w tym miescie nawet na szkolenie ciężko sie dostać. sam wiem.
Nie warto na prawde, moja tesciowa poszla na szkolenie na " nowoczesna ekspedietke " kurs trwal 3 miesiace a po jego ukonczeniu jak szukala pracy to wiekszosc pracodawcos nie uznawala takich kursow i do tej pory nie uznaje.
te kursy to przykrywka, ze niby cos sie dzieje - w rzeczywistosci chodzi o to zeby wyciagnac jak najwiecej kasy z dotacji, zastanowcie sie czemu nie gwarantuja zatrudnienia po takim kursie?
jeśli to są dotacje unijne to tylko świadczy o tym jak są marnotrawione te pieniądze. a mogłyby posłużyć innym celom, choćby ochronie zabytków