na spacerku z psem zapaliłam sobie papierosa ledwo go zgasiłam a tu podchodzi do mnie chłopiec coś między14 a 15 lat i pyta dosłownie''masz ognia?''szok!!!dla uzupełnienia dodam że miał w ręce papierosa.gdzie ci rodzice-nie wierzę że nie są w stanie nic zauważyć...a swoją kultury też brak mam35 lat-a taki młodziak do mnie na ty
nic nadzwyczajnego, mnie zaczepiały o fajki dzieci z podstawówki, na oko z 12 lat max :O
wśród 15 latków niestety większość pali, przynajmniej tak było u mnie w gimnazjum.
jak mogą zauważyć palenie rodzice którzy sami palą? ten smród i tak się już unosi po domu i wchodzi w ubrania, meble itd.
Się ciesz kolego,że kosy w brzuch nie dostałeś.Trzeba dać ognia, podziękować za możliwość zapalenia papierosa i zapytać o pozwolenie na odejście w swoją stronę.Ja zwykle mam przy sobie zapalniczkę, mimo,że nie palę.Już raz mi się bardzo przydała w nieco podobnej sytuacji...
to ironia? czy zes taki zdygany opos? bo jak nie to zes sztywny jak taboret
Cóż, wychowanie bezstresowe. Dzięki pani minister edukacji jeszcze wiele razy nas dzieci zaskoczą a my powinniśmy przepraszać, że żyjemy.
Oni mają teraz prawa a my obowiązki.
Przykre ale prawdziwe...
Co będzie z tym krajem za 10 czy 15 lat jak od nich coś będzie zależeć???
Pewnie go sprzedają a nas do piachu bo tak będzie najtaniej i jeszcze w papierowej trumnie by nie robić sobie kosztów.
pewnie że palę-tak jak wielu ludzi ale ja jestem dorosła i sama na swoją truciznę zarabiam a poza tym nie robię tego dla szpanu jak małolaty
gdybyś jeszcze sama się truła/truł gościu z 22.35 to by było fajnie, niestety trujesz też swoje otoczenie i pewnie rodzinę, np. żony palaczy chorują na raka płuc częściej niż sami palacze.
Na raka to zachoruje jak ma zachorowac byle pierwszy lepszy zdechlak,a niejeden bedzie paliłi i go nic nieruszy zalezy od organizmu
Ja nigdy nie paliłam i nie mam zamiaru palić ale nie uważam, że w kwestii papierosów coś się zmieniło od czasów np. naszych rodziców czyli około 20 lat. Pytałam kiedyś mamy to też mówiła że w jej klasie bardzo dużo osób paliło we wczesnej młodości, ona sama też nie paliła jak ja ale już np. jej brat pali jak smok od końca podstawówki a przecież byli tak samo wychowywani a mój dziadek surowy :P jak ktoś jest sprytny to niestety to ukryje i już, rodzice nigdy nie są na 100% pewni czy ich dziecko jest takie święte :P
inna spawa to zaczepianie obcych starszych osób i mówienie do nich na "ty".
a inni mnie nie trują jak palą w piecach śmieciami i ten smród wdycham?!jeden z prostych przykładów
a może powinnas ise cieszyć,że, pomimo palenia, wyglądasz tak młodo,że chłopak wziął Cię za niewiele starszą od siebie?:))
Tak samo z wygladem jezeli malo palisz i dbasz o siebie bedziesz mlodziej wygladac od tych co niepala,to jest tez uzaleznione genetycznie.A co do trucia samochody niepalacych truja tysiackrotnie gorzej powietrze i musimy to wdychać?albo to palenie smieciami to dopiero truje
nie tylko palenie powoduje szybsze starzenie się żyjemy w tak sztucznym świecie że to że się nie pali nie znaczy że człowiek nie jest narażony na wiele innych szkodliwych czynników,kiedyś ludzie żyli dłużej bo wszystko było naturalne.teraz to już nawet często warzywa wyhodowane na wsi nie są koniecznie najzdrowsze i taki naturalne jakby się wydawało