idioci,a bawiąc się za dworze z grupą się nie zarazi,a w szkole zarazi?
Jakoś na placach zabaw się nie zarażają to i w szkole nie będą.
jeśli już to hołota
12:27 Żadna pogarda. Przyrostek słowotwórczy -AK to typowy regionalizm mazowiecki, dlatego dzieciak (dziecię, dziecko), kurczak (kurczę), źrebak (źrebię).
13:24, może dopowiem.
Mam alergię na nadużywanie 'dzieciaki' przez polityków w kampanii wyborczej i to miałem na myśli. Oczywiście ogólnie biorąc slowo to wyraża pewną pieszczotliwość i bynajmniej nie budzi pejoratywnych odczuć. Ale nie w ustach polityka, który chce uchodzić za troskliwego mecenasa dzieci, ale nie spełnia obietnic (nie buduje źłobków, przedszkoli, utrudnia wypłaty 500+, itp).
Może poniżej przykład nie do końca adekwatny (przesadny i dosadny), ale np. dziwnie by zabrzmiało wspomnienie oprawcy z Wołynia, który by powiedział, że owinął dzięcię słomą w snopek i ..... (c.d. w filmie o tym tytule).
O jaaaaa ..... pogardliwe xD tarzam się :) gościu gościuwo bierz dalej ten towar :) klepie konkretnie jak widać
Słownik języka polskiego do ręki weź geniuszu z 12;27 - "dzieciak, dzieciaki" to nie żadne pogardliwe określenie.
Moje dziecko idzie do szkoły i nie widzę w tym nic nienormalnego.
Madki i tateły pilnować bombelkow
W innych krajach od dawna tak jest zanim jeszcze covid się objawił. U nas od zawsze było takie dziadostwo, że dzieci tygodniami do szkoły nie chodzą.
Cóż, tak na nią wołali i ona teraz tak na dzieci mówi.
Niemczech otworzyli szkoły a teraz, po trzech tygodniach znowu zamykają.
szkoły otworzą. Scedowali decyzję o zamknięciu na dyrektorów, by kosztami i problemami obarczyć samorządy. Tekturowe państwo już nie ma z czego płacić.
Dziura + w budżecie.
Nie wysyłajta jeszcze dziecek do szkół i pszeczkol
Deficyt zrobiony przez obecny rząd sam się przecież nie załata
"Watowcy" się dołożą, tzn. całkowicie przestaną kraść i będzie OK.