Jesteście wstrętni,obrzydliwi
Wątek dotyczy protestów na ulicach,kobiety nie są zadowolone i dobrze o tym wiecie i żarty sobie robicie
Dobranoc
Ja nie żartuję.Moja żona jest zadowolona i nie łazi po ulicach.
Mój kolega ma grubą koleżankę i bardzo ją kocha
. Chodzą razem na protesty
Moze malo jej potrzeba do zadowolenia...
Może zna swoje ciało na tyle, że mu pokazała gdzie szukać. Nie musi się domyślać jak to większość wymaga.
Wymagającej kobiecie zawsze możesz powiedzieć: miałaś tyle samo czasu.
Prawdziwa Matka nie protestuje co jej daje natura,tylko rozwydrzone Cichodajki którym zależy na skrobance..typowe dla tirówek
Ty jestes chlop? Chyba panszczyzniany ewentualnie.
21;32 Jesteś dobry.Zona ma szczęście
Wątek jest o kobietach na ulicach
Mają prawo to ich ciało .Tak pisało na transparencie