Jarosław Kaczyński i Donald Tusk spotykają się na wspólnej konferencji prasowej. Obaj stoją przy mównicach, a wokół nich kręci się kilku lizusów.
Jeden z lizusów podchodzi do Kaczyńskiego i mówi:
- Panie Prezesie, Pan to ma zawsze rację! Jak Pan mówi, tak musi być!
Inny lizus zbliża się do Tuska i mówi:
- A Panie Donaldzie, tylko Pan wie, jak naprawić Polskę! Bez Pana, to już dawno byśmy się rozpadli!
Kaczyński spogląda na Tuska, uśmiecha się i mówi:
- No, chyba mamy z kim rozmawiać. Ciekawe, kto w tej chwili jest bardziej wiarygodny…
Tusk patrzy na Kaczyńskiego i odpowiada:
- Tak, ale pamiętajmy, że lizusów zawsze będzie więcej niż prawdziwych liderów!
A lizusowie patrzą na siebie i zaczynają się zastanawiać, kogo tak naprawdę mają na myśli...
Powiedziałeś(-aś): Lizusi!
ChatGPT powiedział: Tak, dokładnie! Lizusi to temat, który często pojawia się w politycznych żartach i dowcipach, zwłaszcza w kontekście osób, które przesadnie chwalą swoich szefów w nadziei na korzyści. Czasem w takich żartach odzwierciedlają się dynamiki między politykami, gdzie każdy próbuje udowodnić, kto ma większe wsparcie i lojalność ze strony swoich „ludzi”.
Jeśli masz ochotę na więcej politycznych żartów lub jakiekolwiek inne pytanie, śmiało pytaj!
Powiedziałeś(-aś): Dawaj kawał o Kosiniaku-Kamyszu i Szymonie Hołowni
ChatGPT powiedział: Pewnie, oto lekki kawał o Kosiniaku-Kamyszu i Szymonie Hołowni:
Kosiniak-Kamysz i Hołownia spotykają się na kawie po konferencji.
Hołownia mówi:
- Zawsze miałem wrażenie, że jesteśmy jak dwie strony tej samej monety.
Kosiniak-Kamysz się uśmiecha i odpowiada:
- Tak, ale nie zapominaj, że jedna strona to „Nowoczesna”, a druga to „Polska 2050”… to zależy, którą monetą akurat rzucasz!
Obaj się śmieją, ale po chwili Kosiniak dodaje:
- Wiesz, Szymon, może lepiej, żebyśmy zamiast tych politycznych monet zaczęli zbierać złote medale za strategię… przynajmniej to ma jakieś szanse na sukces!
Hołownia patrzy na niego i mówi:
- Może, ale najpierw musimy znaleźć drużynę, która będzie chciała grać!
I tak rozmawiają o polityce, a kawa staje się coraz zimniejsza…
Marszałek rotacyjny za to publiczność stała.
a gdzie był na Rynku?
kij z Holownia i ostrowiakami Braun na prezydenta
A na koniec „Sztandar wyprowadzić” i po partii.
Konfederacją nakryję czapką Trzecią drogę, bo to była ścieżka, nie droga i w dodatku nie wniosła do polityki żadnej nowej wartości.
Duża rodzina, to zawsze siła
Szkoda że Bąka nie było ostatnia droga
Szkoda że Bąka nie było ostatnia droga
SZYMEK nadal mysli ze prowadzi show w Tusk Vision Network hahaha.
Na Nawrockiego też dziwni ludzie przychodzą. Krzyczą coś, skandują, jakieś ADHD.
Wczoraj, 13:04
Byłem na tym spotkaniu.Coś Ci się pomerdało w tych wyliczeniach.Nie wszyscy skandowali co było widoczne. Wszedł na salę 20 minut z opóźnieniem a przybył na czas do Browaru Kultury. Celebryta o wielkim talencie krasomówczym i nic poza tym więcej.Dano się tylko wypowiedzieć 5 osobom w tym 2 dzieci a nie wszystkim zgłaszającym się.Oznajmiono że jedzie na inne spotkania.
Wczoraj, 13:18
Miałem mu powiedzieć żeby tu nie grał bo tu nie teatr jednego aktora a Miejskie Centrum Kultury zwane Browarem kultury ale dano się w tylko wypowiedzieć 5 osobom. 2-jka z tej piątki to chłopcy ze sceny.
Wczoraj, 13:44
Powiedział że był na Świętym Krzyżu,co za cynizm! Mówił że Konfederacja im zagraża. Bardzo dobrze że czują oddech na plecach! Przegrana ich będzie wielka. Tylko Grzegorz Braun może zostać naszym prezydentem!
Wczoraj, 15:38
Masz racje. Ta prowadząca dała się wypowiedzieć tylko 2-jce dzieciaków ze sceny,jednemu leśnikowi (najdłużej się wypowiadającemu),byłemu nauczycielowi znanemu Hołowni i jeszcze krótko jednemu panu( z nazwiska też Hołownia) . Więcej chętnych do wypowiedzi nie dopuszczono argumentując że Hołownia jedzie na następne spotkanie. To żałosne.
Wczoraj, 17:18
To rodzaj jakiejś Twojej alergii? Nie wszyscy są PIS-owcami.Spróbuj to leczyć.
Wczoraj, 20:54
Nie popieram lewactwa a powiem Ci że była informacja wcześniej na Facebooku. Sam się z niej dowiedziałem i przyjechałem zobaczyć aktora z teatru jednego aktora.