Apogeum takiego kłamstwa, obłudy i cynizmu Trzaskowski zaprezentował w jednym ze swoich wystąpień.
Zachęcam do przeczytania całego doskonałego artykułu redaktora Lisiewicza w linku w następnym poście. Tu fragment artykułu pt;
"Trzaskowski – nieryzykujący wielbiciel Lecha Kaczyńskiego. Antywolnościowy rys PO"
Gdy Rafał Trzaskowski ogłosił, że był dumny z Lecha Kaczyńskiego, kiedy ten bronił demokracji w Gruzji przed Rosją, przypomniały mi się słowa Józefa Piłsudskiego: „Powoływać się na Kościuszkę, posługiwać się jego imieniem, zachwycać się nim i solidaryzować się z jego ideałami może każdy bezkarnie, bez konsekwencji i kosztów. Bo Kościuszko nie żyje. Kto solidaryzuje się ze mną, musi płacić wysiłkiem, męką, trudem, ofiarą z wolności, z życia. Kiedyś, gdy mnie już nie będzie, będę miał także miliony równie zapalczywych i podobnie nieryzykujących wielbicieli”.
Wiem, niejednego z Czytelników przeszły w tej chwili ciarki, mnie też – pisze Piotr Lisiewicz, zastępca redaktora naczelnego „Gazety Polskiej”.
To bracia Kaczyńscy wyznaczyli prometejski kierunek w polityce zagranicznej obozu niepodległościowego. Z tym programem duży problem miała zawsze „Gazeta Wyborcza” i tzw. korporacja Geremka, mentora Trzaskowskiego. Roiło się w niej od dyplomatów ze stalinowskim, resortowym rodowodem, przebranych za… obrońców Litwy czy Ukrainy.
(....)
Gdy w 2008 r. Lech Kaczyński przemawiał w Tbilisi, doszło do ciekawego nieporozumienia. Bliski „GW” prof. Wojciech Sadurski w 2008 r. napisał na swoimi blogu, że w Tbilisi Lech Kaczyński wygłosił przemówienie męża stanu, cytując Gałczyńskiego: „Gdy wieje wiatr historii/ Ludziom, jak pięknym ptakom/ Rosną skrzydła. Natomiast / Trzęsą się portki pętakom”. Nie przewidział, że narracja za moment się zmieni i to torpedujące wyjazd do Gruzji „pętaki” w rodzaju Tuska i Sikorskiego robić będą za bohaterów.
Marionetka na żołdzie to nie żaden redaktor, to tylko wyrobnik propagandy
Oj strach w oczach pisiaków widać że kartofel i długopis nie zostanie na drugą kadencję
Nie ma się co bać będzie dobrze kto by nie był :)
Spokojnie, strach to ty masz lewaku. naród wybierze propolskiego Prezydenta. Trzaskowski nadaje się tak jak Sikorski do rozmów o wszystkim i o niczym przy ośmiorniczkach i brylowania na salonach za państwowe pieniądze.
Bo żeby zarobić je swoją praca trzeba coś umieć. Oprócz pustego gadania.
Kogo finansuje prezydent Warszawy Rafał Trzaskowski:
Na stronie internetowej Biennale Warszawa - instytucji finansowanej przez miasto Warszawa zarządzane przez Trzaskowskiego - publikuje holenderski "artysta" Jonas Staal, który w 2009 r. na nowo skomunizował jedną z ulic w Amsterdamie - do 1956 r. noszącą imię Józefa Stalina. Zrobił to, zawieszając na niej tablicę z napisem „Ulica Stalina. Józef Stalin (1878-1953), rosyjski mąż stanu”.
"Zgromadzenie środków produkcji i komunikacji, o ile uda się je uspołecznić, pozwoli naszej odnowionej zdolności do bycia towarzyszkami i towarzyszami zamanifestować się w nowych formach życia”
- czytamy w jednym z tekstów zamieszczonych na internetowej stronie Biennale Warszawa. To samorządowa instytucja finansowana z budżetu miasta Warszawa.
gazeta polska i obiektywizm - kpina
Żadna kpina lewaku 14:30.
Ax tak sie boicie Nowego prezydentka?!
To dobrze! Pogoni was w mik!
A Kaczynski Tuska po rekach Calowal!
Trzaskkwskiemu ta prezydentura sie poprostu nalezy od nas !
Żadnego nowego prezydenta nie będzie 00:26. Prezydentem pozostanie Andrzej Duda.
Ludzie chcą mądrej i odpowiedzialnej polityki, a przede wszystkim PROPOLSKIEJ.
Przeciwnie, założycielu wątku, Trzaskowski to nadzieja dla Polski.
Tej bogatej? Do g z g8:52
DUDA to kandydat Kaczyńskiego - tego od Okrągłego Stołu. Tego, który razem z PC się uwłaszczał na majątku z PRLu.
To układ Okrągłego Stołu. Koniec z postkomunistami z PIS.
O. to baaaaardzo tajny ten sondaż.
A i gazeta cytowana powyżej (09:52) baaaaaaardzo niezależna i baaaaaardzo wiarygodna.
musi nastąpić zmiana warty na nowego w polityce,ani jeden ani drugi,tylko trzeci