Kandydat Lewicy na prezydenta Robert Biedroń poinformował w środę, że jego doradcą ds. międzynarodowych będzie były minister w rządzie towarzysza Jaruzelskiego Stanisław Ciosek.
Stanisław Ciosek ur. w 1939 r w Pawłowicach k/Tarłowa należał do Polskiej Zjednoczonej Partii Robotniczej. Od 11 grudnia 1971 do lutego 1980 był zastępcą członka Komitetu Centralnego PZPR. Od 1 czerwca 1975 do 26 listopada 1980 był I sekretarzem Komitetu Wojewódzkiego PZPR w Jeleniej Górze, pełniąc jednocześnie funkcję przewodniczącego tamtejszej Wojewódzkiej Rady Narodowej. Od 15 lutego 1980 do lipca 1981 był członkiem KC PZPR. Od 21 listopada 1980 do 13 listopada 1985 wchodził w skład rządu Józefa Pińkowskiego i Wojciecha Jaruzelskiego jako minister-członek Rady Ministrów do spraw związków zawodowych. Od 23 marca 1983 do 30 maja 1984 jednocześnie pełnił funkcję ministra pracy, płac i spraw socjalnych.
W trakcie obrad Okrągłego Stołu w rozmowach reprezentował stronę rządową. W wyborach do Sejmu kontraktowego w czerwcu 1989 startował bez powodzenia. 21 listopada 1989 został ambasadorem PRL w ZSRR. Pozostał w Moskwie po rozpadzie ZSRR jako ambasador RP w Federacji Rosyjskiej. Misję dyplomatyczną zakończył w 1996.
W Bałtowie też są wybory .....
Poza tym w tej Krainie od dawna wszystkie tryby są dobrze naoliwione:))
Dobre .....komuch doradcą pedała,jakoś nie wyobrażam sobie sytuacji ,że wygrał prezydenturę Polski ten człowiek, a jego pierwszą damą byłby Stanisław Ciosek.Wstyd na świat cały byłby wtedy.Pedał w parze z czerwonogwardzistą.
Stary komuch będzie doradzał młodemu......
To ten Ciosek spod Bałtowa ?
Teraz za to wstydu nie ma :D
Kampanijna HIPER HIPOKRYCJA Biedronia !!! Oto co powiedział:
"Przez politykę PiS Polsce grozi utrata unijnych funduszy. Jadę do Brukseli ratować nasze pieniądze i wizerunek w Europie".
Doskonale zripostował ten obrzydliwy fałsz Biedronia Adam Bielan
To jest taki nasz fighter? Co za hipokryzja. Pani Spurek, która weszła z listy Roberta Biedronia, zgłosiła poprawkę w parlamencie europejskim do rezolucji na temat Polski.
Żeby Polsce odebrać fundusze. I teraz Biedroń, który wprowadził panią Spurek do parlamentu europejskiego, wylewa krokodyle łzy.
Jego ludzie domagają się odebrania Polsce funduszy, jego ludzie apelują o to, żeby niemal na każdej sesji Parlamentu Europejskiego odbywać debaty, w których atakuje się nasz kraj.
A później Biedroń rzekomo nas ratuje przeciwko utracie tych funduszy. Chcę wyraźnie powiedzieć.
Traktaty - a to jest najważniejsze źródło prawa europejskiego - nie pozwalają na wprowadzanie możliwości utraty funduszy europejskich z powodu niejasnych kryteriów praworządności."
Ciekawe komentarze dotyczące nominacji członka PZPR z linka:
"O Ciosku Urban powiedział, że czego się dotknie to rozwali.
W końcu KC wysłało go do szefowania związkom zawodowym i wkrótce powstała Solidarność i nawet komuniści założyli swoje nowe.
Potem został wysłany do ZSRR i co? Gorbaczow, pierestrojka i ZSRR nie ma.
Poglądy pana Cioska mi nie odpowiadają, ale jest sympatyczny i miło jego gawędzenia słuchać ale na doradcę bym go na miejscu Biedronia nie brała, może skończyć jak ZSRR.
Ciosek? no faktycznie idzie nowe, postęp, świeżość, siła młodości, wiosna jednym słowem.
"Z artykułu wynika, że Stanisław Ciosek rozpoczął "życie polityczne" od prezydentury Kwaśniewskiego. Czy jakiś kawałek jego życiorysu czasem wam nie umknął:)?
"O matko.... To idzie młodość, młodość, młodość.... chyba Biedroniowi lekko czasy się pomieszały."
"szkoda, że Robert nie wie, z jaką pogardą Ciosek - wtedy pierwszy sekretarz partii w Jeleniej Górze - traktował strajkujących. To typ, który zawsze sie dopasuje, jak kurek na wieży"
"Jak na nową lewicę to dość oryginalne postaci - Ciosek, wcześniej Zemke. SLD robi co chce i jak widać wszystkim trzęsie tam Włodzimierz Ordynacki. Każdy żyjący lub dostatecznie zmumifikowany towarzysz może teraz liczyć na pozycję doradcy kandydata. Przy takich doradcach i takim kandydacie można tylko się cieszyć, że ich szanse na urząd są statystycznie pomijalne. To by dopiero była kancelaria - szef cały dzień przed lustrem, a doradcy na kroplówkach"
"Wiem już teraz, na kogo NA PEWNO nie zagłosuję - na kandydata, którego doradcą ds. międzynarodowych ma być osobnik, będący najlepszym kandydatem na ambasadora Moskwy w Warszawie, ale nigdy odwrotnie. "
Od 1959 należał do Polskiej Zjednoczonej Partii Robotniczej, czyli w wieku 20 lat !