No i szpital w Opatowie powstał z martwych ;)
Ale tu chodzi o początek działalności szpitala w Opatowie.Był fatalny i by było źle żeby tak było u nas.Obecnie może i jest ok
Wizja zaciągnięcia kredytu w wysokości 27 mln zł jest szokiem dla Krzysztofa Ołowni, członka Rady Społecznej ostrowieckiego Zespołu Opieki Zdrowotnej.
– Fakt ten budzi po prostu przerażenie. Jeżeli jedynym pomysłem obecnego Zarządu Powiatu i dyrektora szpitala jest zamiana zobowiązań krótkoterminowych na długoterminowe, a wszystko wskazuje na to, że z chęcią przeprowadzenia takiej operacji mamy do czynienia, możemy z dużą dozą prawdopodobieństwa przypuszczać, że skończy się to katastrofalnie dla naszej lecznicy. Zaciągnięcie zobowiązania w takiej wysokości skutkuje koniecznością spłaty kapitału wraz z odsetkami do 2029 roku. Koszt kredytu wyniesie ponad 8,5 mln ! Przy braku pomysłów dyrekcji dotyczących funkcjonowania szpitala, przyszłość placówki jawi się w czarnych barwach. Ubolewam również, że do dnia dzisiejszego nie miałem możliwości jako członek Rady Społecznej zapoznać się z nowym programem naprawczym. Wiem, że tym programem jest zainteresowany Pan Paweł Walesic, Radny Rady Powiatu Ostrowieckiego, który złożył w tej sprawie stosowną interpelację. Wiem, że również nie udało mu się zapoznać z dokumentem. Niestety nasuwa mi się przykre porównanie: nasz szpital z dnia na dzień wpada w coraz to głębszy dół, kopany przez obecnego Pana Dyrektora i Zarząd Powiatu. Zamiast odłożyć łopaty aby go nie pogłębiać, forsowany jest pomysł wynajęcia koparki, która jeszcze ten proces przyspieszy – tłumaczy Krzysztof Ołownia.
Ja już kiedyš pisałem będziemy się leczyć w. ošciennych powiatach taka jest poprawa po przejęciu władzy przez KWW to samo się dzieje z prxychodniami specjalistycznymi gratulujemy pani staroście i prezydentowi za
Co na to organy kontrolne?
Trzeba pójść dalej. Na ul. Suenkiewicza już wiedzą, my też. A organy kontrolne?
Organy kontrolne muszą być poinformowane o sytuacji, wtedy zareagują.
Czekamy więc.
Sama wysokość ew. kredytu to jedna kwestia. Kolejna, to jego wykorzystanie. Czyżby te środki m.in. miały przyczynić się do większej szczęśliwości ew. podmiotu prawa handlowego na wypadek przekształcenia spzoz-u? Oczywiście długi zlikwidowanego spzoz w takim wypadku pomrywamy my - mieszkańcy powiatu, na podstawie prawa. W końcu to tylko parędziesiąt milionów. Pan prezydent chwali się oglądaniem każdej złotówku z dwóch stron zanim ją wyda [ :)) ], miejmy więc nadzieję, że nauczył starostę podobnych zachowań i zgody na kredyt/dalsze zadłużanie się nie będzie. :))
Przyjdzie czas, że po owocach. :))
Co do szpitala.... przypatrujmy się inwestycjom szpitala, one powiedzą nam więcej o tym, w co grają władze powiatu, niż niejedno słowo tu, czy gdzieś indziej powiedziane, wszak Włodarczyk w Opatowie już tam wiedział o co chodzi z inwestycjami. :))
Kto wie, może "Sienkiewicz" - z powodu prawnuczka - podświadomie mi przez gardło/ poprzez uderzenie palca w klawiaturę mi nie przechodzi. :))
Pan Ołownia i pan Walesic to ci panowie ze słynnego zdjecia spod Ministerstwa Zdrowia ?
To jest tak jak łobuzy i niudacznicy biorą się za rządzenie