Nikt nic nie wie o testach na te chorobę?
W szpitalu, kliku przychodniach.
Jak chorowałeś i leczyłeś się to powinieneś wiedzieć co i jak. A testy to chyba w każdym laboratorium można zrobić. Lekarz chorób zakaźnych być może może zlecić odpowiednie testy sponsorowane przez NFZ.
Z tego co czytałem to lepiej od razu zrobić test typu Western-Blot (droższy). Kiedyś to była chyba taka procedura, że najpierw robiło się tańszy test typu Elisa a dopiero potem potwierdzało lub wykluczało dodati wynik testem WB. Obydwa testy wykrywają przeciwciała - ten pierwszy Elisa nazywa się bodaj testem przesiewowym a ten drugi testem potwierdzającym lub wykluczającym. Sam nie chorowałem na boreliozę (a przynajmniej nic mi o tym nie wiadomo) ale sporo czytałem z ciekawości na ten temat. Wiem że można majątek wydać jak człowiek się leczy u jakiegoś lekarza co stosuje metodę zalecaną przez ILADS. A ILADS Ci od ILADS to ponoć naciągacze i leczą tylko prywatnie.
Nie musisz tego czytać co wklejam bo możesz zgłupieć od tego ;-)
https://www.alablaboratoria.pl/1026-diagnostyka-boreliozy
https://diag.pl/sklep/badania/borelioza-igg-w-pmr/
PMR - płyn mózgowo rdzeniowy (czyli trzeba tzw. punkcję wykonać).
KKI krążace kompleksy immunologiczne - czyli połączenie chyba przeciwciała z antygenem, które się chyba jakoś rozbija aby wykryć antygen i cała masa najróznijszych badań. A które testy mają atest Narodowego Instytutu Zdrowia Państwowego Zakładu Higieny to różnie może być tak jak z testami na koronawirusa na początku pandemi...
https://www.pzh.gov.pl/borelioza-choroba-przenoszona-przez-kleszcze/
Kleszcze mogą też przenosić wirus zapalenia opon mózgowych
xyz1 to foliarz. Mamy cię.
To nie ja.
Ale własnie czytam na temat COVID-19, że pojawiają się postulaty by tym lekarzom, którzy nie wierząw COVID odbierać dyplomy:
Czyli teraz medycyna ma opierać się na wierze a nie na nauce?
Próbowałeś suplementować magnez? Mam w domu puste opakowanie po leku bez recepty o nazwie MAGNE B6. Na opakowaniu pisze, że może łagodzić takie objawy jak: nerwowość, niepokój, przejściowe uczucie zmęczenia, ospałość, zaburzenia snu w niewielkim nasileniu, kurcze mięśni, drganie powiek, objawy lęku takie jak kurcze przewodu pokarmowego lub kołatanie serca (bez zaburzeń serca).