ja nie wiem jak mogłaś coś takiego znosić w swoim własnym domu!
Już przestaliście doradzać pytającej jak pozbyć się przyszłej teściowej?
do autorki -zrób wszystko żeby się od niej wynieść z mężem.ja jeszcze tak do końca nie mam teściowej będę ją mieć tak że tak powiem na papierku za parę miesięcy -bo za tyle ślub.z przyszłym mężem mieszkamy sami od dłuższego czasu ale gdybym miała mieszkać z teściową-czemu nie.fajna kobitka wyrozumiała życiowa z nowoczesnym odejściem do życia.i nie piszę tego bo tak mi się wydaje-mieszkałam z nią jakiś czas i wiem co mówię
Jestem teściową 2 synowych z żadną nie mieszkam razem i relacje z nimi to 2 różne światy. Jedna starsza - osoba awanturna ,zazdrosna,zawzięta ,zarozumiała nie szanuje nikogo z naszej rodziny,syn służy do zarabiania pieniędzy i zaspokajania jej wymyślnych gustów do życia na wysokim poziomie. Dziecka wspólnego nie mają - ona twierdzi że dziecko to już ma ( z poprzedniego związku). Mnie jako teściową najchętniej by zabiła żeby mieć satysfakcję. Nigdy nie wpuszczę jej do własnego domu bo się jej po prostu boję tak normalnie jak jakiegoś chuligana. Druga młodsza to zupełnie inna osoba delikatna, taktowna wyrozumiała ,pracowita ,rodzinna . Czuję że mnie lubi ,okazuje to mówi że jestem jej drugą mamą ,często przychodzi do mnie ,sama oferuje drobną pomoc albo nawet pogadać. Cenię to że znajduje czas dla teściowej i że mnie szanuje. Widzę że małżeństwo ich to związek partnerski, widzę tam miłość. Wychodzi na to że jestem i złą i dobrą teściową - nie ma na to recepty ,wszystko zależy od okoliczności i ludzi. Pozdrawiam wszystkie synowe i te dobre i te złe.
TEŚCIOWO ,TESCIOWO TY STARY ROWERZE JAK NA CIEBIE SPOJRZE CHOLERA MNIE BIERZE
ja czytam i powiem sxczerze ze zgadazm sie z wypowiedzia tesciowej .to zalezy od czlowieka jesli trafi sie na takie same haraktery nigdy nie bedzie dobrze.najlepszym lekarstwem dla obu stron jest unikanie siebie na wzajem.ja ze swoja tesciowa zyje w super relacjach czesto siedzimy i gadamy o glopotach zupelnie jak z wlasnymi rodzicami znamy sie juz jakis czas i wiem ze kazda ze stron nie ma nic do siebie szanujemy sie i to jest najwazniejsze.ale znam relacje gdzie zeby nie wiem jak tesciowa chciala to i tak nie polubi synowej bo ta nie daje jej zadnej szansy daleko nie patzrec moja bratowa nazeka na tesciowa ale kiedy juz jest u nas nigdy nie powie nawet dzien dobry dazma ze spalonego teatru wiec wychodzi na to ze sami wymagamy kultury od tesciow kiedy i my jej nie posiadamy.jesli dana osoba byla by wpozadku dla tesciow mysle ze ci wiedza co robia co mowia wkoncu zyja znacznie dluzej jak my i w swoim zyciu napotkali na wiele przeszkod i niemilych niespodzianek a to ze nam zwracaja jakas uwage tzreba wziasc bardziej jako przestroge przed czyms zlym nizeli by tez zazekac sie ze ona dla nas chce zle
Po prostu nie da się tego czytać. I ze względów stylistycznych, i dlatego że napisałaś brednie.
No tak, patrząc z twojej strony: ty jesteś w porządku i wogóle super synową, ale już twoja bratowa! Nie daj Panie Boże takiej synowej.
Twoja bratowa i jej tesciowa: czyli twoja mamusia. Wszystko zrozumiałe: u was w domu, itd, czyli kiedy twoja bratowa przychodzi do was w odwiedziny czuje się "u was" jak piąte koło u wozu. Przeciez ona też odczuwa że jej nie lubicie, może dlatego się tak jeży i tak zachowuje.
A wogóle twój wpis dużo mówi o tobie, niestety nie najlepiej.
Gościu z 19:41 popieram!!!! Córeczka i mamusia przeciwko "niedobrej" synowej
Jestem tesciowa mam wspanialy dialog z synowa z czego moj syn jest zadowolony.Tak malo jest potrzeba zeby zyc w zgodzie i dlaczego mam wprowadzac niezgode w zwiazek malzenski jezeli nie ja wybralam sobie synowa tylko wybral ja sobie syn.Adla mnie najwazniejsze jest szczescie syna
Taka tesciowa to skarb o ile to prawda .
Maju nie klamie czesto synowa wpada po porade z jakims problemem ,oczywiscie pomoge zaznaczajac ze ona zrobi jak uwaza.Nidgy nie zabralam glosu ani nie wtracilam sie w jej decyzje i widze ze ma dla mnie pelen szacunek .Milo jest tak zyc bo w ten sposob zdobylam synowa jak rowniez kumpelke.
pogratulowac takiej tesciowej moje jest koszmar chodzacy,nie rozmawiam z nia od 5miesiecy.
Moja teściowa ma zawsze rację więc już przestałam z nią dyskutować rozmawiam o pogodzie.