@Ona4 ...przelczysz ile możesz stracić na tej odpowiedzi?
Fela, dlaczego nie było cię na orszaku ?
Bisior to niezwykle cenna i rzadka tkanina pochodzenia naturalnego. Na świecie żyje tylko jedna kobieta, która potrafi wytwarzać bisior.
Któż tak chodzi ubrany?
Ten, kogo na niego stać, jak i zresztą na purpurę również. Tu cytat, bo widzę, że nie kum kum:
"Żył pewien człowiek bogaty, który ubierał się w purpurę i bisior i dzień w dzień świetnie się bawił. U bramy jego pałacu leżał żebrak okryty wrzodami, imieniem Łazarz."
Kto jest tym kogo stać, zapytaj p. prezydenta Górczyńskiego komu płaci niewspółmierne do nakładu pracy wynagrodzenia, a innym tylko ochłapy. Nie zapomniej też go zapytać, dlaczego tylu w tym mieście Łazarzy i co ze swojej strony robi, by było ich mniej, by te dtsproporcje między bogatymi i biednymi były mniejsze. Zapytaj go też, czy prawdą jest, że swoją polityką działa na rzecz tego, by bogatsi bogacili jeszcze bardziej w sytuacji tego bezrobocia na lokalnym rynku pracy.
Zważywszy na obszar tatuaży, dotyczy uzależnień czyli zachowań patologicznych. Jedną z przyczyn patologii jest też bieda. Nie negujesz chyba, że istnienie purpury i bisorów jednych kosztem biedy innych przekłada się na negatywne zjawiska społeczne, w tym na wzrost uzależnień ludzi szukających namiastki szczęścia, czy wybicia się ponad szarą rzeczywistość w tym, co szczęścia im dać nie może.
Tatuaże kosztuja6czesto ok 1500 zl np. cały rękaw. Więc nie pitol że robią to sobie ludzie biedni. Ponadto obecnie postrzega się tatuaż jako sztukę a nie patologię. Jesteś nieco zacofana w tej kwestii.
Nic to nie zmienia. Nie słyszałeś o tym, że kompleksy ludzi biednych uzewnętrzniają się w tym najbardziej, że uważają, że tyle będą warci w oczach innych, ile na sobie będą mieli. No to tatuują się od stóp do głów. Kiedyś oznaką takiego "taniego myślenia" były np. złote zęby, potem końskie złote łańcuchy na szyi...teraz są tatuaże. :))
Są artyści którzy i "goownem" malują.:))
Może Ty tak to postrzegasz. Dla mnie to żadna sztuka tylko patologia właśnie. Tatuaże robią ludzie zakompleksieni, niepotrafiący pogodzić się ze swoim wyglądem. Stąd ta chęć upiększenia, w ich mniemaniu oczywiście.
Niepotrafiący pogodzić się ze swoim wyglądem robią operacje plastyczne, a nie tatuaże.
Uzaleznienie od internetu to tez patologia, w twonim wydaniu to bardzo jaskrawy przypadek.