Co się dzieje? Czytając niektóre wpisy skóra cierpnie. Czy ten wirus atakuje również rozum?
Znalazłam się w bardzo ciężkim stanie w naszym szpitalu. Zostałam otoczona bardzo dobrą opieką i doskonałym leczeniem. Opieka pielęgniarek wspaniała. Żyję i przechodzę leczenie dalsze w klinice. Dziękuję lekarzom z oddziału II wewnętrznego i pielęgniarkom z otolaryngologii. Jesteście profesjonalni, empatyczni, życzliwi, pomocni w cierpieniu. DZIĘKUJĘ
Ja nie mam zdania ale moja matka nie ma najlepszego i woli sto razy szpital w Kielcach
Ten szpital jest cały do dupy leżę na hirurki nie mogę wyjść nawet do łazienki tu jest wszystko chore i pojebana
To sikaj im na łóżko jak można nie wypuszczać do ubikacji ?A gdzie higiena?
Może się boją że korona w kiblu złapiesz?Nie daj Boże teraz chorować na inną chorobę bo tylko korona się liczy?
Krytycznie mała liczba wolnych łóżek w szpitalu.
Tu ludzie UMIERAJA
opieka w szpitalu ostrowiecki pozostawia wiele do życzenia jeśli chce ktoś uzyskać pomoc lepiej jechać jak najdalej od tego szpitala.
Zgadzam się w 100%! Niestety miałam przykrą 'przyjemność' poznać Oddział Pulmonologii szpitala ostrowieckiego (jeśli można nazwać to oddziałem szpitalnym)- zatrzymał się on w głębokim PRL! Brak sprzętu, opieka tragiczna, brak empatii do pacjentów! Pacjenci w ciężkim stanie zamiast być blisko pokoju pielęgniarek, to są w sali na samym końcu korytarza gdzie rzadko kto zagląda, bez aparatury monitorującej funkcje życiowe! Ten oddział to wstyd i hańba dla NFZ - w takiej formie, w XXI wieku taki oddział nie powinien mieć prawa do funkcjonowania, a jednak pracuje i przyjmuje kolejnych pacjentów...
Jeśli Wasi bliscy tam leżą, to dla ich dobra zabierajcie ich stamtąd jak najszybciej!
Dziwisz się jak tam od dawna nie ma dobrego szefa?
https://www.lokalnatelewizja.pl/artykul/24341,pacjentka-wypadla-ze-szpitalnego-okna
To się dzieje....
Ignoracja pacjenta. Dyrektor do wymiany. Jakoś nasz szpital nie ma szczęścia do konkretnego dyrektora.Wszyscy tylko na kasę patrzą a nie pacjenta.
Nie ma szczęścia bo taki wybory starostwa.To oni decydują i powstaje cyrk?
Do szpitala w Iłży mamy całkiem niedaleko. Tam naprawdę pacjenci są godnie traktowani. Słyszę od lat tylko dobre opinie na temat tego szpitala. Mamy na szczęście wybór.
Ludzie jak się czyta te wypowiedzi to aż nerwy biorą. Szpital zły, personel zły, lekarze źli…. Czy naprawdę nie znajdzie się żadna pochwała? Sami niezadowoleni. Ja jestem osobą, której szpital w Ostrowcu uratował życie a byłam w ciężkim stanie z zatorem płucnym. Robili co mogli i żyję i jestem Im bardzo wdzięczna, wszystkim. Nie można generalizować. Może załóżmy wątek z wypowiedziami osób, którym lekarze że szpitala w Ostrowcu pomogli. Pozdrawiam