Jakiejkolwiek. Mogę sprzątać, gotować, opiekować się osobami starszymi. Jestem już zdesperowana szukaniem pracy w tym mieście a póki co wyprowadzka nie wchodzi w grę. Jestem przed 50, ale młoda duchem,silna i pracowita. Proszę o pomoc, może wiecie czy gdzieś nie potrzebują kobiety do pracy.
W tym grajdole praca jest tylko dla notabli z UM i ich pociotków.
Nie szukam jakiejś bardzo ambitnej pracy, cokolwiek żeby żyć. Nie jestem leniwa czy nie mająca żadnych umiejętności. Podobno świetnie gotuję, jestem sympatyczna i opiekuńcza.
Myślę że tym sposobem prędzej zachecisz jakiegoś faceta któremu akurat może chodzić o coś innego niż praca. Napisz wpierw co robiłaś do tej pory może masz jakieś doświadczenie zawodowe, jakieś wykształcenie, kursy? Dziś do sprzątania też liczą się pewne kryteria.
Markety spożywcze potrzebują ciągle . Omijaj Publimę (Top Markety).
Ha ha ha, to na stronie GO - w służbie lokalnej władzy! Co za propaganda!
Wchodzę na strone tej gazetki i na pierwszy rzut takie peany!
"Święto Publicznych Służb Zatrudnienia. W służbie osobom bez pracy, przedsiębiorcom i mieszkańcom"
Biedronka mnie nie chce, w Dino mają się odezwać. Tylko trwa to już półtora miesiąca jak czekam.
W sklepie u pani Ewy wisi ogloszenie ze przyjmie do pracy od zaraz. To jest sklep przt ul. Sikirskiego " u Marcina".
Jeśli jesteś zarejestrowana w urzędzie pracy to logicznym by było pójść do doradcy zawodowego. Z zapytaniem jak mogą Ci pomóc w znalezieniu pracy. ( to jest ich praca i za to biorą pieniądze). Jednakże to jest urząd w Ostrowcu więc panie tam siedzące oprócz odchaczenia Cię i wbicia w system Twojej kategorii bezrobotnego nie robią nic innego. Pani dyrektor Safijowska czy jak jej tam zamiast zajmować się toitojami powinna zająć się swoim urzędem ,tym bardziej że chyba jest radną powiatową i ma inne obowiązki. Mało tego że kiepsko kieruje podległymi pracownikami to naraża przez swoje zaniechanie odwiedzających ba wszystkich odwiedzających na utratę życia lub zdrowia ( bardzo śliskie płytki). Gumowe wycieraczki przywiązane na trytytki do poręczy to nie rozwiązanie. Jak dla mnie takie zachowanie i zaniechanie działania stanowczo wyklucza ją z zajmowanych sranowisk. A tak do brzegu to : są prace interwencyjne doposarzenie stanowisk pracy i inne. Jeśli sama nie zapytasz to urząd Ci nie pomorze.
ten urząd tym bardziej nie pomoże w znalezieniu pracy
Matko bosko ile błędów w tym jednym wylewnym wpisie! Nie kwestionuję istoty problemu związanego z UP ale kurwa mać, ludzie piszta po polsku!
13:49. Daję głowę, że wywód ten napisał jeden z Polskich Patriotów lub Prawdziwych Polaków:-)