonek na zajęcia i już w jego trakcie nauczyciele zaczęli wychodzić, prawie biegnąc do klas. Przecierałem oczy ze zdumienia o co tu chodzi i czy coś mnie ominęło. Na końcu dzwonka wyszła z pokoju dyrektorka, która nigdy nie przychodzi na zajęcia wcześniej niż po 10 minutach, tyle że była w towarzystwie jakiejś kobiety. Okazało się, że ta heca na którą patrzyli uczniowie (już do niej przygotowani), nauczyciele i sporo rodziców to ewaluacja z udziałem pani wizytator z kuratorium. Jakiś czas potem z ciekawości na stronie kuratorium znalazłem raport z tejże ewaluacji. Boki zrywać :):):)

    Gość
    Zgłoś
W tym wątku znajdują się 2 posty, które oczekują na weryfikację (m.in. sprawdzenie, czy są zgodne z Zasadami Forum; możesz wyświetlić wątek wraz z tymi postami).

- Reklama -
- Ogłoszenie społeczne -

- Reklama -

- Reklama -
- Reklama -
- Reklama -