tak, każdy uczeń ma swój komputer,są wszystkie nowoczesne sprzęty do pracy z dziećmi,mamy lepiej niż wy
Jedni po 3dniach zachwyceni a drudzy rozczarowani... Czy to na pewno piszą rodzice? Oj, nie wierzę. 3 dni to jest nic. Dziecko ani nie będzie zadowolone z nowego ani rozczarowane. Zaczęlibyście pisać chociaż po mc a nie po pierwszym dniu już zachwyty, ochy, achy albo druga strona znów psy wiesza. Poczekajmy na opinie rodziców ale to potrwa. Moje dziecko też zmieniało szkołę, w zasadzie dwoje dzieci i po 1, 2tg nie miało żadnego zdania, ponieważ ani nie poznało nauczycieli (oni na początku zawsze robią lepsze wrażenie) ani kolegów/koleżanek z klasy. Zaczęło się dziać dopiero po jakichś 4mc. Wtedy były opinie a wy po 3dniach piszecie baje :-)
"Ile kupili nowoczesnego sprzętu do pracy z dziećmi, czy już każdy uczeń ma swój komputer?"
A jakie miałyby być źródła finansowania tych zakupów?
Ja pracowałam w szkole prowadzonej przez stowarzyszenie i dyrektorka kupowała bardzo dużo sprzętu i pomocy dla szkoły, tablice interaktywne już były, nim szkołę przejęło stowarzyszenie.
tylko ciekaw ile ich zostalo bo w lipcu na poczatku bardzo duzo rzeczz ktore dzieci robilz w 11 trafilo do mosza a spora czesc rzeczy trafila do innych szkol i zostalo totalne 0 i trzeba zaczynac od nowa kto nie wie co sie stalo po upadku sz.podst.nr.11 niech nie pisze po Pani DYREKTOR to dba o siebie nie o innzch ::::
Pisz po polsku bo nie idzie zrozumieć o co chodzi w twojej wypowiedzi.................
Odnośnie sprzętu w tej szkole to......bez komentarzy.
W sierpniu ukazało się ogłoszenie na fb, że szkoła potrzebuje sprzętu do sal, jakiegokolwiek: biurek, krzeseł, ławek... czy to jeszcze aktualne?
Nie rozumiem, dlaczego cokolwiek mialoby zostac po 11. To jest szkola prywatna, niech kupuja za swoje. Ty jak zakladasz firme nikt nic ci nie daje. I taz z budynkie za darmo to przegiecie
Moim zdaniem Pani Dyrektor bardzo niesłowna, więc różnie może być z obiecankami.
Gość2015-09-09, 18:52
Mieli obiecane jeszcze przed tym stowarzyszeniem ,że wszystko z podstawówki zostanie na miejscu a z tego co mi wiadomo większość wyposażenia została rozdysponowana po innych szkołach.Szkoła nie jest prywatna tylko publiczna prowadzona przez stowarzyszenie.
Niepokoi fakt, że przyjmują do gimnazjum dzieci, których miejsce jest gdzie indziej ze względu na podejście do nauki i karygodne zachowanie.Czemu ma to służyć? Została "garstka "dzieci z byłej PG 5, ale dochodzą inni,których publiczne gimnazja nie chcą.Na następny rok nie zostawię dziecka w stowarzyszeniu.
ale się obudziłaś ,w Częstocicach w 8 jest to samo
wcale nie jest to samo jesli nie wiesz to nie rob zametu
Okaze sie po wynikach, czy kadra bez doświadczenia, da radę
A ja zabiorę swoje dziecko ze szkoły, bo ostatnio doszła do klasy dziewczyna, że strach aż na plecach zbiera. Uzgodniłam to z córką...nie jest jeszcze za późno w innych szkołach. Przykro, że władzom stowarzyszenia zależy tylko na dotacji...Smutna prawda.
nie tylko władzom stowarzyszenia,ale w szczególności władzom urzędu miasta,nic dobrego nie będzie,zlepek uczniów najsłabszych
Przepraszam Cię bardzo na podstawie czego takie wnioski czarodziejskiej kuli?Ja też mam dziecko w tej szkole i nie uważam ze tam jest zlepek najsłabszych jak twierdzisz.Ocenianie funkcjonowania szkoły na podstawie paru dni jest co najmniej śmieszne.
a co dzieci słabsze nie mają prawa do nauki, a co w innych w szkołach chodzi sama elita haha jak macie takie aspiracje i wszystko wam przeszkadza można dziecko zapisać do prywatnej szkoły tam bedziecie może mieli wpływ kogo przyjmują