Apel do baranów niosących zagrożenie w sklepach..możecie wysłać kogoś młodszego po zakupy..jesteście zagrożeniem..niesiecie chorobę i śmierć..zostańcie w domu..wasze dzieci i wnuki mogą podzielić los Włochów i Hiszpanów..OPAMIĘTAJCIE SIĘ ..TROCHĘ ROZUMU
To twoje obserwacje ze sklepu, czy przez okno z domu wyglądasz?
Nie pisz bzdur. Wirus rozprzestrzenia się tak samo wśród młodych jak i starszych. To nie jest tak, że starsza osoba bardziej go roznosi. Niestety, sam przekonałem się, że nie da się zrobić zakupów żywnościowych na zapas w czteroosobowej rodzinie. Do sklepu trzeba chodzić, choćby po pieczywo czy wędlinę. Warzywa również na długo nie wystarczają.
Dla mnie osoba wyzywająca innych od baranów, a pisząca wielokrotnie wielokropki z błędem sama sobie wystawia świadectwo. Nie warto się nawet odnosić więcej do takich wpisów.
Nie wiesz, kto tak charakterystycznie pisze? FELICE123,ta psychicznie chora baba.Zaraz napisze, że nie jest Felice, bo ukryła podpis i już uważa, że jest w konspiracji. Ciemniak też tak robi. Psychole, co zrobić?Ośmiać się i olewać.
Nie wyobrażacie sobie ile dzisiaj ludzi było na giełdzie w Sandomierzu, masakra, samochody na wszystkich parkingach, ludzie nie mają pojęcia co robią. To jest już chyba tępota. Oglądałem to z okna biurowca, to tak żebym zjebki na cito nie dostał.
Ty chory babsztylu ,zalożycielu wątka spiepszaj jak najdalej
Na szczęście nie chodzę- jestem na diecie
Ograniczylem gipsy już pół roku temu I przestałem jeść pizzę
To samo dotyczy pozostałości w drewnie
głupota i tu kwitnie..trudno dotrzeć do ograniczonych umysłowo..no cóż coronowirus dotrze a wtedy płacz i lament..żale do rządu i Boga
nie znasz dnia ani godziny..więc nie rechocz bo możesz płakać..już nie jeden celebryta i bogacz szydzili..śmierć nie wybiera
Najwięcej na mieście jest starych ludzi. Chodzą do sklepów, do urzędów, do aptek i nic sobie nie robią z zagrożenia. Myślą chyba, że jak przeżyli wojnę to wszystko przeżyją.