Mamy wysokie ceny energii , ponieważ korzystamy z węgla którego koszty wydobycia są bardzo wysokie, ponieważ bardzo duży udział w dotowaniu kopalń mają właśnie elektrownie, ponieważ rząd wycofał się z programu rozwoju energetyki wiatrowej (lobby górnicze naciskało na rząd aby pozbyć się konkurenta dla elektrowni na węgiel) i od 2015 tych elektrowni się nie rozwija, ponieważ koszty własne kopalni węglowych są bardzo wysokie (żądania płacowe są ponad możliwości płacowe tych kopalń). Ale cóż znaleziono "chłopca do bicia" czyli UE. Koszty związane z dodatkowymi pozwoleniami do emisji CO2 to tylko 20% ale cóż szkodzi trąbić wszem i wobec ,że to 60%.
I tak i nie.
Zarzucanie kampanii kłamstwa, jest działaniem na wyrost.
Kampania sama z siebie też jest na wyrost.
20% ponosi zwykły Kowalski.
Produkcja energii faktycznie 60%.
Pytanie jednak po co nawet te 20%?
Chiny i Rosja zwiększają produkcje.
Wiatraki są spoko, spoko jest też fotowoltaika i atom.
Ale tu mamy rozdmuchaną biurokrację
chciałbym to zobaczyć farmy wiatrowe i panele zasilające hutę ,tylko zapomnieli jak cała zachodnia europa przeniosła brudna produkcję do nowych członków UE .Ciekawe kto płaci za emisję CO2 huty hiszpan czy my ?
Może ktoś wie jakie marże maja zakłady energetyczne i jakie zyski wypracowały
Za energię elektryczną hucie w całości płaci CELSA i bardzo narzeka na bardzo wysokie ceny. Stwierdzają nawet, że przy tak wysokich cenach CELSA przestaje być konkurencyjna. Twierdza też ,że energia w Hiszpanii, Walii, Norwegii, więc tam gdzie mają swoje zakłady jest o połowę tańsza niż w Polsce, a do tego rządy tych państw stosują ulgi na energię dla dużych użytkowników i odbiorców energii elektrycznej (odwrotnie niż w Polsce).
Elektrownie wiatrowe mają za zadanie wspomagać innych wytwórców energii elektrycznej i znacznie obniżać jej koszty jej wytworzenia i zakupu. Wiadomo bowiem wszem i wobec, że energia z siłowni wiatrowych jest energią najtańsza
Na billboardach rządu jest napisane o kosztach produkcji prądu, a nie jego cenach. Ale TVN-y kłamią jak TVN-y, że tak nie jest.
Czytaj Gościu10:09 ze zrozumieniem. Wszystkie posty odnoszą się do kosztów wytworzenia, a nie do cen za prąd, wiec bardzo drogi węgiel, bardzo wysokie koszty produkcji (wydobycia), brak alternatyw wytwarzania tańszej energii (energia wiatrowa, paliwa alternatywne no z śmieci). W rezultacie wysokich kosztów wytworzenia ceny musza być wysokie. Natomiast koszt opłat za dodatkowe CO2stanowi 20% tych kosztów , a nie 60% jak twierdzi kłamliwie rząd. Nie musisz oglądać TVN, ani innej stacji aby dojść do podobnych wniosków. Wystarczy powertować w odpowiednich sprawozdaniach np rządowych, czy sprawozdaniach finansowych elektrowni, kopalni zestawić te dane ze sobą i już będziesz miał swoje obiektywne zdanie.
Jadę przewertować tak jak radzi ekspert 10;25. Tylu "mądrych" ekspertów marnuje się w tym Ostrowcu.
Gościu 10:29 I tak zawsze postępuj! Najpierw się ucz, studiuj, wertuj, a dopiero później zabieraj głos lub pisz na forum będąc do tego jako tako przygotowanym.
Może sam powinienes zastosować się do swojej rady 14:50...
Całe 20%.
10:09 celem billboardów jest zakodowanie myśli, że wysokie ceny to wina Unii, a nie PiS.
Że też nikomu nie zal tych milionów wydanych na te kłamstwa. Brakuje na leczenie dzieci i wiele innych spraw, a te skurczybyki wydają na taki pierdoly i jeszcze się śmieją Polakom w twarz.
Imbecyle.. Unia to mafia korporacyjno biznesowa ! To jest walka o klienta/konsumenta a nie jakieś tam praworządności..w Bułgarii i Rumunii widziałem totalne bezprawie i jakoś Unia nie każe a dlaczego ? Bo ma ich pod kontrolą
A we Włoszech, Francji jaka praworządność, że hej