Na stanowisko nauczyciela są wysokie wymagania a na stanowisko sprzątaczki nie ma wymagań. Praca pracy nierówna, więc dlaczego wszyscy mają pracować za tą samą stawkę?
Wyzysk jak u woększości prywaciarzy. To prywatna iniicjatywa m in radnych
No wiesz, taki nauczyciel w kl. 1-3 raczej się nie przepracuje i w domu wcześnie. Dziś osoby mogące uczyć sprzątają, takie czasy. Bezrobocie jest nie od dziś.
właśnie w tych klasach jest najwięcej pracy kobieto ,bo dzieciaki nic na początku nie umieją
Nie przepracuje to się raczej w starszych albo wf-ista, albo bibliotekarz. Spróbuj zadziałać z trzydziestką 6-latków to zobaczysz. Masz w domu jedno dziecko? To wyobraź sobie, że masz ich 30, w jednym pomieszczeniu, przez 5 godzin. Pasowałoby ci?
a ja to życze powodzenia dla tej szkoly jakby nie patrzec i co by nie mówic chodzi o dzieci a ich dobro jest najwazniejsze...
Jak większość rodziców życzy powodzenia. Dzieci najważniejsze.
No, ale nie musi wiele umieć, nie kończy wymagających studiów/. No i, gdzie jest 30dzieci?
Co to znaczy wymagające studia bo nie rozumiem a ty jakie masz skończone?
U mojego dziecka 29 jest. Nie musi wiele umieć? A ty umiesz rozmawiać z taką banda dzieci? I zrobić tak, żeby słuchały i robiły co ty chcesz, a nie to co one chcą? Myślę, że to nie lada sztuka i wiedza psychologiczna ogromna potrzebna.
A dlaczego ten od maluchów wcześniej w domu a ten od matmy historii czy muzyki już nie? Wszyscy mają tę samo liczbę godzin. Tak samo w gimnazjum i liceum. Jeśli więcej ma to są nadliczbówki. Każdy nauczyciel ma tyle samo godzin, to dla niewiedzących takich 16:12.
Wychodze z zalozenia ,ze jak jest nauczyciel z powolania to i z pasja bedzie uczyl dzieci.Klasy 1-3 to okres, gdzie dziecko jest wprowadzane w swiat wiedzy i nauki, i tu nauczyciel musi bardzo duzo pracowac i wymagac od dzieci ,zeby nieszly dalej jak takie wychuchane kokonki.Każdy kolejny etap przechodzenia do coraz większych klas, to tak samo wazny i trudny etap jak ten 1-3.Czy to w klasach 4-6 czy gimnazjalnych czy ponad gimnazjalnych nauczyciel ma za zadanie nauczyc ,wychowywac itd.Noooo inaczej sie sprawa ma jak uczen ma np szkole i naukę glęboko w czterech literach
jest ogromna różnica między kadrą pedagogiczną, która odeszła a obecną. Mam dziecko w III kl, przykro ale jestem już głęboko rozczarowana.
nie dziwię się, stare było sprawdzone a nowe się sprawdza
To ciekawe ze po trzech dniach jesteś rozczarowana ,jest to śmieszne wręcz.Oceniać to można po mTo inimum pół roku a nie trzech dniach.
W starej uczyli doświadczeni dobrzy nauczyciele. Obecni muszą się duźo uczyć, niestety ma własnych błędach, bo nie mają od kogo. Doświadczonej kadry nie ma.
A jak tam ze sprzętem, ile kupili nowoczesnego sprzętu do pracy z dziećmi, czy już każdy uczeń ma swój komputer?