W moim bloku w mojej klatce jest kobieta, która wróciła z Niemiec. Wychodzi normalnie na ulicę, mało tego siedzi w oknie pali fajki, dycha, charka, pluje z okna w trawę. Dzwoniłam do sanepidu, pani mnie olała. Powiedziała że to nie do nich tylko, na policję trzeba dzwonić. Zadzwoniłam na 112 i co usłyszałam, że to sprawa nie do policji tylko do sanepidu! Nosz kuzwa ludzie! Ale ok przyjęli i cisza. Kobieta dalej pluje z okna. Chodzi wyrzucać śmieci itd... Dzwoniłam po raz kolejny do Sanepidu, więc dostałam informację, że pani XY wróciła do kraju 14 marca, więc nie jest pod przymusową kwaranranną. Bo dopiero było z 14 /15 marca w nocy przymus. Ale jakie to ma znaczenie jednego dnia, nalozonego przez ustawodawce, kto nam zwróci nasze życie, kiedy ta Cholera zarazi tu nas wszystkich???
Piszecie głupoty na spotted żeby zgłaszać, na policję, a ja wam mówię jaka sytuacja była i każdy ma w dupie.
O co ci kobito chodzi, przecież państwo działa idealnie i jest wzorcem dla innych krajów :)
Ależ mnie o nic nie chodzi, absolutnie o nic.....
To inne kraje działają wzorem Polski. U nas jest najmniej zakażonych dzięki zdecydowanym działaniom rządu.
Nie do końca masz rację.Niestety u nas nie robi się testów tyle ile powinno dlatego tak mala jest wykrywalność.Nie ma kasy na testy,bo nie przewidziano w budżecie a wydano na 500+.Taka jest niestety prawda
Czytajcie dokładnie i że zrozumieniem wszystkie informacje również w internecie a nie tylko propagandową telewizję, która zawsze będzie chwalic działania PiS
To ty myślałeś, że w tv mówią prawdę? Nieźle
Pannstwo złe działa! Pozornie tylko!
Udają ze coś robia! Sytuacja jest straszna
Nikt nie mówi prawdy!
Każdy odpowiada już za siebie!
Nikt ci nie pomoże hak sam sobie nie pomożesz!
Fakt,prawda jest zatajana w każdym mieście
Ta kobieta robi co chce, mieszka w naszym bloku od niedawna
Mówię wam jak jest, nie oszukujmy się że policja, czy sanepid coś robią
Robią ale jak nie ma podstaw prawnych, tak jak w tym przypadku to mają związane ręce. Niestety.
Bez przesady ale państwo trzeszczy w szwach i są straszne braki w służbie zdrowia i to oczywiście wina Tuska :) ale prezydent wszystko ale to wszystko załatwi.
Plusem jest to, że działa to uspokajająco na większość a przynajmniej dopóki nie mają styczności z problemem, samo podejmowanie decyzji mimo ich karkołomności i wad uważam też za pozytywne, szkoda tylko że nie uczymy się od innych.
Człowiek się stara, pracuje, boryka z losem, a tu taka lafirynda przyjedzie i zaraz cały blok, a ci następnych.
Pierdolisz kacopoly 13:24. Rząd i prezydent świetnie działa w tej sytuacji.
Tak tak już dzięki tobie to wiem, czuję się uspokojony twoim zapewnieniem, każdy kto mówi inaczej kłamie :) Jak spełniłeś swoją rolę propagandową załatw szpitalom parę masek będą wdzięczni.