No no
Sam kończyłem pedagogikę w latach gdy trzeba było mieć papier.
Ale też gdzie faceci uciekali przed wojskiem.
Ja miałem dobrą pracęgdzie w miesią. Zarabiało się na cały rok studiów, ale WKU wzywało pod byle pretekstem.
Tylu głąbów na roku to ja nie spotkałem. Pedagogika to faktycznie kierunek dla tych trójkowych i czwórkowych dziewcząt.
Jedyny temat to która więcej wypiła i do buzi wzięła.
Za kasę podobne im wykładowczynie, lały im marzenia do uszu. Jaka to kasa i prestiż. Jak na zlocie mlm.
Teraz po co rocznych spotkaniach z prezydentem one uczą w szkołach i przedszkolach. Jak dziecko dawać to tylko do prywatnych.
09:34 co za patologia
Ciekawe co ty robiłeś ciekawego ? Też brałeś do buzi?
Pewnie znasz z autopsji
W prywatnej szkole to na innych uczelniach się ludzie uczyli. Co za bzdury.
Mhmm teraz świętą udajesz. Ale lubiłaś w każdy otwór i jarało cię jak partner pluł ci w gardło.
Mamy tępe bombelki w miescie dlatego wyniki słabe
Po rodzicach intelekty
Moze trzeba wiecej szkół specjalnych
Akurat by były miejsca dla bezrobotnych po pedagogice specjalnej.
Xd
Cyferki z egzaminów są dla statystyki a my powinniśmy patrzeć na wiedzę zdobytą przez ucznia poprzez jego dążenie do odkrywania czegoś nowego. Stary beton ostrowiecki jara się cyferkami pomijając to co w pracy z uczniem jest najważniejsze czyli " ucznia". To nauczyciel powinien umieć zachęcić ucznia do zdobywania nowej wiedzy nie przez dawania do domu po 15 zadań z matematyki np. tylko wymyślić taki sposób żeby on sam chciał tą wiedzę zdobyć.
A co to nasze dzieci? My mamy odgórnie narzucony program i jego realizację, nie zaś zajmowanie się czyimis bachorami
Bachorami to jest właśnie obraz "elity" inteligencji za jaką się mają nauczyciele
A to wykształcenie to jakby co najmniej absolwenci Harvardu byli. A to przeciętni uczniowie ogólniaków, którzy nie dostali się nigdzie i na pedagogice skończyli. W żaden sposób nie są bardziej wykształceni od absolwentów ekonomi czy jakiego kolwiek innego kierunku. Pycha, pycha i jeszcze raz pycha
20 h tygodniowo w pracy i wiecznie zmęczone. Oczywistym jest, że to bujda, bo jakim trzeba by być słabym organizmem, żeby 4 godziny mogły tak człowieka zmęczyć. Najbardziej roszczeniowa i płaczliwa grupa zawodowa.
Nie masz pojęcia ile godzin pracuje nauczyciel.
No ile?
4 godziny w szkole, 4 godziny w domu z uzupełnianiem dokumentów.
I tak mówi się że opinie są kopiuj wklej, ale to nie jest tak, bo trzeba pamiętać zmienić imię i nazwisko, końcówki i przeczytać. Bo łatwo można gafę strzelić.
Trzeba też prowadzić dziennik i to nie ten elektroniczny ale taki wewnętrzny dla dyrekcji, by widzieli że coś się robi. I to też nie może być takie kopiuj wklej każdego dnia to samo.
Trzeba uwzględnić pory roku i święta,dni takie i siakie. Z tym schodzi. No i nie zapominajmy że jeszcze są korepetycje. Trzeba spamiętać imiona dzieci i kiedy przychodzą. Czasem kto ich uczy by zadzwonić i porozmawiać w imieniu rodzica, bo tym leniom nawet to się nie chce. Płacą to wymagają. Nawet wakacje to nie tak że jest te 2 miesiące wolnego, bo są poprawki i też korepetycje.
Skończyć z tymi przywilejami z PRL u