A sklep z kasetami w wąskiej uliczce? Taniocha była i miało się tego pełno w domu. Z resztą, do dziś mam schowane w piwnicy " ku pamięci" :)
Z ciekawością przeczytałam wpisy na forum podanym przez gościa z 16.27- to są bardzo miłe wspomnienia!Właśnie takie była nasza młodość,którą wspomina się latami,opowiada o wydarzeniach swoim wnukom,trudno im w to uwierzyć ale tak było. Ci co piszą "głupoty" niech poczytają i zobaczą jak świat się zmienia szybko upłynęłło ok.roku od poprzedniego wątku na forum a jakie kolosanne zmiany w wypowiedziach!!!
a wymiana kaset VHS na targowicy w rogu? Naprzeciw żółtego meblowego? Pamietacie
a latanie biegiem do kiosku jak pojawila sie nowa czesc "Kajko i Kokosz" pamietacie? :) a jak ktos mial gry TV to wogole juz byl gosc i mial duzo kumpli hahahaha
Super temat.Ja pamiętam ,kolorowy telewizor,wideo,kablówke ,anteny satelitarne,komputer amige,gume turbo,donaldówe,mleko w szklanych butelka i śmietane,kolejki w sklepach,wypożyczalnie filmów Parker na Ogrodach itp.piło się pepsi cole ,ptysia,kaskade,tonik.W ostrowcu najważniejszy był basen w lato ile tam było ludzi w upalne dni.Można było tam spotkać każdego kogo się znało .zapachy chloru i jedzenia tam kupowanego miały swój urok.też pamiętam topiący się aswalt,tłumy ludzi udających się do pracy na Starą i Nową hute.Tam gdzie szkoła 14 na Stawkach był Las,młodzież i dzieci bawiąca się pod blokiem do póżnych godzinn nocnych.sukcesy kszo ,mecze reprezentacji na kszo w 1995r ,powódz w 96r,wybuch gazu w bloku na Rosochach.lot papieża nad rynkiem,dyskoteki pałacyk ,dworek,mago,rawka ,scena.Turniej na ogrodach ,mistrzostwa polski w boksie 1999r i wiele wiele innych rzeczy.7 lat chodzenia na siłownie do domu kultury Malwa na Stawkach.Ale najbardziej pamiętam ludzi których spotkałem w Ostrowcu,szkoda że bardzo wiele osób już tam nie mieszka .pozdrawiam z uk
Mi osobiście dzieciństwo kojarzy się z grą na Pegasusie co dostałem na 1 komunie. Wyjazdy rowerowe na Gutwin na stawy też były niezłe. Pamiętam też ten zapach zapiekanek w wąskiej uliczce...
Marzyłem wtedy żeby mieć trochę grosza na zapiekanke... eh
Lody włoskie z Sienkiewicza/Waryńskiego też kojarze, tam mi rower ukradli...
Rawszczyzna przede wszystkim, zielone blond włosy po chlorze, jagodzianki zrobione przez babcie- "żebyś tego "świństwa"- tak to określała, wnusi nie jadła z tych sklepików" Bieganie na osiedlu z pajdą chleba z pomidorem, zabawa w Gwiezdne Wojny, dźwigi budujące pobliskie bloki to były potwory. W każde wakacje hiszpański serial "Niebieskie Lato", ech cudowne to były czasy. Kinowe poranki w niedzielę. Gorące pozdrowienia dla wszystkich, którzy pamiętają to samo albo prawie to samo.
Można jeszcze kupić jak by ktoś chciał ;) http://www.spodlady.com/delikatesy
ja miło wspominam sklep spożywczy na rosochach gdzie teraz jest apteka i księgarnia, tam kupowałam serki homogenizowane i ciastka w kształcie gwiazdek po których zęby bolały heheh i pamiętam lody w kubku z gumą kulką :D o i gumy MINO też pamiętam z dzieciństwa heheh
czasy były świetne! pierwsze filmy na video i cała dzieciarnia zgromadzona w świetlicy w klubie technika, zabawa w podchody i chowanego wieczorem kolo blokow, smingus-dyngus calymi osiedlami sie lazilo, festyny w muszli koncertowej na gutwinie, rzeczki przy bałtowskiej, rawszczyzna i niezapomniane kible z zielonymi scianami - jak z horroru oraz hustawki przy brodzikach na betonie(przy hamowaniu stopy pozdzierane),najlepiej opalalo sie wlasnie na trybunach przy olimpijskim basenie kurcze 3,5 i od rana do wieczora mozna bylo siedziec, skoki ze smietnika na stara wersalke, namioty z koców,gra w kulki i niezapomniane kluby w piwnicznych suszarniach :D ja chce do tamtych czasow !!!
Bylismy sasiadami gosc_buch. To byla pierwsza wypozyczalnia kaset video w klubie technika, no i pierwszy odtwarzacz na osiedlu. Niestety bylem za maly i mnie nie wpuszczali na filmy (probowalo sie cos zobaczyc na kratach z drugiej strony budynku), ale na kaczora donalda to chodzilem. Lazenie po drzewach na same szczyty i zjadanie pseudogruszek, rajskich jabluszek, mirabelek (z mirabelki 90% moich kolegow spadlo i sie polamalo, ja rowniez). Pamietacie koncerty w maliwe (ankh, debil, itp..) i konflikty miedzy punkami, metalowcami i skinheadami ? A wojny osiedli ? Ogrody na Stawki.. Wyrywalo sie pokretla w piwnicznym pralniach na kastety... Zabawy pirotechniczne pod blokiem z saletra, no i z karbidem jak ktos zalatwil. Ogniska na gorkach denkowskich, lapanie zab na stawach tamże.. Wspomnienia z tamtych lata sa bardzo mile...
...przeboje fasolek w tik-taku, ech to były czasy...
Dzisiaj te dzieci sa jakies inne jakby dziecinstwa nie mialy, odrazu chca byc dorosle
Program dla dzieci z Panem Tik-Takiem:)))"tak tak tak to Pan Tik Tak, a to jest jego znak:)"
Niezapomniane Gumisie w niedzielę o 19ej:)))
Skrzat Hałabała:) i domowe przedszkole:)
piosenki: "puszek okruszek" i "ogórek , ogórek ,ogórek zielony ma garniturek:))))))"
pan Telesfor,Jacek i Agatka,później był Tolek banan.....może to trochę wcześniej było.......................
Pamiętam napój Złota rosa, nie wiem czy bardziej ceniłam smak czy brzmienie nazwy. Z dzieciństwem kojarzy mi się też "Świat Mlodych", "Filipinka", czarno - biały" Non Stop" no i "Gazeta Mlodych".
Tutaj macie linka gdzie można dużo sobie przypomnieć odnośnie programów, filmów i bajek z tamtego okresu. Jest też forum na ten temat. Cudne są takie podróże w przeszłość.. http://www.nostalgia.pl/