Niedawno był remont a przejeżdżam ul. Siennieńską woda płynie, studzienka wybija. O co chodzi?
A na Mickiewicza rzeka !!! Ludzie mają zalane silniki. K....a za co my płacimy !!!!
Je dyszcz to musi być mokro
Studzienki nie czyszczone, troche deszczu i jezdnie zamieniają się w rzeki.
Woda płynęła wszędzie
nadal macie tą wodę?
Trochę???
za bratki na rondze ;D
chyba normalne są takie sprawy.
Dane IMGW wskazują, że na Śląsku i w Małopolsce spadało od 40-70mm opady w krótkim odstępie czasowym. Taka ilość opadów zawsze wiąże się z zalaniami i podtopieniami. Nawet najlepiej przygotowany system odprowadzający wodę deszczową nie przyjmie tak dużych ilości wody w tak krótkim czasie.
Deszcz źle, śnieg źle, słońce źle, weź rozbieg na ścianę pomoże napewno.
Ha ha, jak to było? Zamknij oczy i weź rozpęd, a jakaś skuteczna przeszkoda na twojej drodze zawsze się znajdzie.
Gościu 13:53 problem w tym,że u nas żadnej nawałnicy nie było. Problem naszych dróg tkwi w fuszerce przy budowaniu.
Ale co tam, najważniejsza propaganda sukcesu.
Ten sam problem był na skrzyżowaniu Mickiewicza/ Sienkiewicza, Dabrowskiej i wielu innych.
Podziękujcie miłośnikowi granitu
Na dzisiaj zapowiadają burze z gradem.Jeszcze lepiej będzie.
Czas na kraula,zawsze lepiej jak coś sie dzieje jest rozrywka.Można by amfibie zakupić zamiast samochodu ,zawsze jak cos można plywać po ulicy