Jestem jeszcze żonaty szukam kobiety która mnie przygarnie po rozwodzie może być wdowa rozwódka od 40 lat do 50 po przejściach z żoną
Duzo jest samotnych wolnych kobiet!
Moze jakas sie znajdzie.
Ale powiedz cos wiecej o sobie!
Poprostu mam żonę która jest młoda i mamy dzieci chcę odejść a ja nawet nie mam gdzie się podziać bo jestem bez dachu nad głową i dlatego też szukam kobiety z mieszkaniem która była by chętna wziąć jestem pracującym człowiekiem
Proponuję najpierw znaleźć dach a potem kobiety szukać
Teraz to opisales sie jako nieudacznik a powinienes być "biednym misiem"'żeby wzbudzić matczyne uczucia w kobietach
na pewno toto jest alkoholik i nie chce pod mostem mieszkać Zgadza się?
Kobiete/żonę to już masz i dzieci masz
Weź się chłopie w garść i zajmij nimi a nie wyjścia awaryjnego szukasz