witam ,proszę o pomoc płacę alimenty na dwoje dzieci dorosłych to znaczy fundusz za mnie placi a ja mam dlug/ktory wciąz mi rosnie .dzieci studiuja poza ostrowcem i mogly by pracowac ale nie chca . co napisac w pozwie o zniesienie alimentow .boje sie że strace caly majatek ;dom,gospodarstwo
co z ciebie za tata dzieci spłodzić to każdy potrafi a matka niech się męczy sama powinieneś iść do więzienia za miganie się od alimentów i zwrócić państwu pieniądze,dzieci mają prawo studiować i niech to robią jak najdłużej i nie idą do pracy
powinni ci zabrać cały majątek
same baby mnie tu napadly .to co pomoże mi ktos jestem chory i mam jeszcze dzieci z drugiego zwiazku o które muszę dbac
Ale Cię tu zjechali.
Ja sam wychowuję i utrzymuję córkę - niedawno udało nam się wysądzić śmieszne alimenty od jej matki po trzech latach nie płacenia. Tak na marginesie.
Co do Twojego problemu, to przepisz mająt na kogoś zaufanego zanim Ci wstawią wpis do ksiąg, albo komorro się za sprawy weźmie. Eee raczej w odwrotnej kolejności: najpierw komornik potem wpis do ksiąg. Chyba jakoś tak. Jak nie, to niech mnie poprawi jakiś prawnik. A wgl. to idź po poradę do prawnika.
A o te dzieci z pierwszego związku nie musisz dbać?
Czemu nie zaczniesz spłacać długu małymi choćby kwotami? Czemu nie płacisz choćby części zasądzonych alimentów n bieżąco? W tego typu sprawach liczy się dobra wola, jeżeli ją wykażesz to sąd inaczej patrzy. A alimentów raczej nie uda ci się znieść, masz obowiązek łożyć na dzieci do 25 roku życia, jeżeli się uczą. A dzieci - albo się studiuje albo się pracuje. Jak się robi jedno i drugie to niczego nie robi się porządnie, tato drogi.
no nie co za tupet masz człowieku .zakasaj rekawy i do roboty ,sprzedaj co masz a dzieciom pomóz
Napadły na Ciebie same "baby"? To teraz napisze do Ciebie mężczyzna - też ojciec, też płacący alimenty, też mający potomstwo w drugim związku. Jesteś jakaś popierdółka a nie ojciec. O dzieci z obecną kobietą się martwisz a te starsze są nie ważne? Nie interesuje Cie ich przyszłość? Nie wyobrażam sobie tego, bo sam pracuję dużo, by dzieciom ułatwić start w dorosłe życie, nigdy nie rzuciłbym im kłód pod nogi z lenistwa.
Ciekawy jestem jak Twoja obecna kobieta na to? Przecież też jest matką, nie boi się, że jeśli się rozstaniecie to na jej dzieci też będziesz skąpił? Moja partnerka, z którą mamy nastoletniego syna zawsze w budżecie uwzględnia potrzeby wszystkich moich dzieci (z poprzedniego związku córka 18l i syn 19l) I jestem przekonany, że nawet gdybym chciał się wykpić z obowiązku alimentacyjnego względem nich (nigdy mi to nie przyszło do głowy, ale gdyby...) to pierwszą osobą, która by mi to wyperswadowała byłaby żona. Bo sama jest matką.
Weź się chłopie do roboty, a jak nie, to pozwól chociaż dzieciom skończyć studia. Przez takich jak Ty właśnie kobiety patrzą na nas mężczyzn wrogo i podejrzliwie (choć mężczyzna to błędne określenie dla takiego "chłopka" co szacunku do kobiet i własnych dzieci nie ma)
jak studiują zaocznie to art. 133 paragraf 3, a jak dziennie to zacznij płacić skoro dzieciaki się uczą
a jak to jest z tym dlugiem za alimenty, czy dzieci go później nie odziedziczą?
jeszcze tego brakowało żeby dziedziczyly dlugi po takim tacie ,to chyba nie moze byc prawda. Ja to bym chętnie pomogła twoim dzieciom żebys płacil wieksze alimenty ,niestety nieposiadam dostatecznej wiedzy prawniczej ale mam nadzieje że sobie poradzą i tego im życze
też płacę alimenty na dwójkę dzieci (20 i 15 lat) i nawet do głowy mi nie przyszło aby nie płacić bo choć to nie wiele to zawsze ułatwi im życie, faktem jest że przez komornika (dlaczego to już inna bajka) ale sam też bym wysyłał
spłacaj po 10 zł miesięcznie i mogą Ci naskoczyć !!
tatuś od siedmiu boleści!życzę Ci żeby tak jak Twoim dzieciom brakuje teraz czy pomocy czy pieniędzy żeby tak samo kiedyś Tobie brakło!a los lubi być sprawiedliwy....
to przepisz majatek na kogos innego zaufanego.
mimo, że nie popieram tego założyciela wątku, to Tobie odpowiem "nie życz drugiemu co Tobie nie miłe" bo Twój jad może wrócić do Ciebie podwójnie
możesz płacić po 5 zł i tak cie w piekle dopadną