Wódka za słaba, spirytus za mocny. Za to bimberek jest w sam raz ;)
JUUNSZ CHLAM dwa tygodnie dzińw dzień.AAAAAAAAAAALE zdrowy jestweeeeem inooo,żeee piijkany.
Nie taki zły pomysł. Trzeba tylko przefiltrować przez chlebek albo bułeczkę.
ale niszczy śluzówkę, a więc zwiększa ryzyko
Wiadomo, że tylko niektóre zdegenerowane jednostki, jak ciemniak13 pije sam, a reszta raczej lubi spożywać w towarzystwie i to bardzo zwiększa ryzyko zakażenia. Nawet okoliczne menele zaprzestali gromadzenia się i picia z gwinta po kolei. Poza tym nigdy alkohol nie pomagał nawet na zwykła grypę, a przeciwnie wzmacniał dolegliwości, to na koronawirusa z całą pewnością nie pomoże, a może dodatkowo skomplikować sprawę, jeśli byłaby konieczność hospitalizacji.
Ja już się zacząłem odkażać. Idzie druga szczepionka
Ci, co lubią wypić zawsze znajdą dobry powód, aby się nawalić równo.
A jak rodzaj najlepszy oprócz bimbru bo nie każdy ma i spirytusu?
Jest tu taki jeden smakosz trunków z ruskiego przemytu. Zapytaj jego.
odkaża tylko musi byc mocny bimber lub spirytus 60 % trzeba codziennie pic taka ilosc aby krążyl we krwi,bo pewnie z tym koronawirusem dopiero sie zacznie tak z pol roku jest niewyjete przy dobrych ukladach,samo wynalezienie szczepionki ,testy itd itp to ok pol roku