Załatwili kobiety z rocznika 1953 (w tym moją mamę).
Są bezczelni, kłamią i oszukują Polaków. Dla zdobycia władzy obiecają wszystko. Wstrętna partia z fałszywym przywódcą.
https://fakty.interia.pl/polska/news-przeglad-ustawy-do-kosza-czego-nie-uchwalil-sejm,nId,3310157
Skąd w Tobie tyle jadu. Mamy najlepszą partię u władzy a kraj jest naprawiany i idzie ku lepszemu.
"(...) Po chwili Lipiński jeszcze raz zaznaczył – „Myśmy przyjęli takie założenie, że dla dobra Polski jest to, żeby nie powstała narodowa, nacjonalistyczna prawica w Polsce. Dopóki istniało Prawo i Sprawiedliwość taka prawica nie powstała. Ku zadowoleniu wszystkich oceniających scenę polityczną”. (...)"
https://kresy.pl/wydarzenia/wazny-polityk-pis-ujawnil-cel-tej-partii-zeby-nie-powstala-prawica-narodowa/
"Antykomunizm PiS zawsze był finansowany za pieniądze postkomunistów, osłaniany przez ludzi, którzy pracowali w PRL--owskim sądownictwie i aparacie represji. Ale wyborcy mają o tym nie wiedzieć, więc powrót afery FOZZ może być dla Kaczyńskiego niebezpieczny.
(...) trudno orzec, czy Przywieczerski jest trzymany przez Zbigniewa Ziobrę w areszcie na warszawskim Służewcu dla Kaczyńskiego, czy przeciw niemu. Dostęp do kluczowej postaci afery FOZZ mają wyłącznie prokuratorzy Ziobry i agenci służb Mariusza Kamińskiego. A właśnie tych dwóch polityków związał ostatnio tymczasowy sojusz. Obaj kontrolują materiały afery podsłuchowej, która zdemolowała ostatnio wizerunek premiera Morawieckiego. Z kolei kontrolowanie człowieka będącego źródłem wiedzy na temat afery FOZZ to ich polisa ubezpieczeniowa w relacjach z samym Jarosławem Kaczyńskim.
Zatrute źródła PC
O ile bowiem postkomunistyczni beneficjenci FOZZ zostali już dawno wskazani (były to spółki i media z zaplecza postpezetpeerowskiej lewicy), o tyle wciąż niewyjaśniona pozostaje sprawa powiązania z FOZZ samego Kaczyńskiego i najważniejszych postaci jego pierwszej partii – Porozumienia Centrum. Do spółki Telegraf czy Fundacji Prasowej Solidarność, kontrolowanych przez braci Kaczyńskich i zapewniających finansowanie ich partii, trafiły miliony złotych z Banku Przemysłowo-Handlowego i Budimeksu, kierowanych wówczas przez ludzi, których w prawicowym żargonie nazywano postkomunistycznymi oligarchami. Ich zainteresowanie wspólnym robieniem interesów wynikało z tego, że Jarosław Kaczyński był wówczas szefem kancelarii Lecha Wałęsy, a Lech – szefem Biura Bezpieczeństwa Narodowego.
Przyjaciółmi liderów Porozumienia Centrum byli wówczas bohaterowie innych wielkich afer III RP. Bogusława Bagsika i Andrzeja Gąsiorowskiego ostrzegł przed aresztowaniem Maciej Zaleski (jeden z liderów PC, zajmujący się zbieraniem funduszy na „biznesowe” przedsięwzięcia partii), który został za to skazany na dwa i pół roku więzienia. Jarosław Kaczyński tłumaczył się z tej sprawy z charakterystycznym dla siebie cynizmem: „Gdybyśmy przyjęli założenia czysto moralne, tobyśmy nigdy niczego nie mieli. Spotykalibyśmy się jak dawniej na Puławskiej w 50 osób, a Geremek by tu rządził”.
Czerwone pieniądze
W aktach sądowego postępowania dotyczącego afery FOZZ znajdują się zeznania co najmniej czterech osób twierdzących, że Fundusz był jednym ze źródeł „czerwonych pieniędzy”, które zasilały biznesowo-polityczne przedsięwzięcia braci Kaczyńskich. Jako bezpośredni odbiorcy pieniędzy z FOZZ pojawiają się w sądowych aktach Maciej Zaleski, Adam Glapiński (wówczas jeden z liderów PC, dziś prezes NBP) oraz sam Jarosław Kaczyński. (...)"
https://www.newsweek.pl/polska/polityka/jak-pieniadze-z-fozz-pomogly-kaczynskim/52lte75
haha wiedziałem !!! :) tylko że tu akurat prawda z newsweek a nie bzdury z wyborczej jakie są cudowne szczepioneczki
newsweek to takie badziewie jak wsieci czy dziennik polski
Popaprana opozycjo was wkurza wszystko co PIS robi dobrego, wy byście kraj z Polakami sprzedali i każdemu co jest patriotą na głowę na..... Na tym forum tylko plujecie bo wam się wydaje że wszystko możecie.Ale już nie długo wam język kołkiem stanie kiedy ruski za wpisy płacić wam przestanie.
Najgorszy rzad wszech czasow!
Szkoda nawet mowic!
Ciemniakom I tak nie wytlumaczysz!
Nie krzycz,bo to nic nie da.Za rządów peło pracownica osiedlowego sklepu zasuwała za 1180 zł netto.W niedzielę też.bo Janusze tłumaczyli "tak jest wszędzie" Dziś najniższa jest ponad 1600zł,pińcet i wolne niedziele.Komu chcesz tłumaczyć? Ciemniakom,którzy chcą godnie żyć? No chyba że rozjaśnieni uważają,że za tysiaka z niedzielami to rozpusta.Czegoś nie rozumiesz?
To jest najgorsza zmiana!
Oszustwa kolesiostwo pedofilstwo
burdele wyzyskiwacze...
Alternatywy na ta chwile nie ma!!Nie wspominaj mi nawet o PO,chyba ze 8 lat byles zahibernowany!!To wszystkie okreslenia kojarza mi sie z PO.
Jest alternatywa, jednoczyć się bo ciężkie czasy nadchodzą. Partie Polaków zbudować z naciskiem na pochodzenie a nie obywatelstwo.
2.15
To się ciągnie od starożytności. Ciągle na tym samym poziomie. Tylko kiedyś nie było tak szybkiej informacji. Ludzi nie zmienisz. Bóg ich stworzył na własne podobieństwo, ale dał rozum(?) i wolną wolę. Zobacz jak to trwonią.
Dziś skromne Włochy w warszawie to nic w porównaniu z PIS.
Ale to miala byc dobra zmiana?!
Caly czas powtarzacie ze pelo
kradlo....itp ,ale Pis mialo nie krasc!
A kradna wiecej!