odśnieżają apartament prezesa w Warszawie
Tak durniu. U nas odśnieżający inni, zresztą nie ma co odśnieżać.
już z się zaczęło teraz będą poradniki jak odśnieżyć przednią szybę w aucie
Co roku ten sam problem. Ludzie są jednak słabi. Z niczym sobie nie radzą.
Przedwczoraj na chodnikach przynajmniej na Ogrodach była ślizgawka, zero piasku. Czyli jak juz sie ma umowe na zimowe utrzymanie i środki z budżetu miasta, to potem można sobie jeszcze dodatkowo zarobić, nie robiąc nic.
Nic dziwnego, skoro posypywacze pisaku chcą godnie zarabiać, nie mnirj niz 3,5tys netto
Tu chodzi o bezpieczeństwo ludzi, tak trudno to zrozumieć.
Drogi były posypane, nie ma co narzekać. Gorzej dojść do auta bo chodniki rano to masakra.
Jaka tragedia. Przykryj samochód kocem i siedź w domu do wiosny
Ale dowcip, naprawdę ubaw po pachy. Jest zima, pada śnieg, jest mróz i po to są stosowne służby i ludzie, aby wykonywali swoje obowiązki solidnie i w porę, tak jak każdy pracownik, od którego wymaga się rzetelności. Ludzie są zbyt tolerancyjni, a trzeba być konsekwentnym, jeśli ktoś poślizgnie się na oblodzonym chodniku, to ma prawo żądać odszkodowania i zadośćuczynienia. Jak jeden z drugim odpowiedzialny za ten chodnik zapłaci, to może w końcu nauczy się pracować solidnie.
Wymagasz od pracowników spółdzielni, żeby w nocy na 3-ciej zmianie posypali wszystkie chodniki piachem, żebyś Ty miał supcio chodnik na 1-wszą zmianę?
Ochłoń :)
Co mnie to obchodzi jak wy sobie w Spółdzielni organizujecie pracę, ja mam mieć posypane rano, bo muszę bezpiecznie dotrzeć do pracy i koniec dyskusji. Umawiajcie się na telefon jak jest potrzeba, a potem pracownik może mieć wolne. Jeśli to takie trudne, to może trzeba zmienić pracę, a nie brać pieniędzy za nic?