Ja rzuciłam po Desmoxan. Kurację zaczęłam 3 grudnia 2015 , w 4 dniu kuracji już nie zapalilam w i tak do dzisiaj. Palilam 12 lat i nigdy wcześniej nie udało mi się rzucić. Szczerze polecam.
Niedługo minie 2 lata jak rzuciłam papieroski do kosza ;)
Pomógł Desmoxan, psychicznie nie byłam nastawiona na "rzucanie", wręcz przeciwnie uwielbiałam "papierosowe" rytuały ( palacze wiedzą o czym mówię ;)
Spróbowałam rzucić, aby wspomóc męża w rzucaniu i jakimś cudem się udało. Dziś czuję się tak jakbym w życiu nie paliła. Nie "ciągnie" mnie na dymka gdy ktoś pali obok, ale teraz za to dym mi śmierdzi. Nawet bardzo trudne i stresujące sytuacje nie spowodowały chęci sięgnięcia po papierosowego "uspokajacza".
Warto spróbować, trzymam kciuki za wszystkich "rzucających".
Ja też po desmoxanie i po 5 dniach zapominalam brac tabletek i juz więcej nie lykalam.Tzn przez miesiąc mialam nawyki typu.Zabieranie zapalniczki ze sobą :)I bywalo, że na chwile przychodzila ochota, ale nie dalam sie. Pochwale sie ,że nie palę już 14 mieisiecy i jestem mega szczęsliwa.Przestalam kaszleć ,śmierdzieć dymem,cera mi wyladniala nie jest już taka szara.....no same + a największy + to pieniążki w kieszeni i najcenniejsze.... nie niszcze sobie zdrowia.
O też tego Nikostopa używałem! Udało mi się rzucić palenie po 4 latach. U mnie też zero skutków ubocznych :)
polecam Tabex, bezstresowo i skutecznie. Pomogło mi , a wiele razy próbowałem na silną wolę i nie udawało się ( słaba silna wola)
a ja też polecę nikostop. Po tabexie i desmosanie nie dałem rady całkowicie rzucić, a po nikostopie się udało :)
Nie wiem czy to akurat tabletki mi pomogły bo przy rzucaniu palenia czytałam książkę jak rzucić palenie oraz napisałam sobie dlaczego chcę rzucić palenie, ale dodatkowo stosowałam tabletki Nicorix, o których dowiedziałam się tutaj: https://suplementyinfo.pl/ranking/tabletki-na-rzucenie-palenia/
Najlepsze są janusze rzucania "od nowego roku"
Od desmoksanu było mi niedobrze, plastry kiedyś mi pomogły, rzuciłam. Ale znów wróciła. Ostatnia próba to tabletki https://tiny.pl/tp93z
Od desmoksanu było mi niedobrze, plastry kiedyś mi pomogły, rzuciłam. Ale znów wróciła. Ostatnia próba to tabletki https://tiny.pl/tp93z
ja wspomogłem się Tabexem i nie palę 5 lat a tez paliłem po 40.
głowa, tylko głowa odpowiada za rzucenie palenia, żadne tabletki - trzeba dojrzeć i powiedzieć sobie - nie będę palić - proste
Po desmoksanie nie udało mi sie przestać palić. Lecz spróbowałam Nicotine Free I mi pomogły :)
[url=track.easyprofits.com/36bc39ea]Tutaj[/url]
Jeszcze do rzucenia trzeba mieć silną wolę i nie być słabym sychicne ,bo nic nie pomoże.
Słabym psychicznie
Witam. Paliłem około 30-40 papierosów ''extra mocnych'' lub tego typu przez 35lat. Kolega namówił mnie na rzucenie palenia z TABEX-em. Lekarz rodzinny wypisał receptę i zaczęły się jasełka. Dawkowanie przez lekarza było 3x dziennie po 1 tabletce. Ja odstąpiłem od tego i brałem ją jak miałem głód nikotynowy. W ciągu tygodnia poszło mi prawie 50 ze 100 tabletek. O dziwo w ciągu następnych dni brałem ich coraz mniej. Całą kurację zamknąłem w miesiąc. Oczywiście z odrobiną silnej woli, której nigdy nie miałem za wiele. Nie palę już osiem lat . Pozdrawiam wytrwałych. Naprawdę warto