Czytam o pomyślę tężni solankowych na dwóch osiedlach A czy nie byłoby lepiej umiejscowić jedną z nich w Rynku ?. Po co dwie tężnie na sąsiednich lokalizacjach ? W Rynku też jest potrzebna dla mieszkańców dolnej części miasta . Myślę też że byłby to wreszcie świetny pomysł na ożywienie tej zaniedbanej części miasta .
Dla mnie pomysł bomba !!!.
Znacznie lepszy niż planowana przebudowa Rynku ( która większości nie podoba się )
Może goście przyjeżdżający do Ostrowca byliby mile zaskoczeni byłoby gdzie fajnie posiedzieć i przy okazji rozwijałyby się punkty gastro w okolicy ? Bo banki i apteki się wyniosły
Gdzie można by się udać seby to wcielić w życie .
Nie może być na Rynku, bo to projekty z BO radnej Pikus. Miasto zastanawia się, czy nie dołożyć z kasy miasta, bo projekty przekraczają budżet przeznaczony na ten cel.
Byłoby etyczne, aby radni nie brali udziału w Budżecie Obywatelskim, bo dziwnie składa się, że zawsze wygrywają. Dlaczego robią sobie kampanię wyborczą za nasze pieniądze?
Albo zmienić nazwę tego przedsięwzięcia na Budżet Samorządowców, którzy będą konkurować pomiędzy sobą.
Wtedy będzie to uczciwa i zdrowa konkurencja.
To wszystko wiemy - ale co zrobić ,gdzie to poruszyć żeby wybudować takie coś w Rynku. Założyciel wątku ma rację - najlepszy pomysł od lat na ożywiwnie i rozwój usług przy Rynku.
Może wreszcie wzorem innych miast i u nas w Ostrowcu byłoby trochę życia w centrum a nie tylko puste lokale , trochę banków i reszta ledwo dyszących przedsiębiorców .
To co teraz buduja to nie są tężnie tylko pseudotężnie nie mające żadnego znaczenia leczniczego.Prawdziwa tężnia to inwestycja kosztowna,budowana wg określonych norm.,długośc,wysokośc,włosciwa lokalizacja.Prawdziwa tężnia to Ciechocinek,która ma odpowiednie parametry,iwłaściwie jestmonitorowana
Może I tak że nie są to jakieś profesjonalne tężnie ale to chyba nie do końca ważne.
Ta w Ćmielowie jest super I przyciąga ludzi . A przecież o to chodzi by przyjemnie móc posiedzieć i oko nacieszyć. Znacznie lepsze to niż te beznadziejne budki na płycie Rynku pełniące funkcje parawanu do sikania miejscowym pijaczkom. O planach przebudowy nie wspomnę bo nie ma i czym - to nic nie zmienia oprócz tego że ktoś nieżle na tym zarobi a my znowu powiemy że wyszło żle i kolejne konkursy
Przecież w tym rynku stoi już martwe lodowisko. Nawet już muzyka przestała tam grać , zaś kawki i wrony mają się gdzie ślizgać.
Lodowisko to świetny pomysł który się sprawdził. Brawa dla pomysłodawców . Tyle że znacznie ociepliło się i chyba pora zwijać . To się zwie sezonowość - to tak jakby Ciebie namawiać dzisiaj na zakup choinki
Ile kosztuje lodowisko, ile kosztuje choinka?
Kto płaci za lodowisko, kto płaci za swoją choinkę?
Mieszkam przy Rynku I widziałem - na lodowisku jeździło chwilami dużo ludzi .
Pomysł był fajny . I gdyby nie to ocieplenie to myślę że dalej tal bylliby ludzie - tym bardziej że zaczynają się ferie .
No ale cóż - natura sprawiła psikusa
Lodowisko kosztowało nas - bagatela - chyba ok. 300 tys. zł. Każdy wie, że zimy u nas już prawie nie ma i lodowisko to ... słomiana inwestycja. Kto bogatemu zabroni robić sobie kampanie wyborczą za naszą kase?
W sumie racja . To może zrezygnować z takich sezonowych atrakcji a zrobić coś co będzie całoroczne . Może to i dobry pomysł z tymi tężniami . I powietrze wokół tego fajne
Sami starcy chyba się wypowiadają na nie.Nie macie prawa głosu bo lodowisko was nie dotyczy.
Raczej pisiory. Zdziwione, że przy +10 nie ma lodu :)
Jeżeli jest odpowiednio zmrożone to i przy +20 będzie super tafla niedouczony PO-wcu. W zamrażarce w domu masz zamrożony towar przy plus 20?