Zapomniałeś go wyzwać. Oh, wait! To dlatego, że jesteś zalogowany!
A prezes co trzyma w domu?
Fela i jej mąż stanowią rodzinę na zasadach partnerskich, a nie tak jak ty gościu 13:22 siedzisz i czekasz na gotowe, twierdząc, że to psi obowiązek żony i matki przy garach. Demokrata pełną gębą.
15 22 jesteś tam za materac?
Jedni mają sianem wypchany materac, a inni głowę :)
znasz to z autopsji oczywiście ciemniaku
W dupe go pocalujcie!
Ciemniak, kiedy zaczynasz kolędę?
15:27. Maż Felki cały tydzień pracuje, a gdy wraca staje do gotowania i tak świątek piątek, a Felka zasiada do stołu i po partnersku je równo ze wszystkimi. To samo jest ze sprzątaniem. Też jest partnerstwo. On zawsze sprząta, ona zawsze tylko brudzi. Pasożytów powinno się tępić w zarodku.
Myślę, że wzorzec każdy zdobywa że swojego domu :)
Albo z poprzedniej parafii.
Do wszystkuego trzeba umieć podejść z dystansem. Komu się to uda jest szczęśliwy, komu nie - zabiegany i zdenerwowany. To samo dotyczy domowników. Życzmy sobie więc dystansu do życia według ciała, a duch dozna ukojenia. Ja do mojego wzorca z domu podchodzę również z dystansem. Im większy z roku na rok, tym większy pokój w domu...duchowy i materialny jednocześnie, wszak Bóg jest wierny w swoim przymierzu. :))
Masz bujną wyobraźnie 16:31 albo sądzisz po sobie.
No...nie. U nas każdy robi to co mu wychodzi najlepiej, a jak wiadomo, trening czyni mistrza, toteż u nas każdy w rodzinie jest mistrzem w swoim fachu. Kuchnne wyczyny były wspólne do czasu, gdy zdobyłam mistrzostwo. Mąż teraz dużo trenuje w garażu, bo "stajnia" liczy coraz więcej koni..."rasowych" i też osiąga tam mistrzostwo. Oczywiście jak ma czas i ochotę. :))
Talenta, siostro, talenta :) najgorsze, gdy człowiek staje w poprzek tym darom.
Ja pierdziu, ta Felka w swojej głupocie pokonała już Himalaje. Panowie geje, zaczynam was rozumieć. Pewnie już wcześniej mieliście kontakty z damami o pseudonimach Felice(w wolnym tłumaczeniu - szczęśliwe);-))))
Głupi jesteś chyba Ty 17:20 skoro prostych rzeczy nie potrafisz zrozumieć. Możesz Felice jedynie zazdrościć ale najpierw musiałbyś zrozumieć, że masz czego a z tym u Ciebie problem.