Za tort mam zapłacić 250 zł. I to najmniejszy. To jest chore.
Upiecz. Ilonka, to chyba kobiece imię. Powinnaś potrafić.
Upiecz sama. 250 złotych to nie jest wygórowana cena.
I oczywiście z najlepszych produktów, a to kosztuje , a jeszcze robocizna. Każdy może upiec sam to się przekona, że to nie jest tanie.
Kartofli nagotuj, podaj z wody.
12 jajek =12 zł kakao dwie łyżki, maka, proszek do pieczenia, kostka masła, kostka margaryny, (masa), budyń, mleko. Dekoracje.
To za ile zrobisz tort na sprzedaż tak przykładowo uwzględniając pracę, podatki, ZUS, lokal, energię i co tam jeszcze?
Czyli Ilonka, jeśli tanio to rób. Ja za 250 złotych nie pochyliła bym się nad dużym tortem. Nie stawiam na bylejakość.
A ile kosztuje skład chemiczny tego tortu z cukierni? Musi być baaardzo drogi a ty nie stawiasz na bylejakość.
Ilonka podając składniki i kosztorys tortu to ma chyba mózg 7 latki - i to nierozgarniętej
Zjesz tort, wygrasz, a jedyne co zostaje to cukrzyca, gnijące kończyny i piła z widiową tarczą.