dlaczego nie? czy możesz w takim razie polecić inną tego typu szkołę?
w tym rzecz ze nie ma konkurencji...........w Opatowie jest szkola
szkoła pozostawia wiele do życzenia, ale widocznie tak musi być, skoro nadal funkcjonuje
...dokladnie wiele do życzenia oj wiele....wiec w ten sposob wiele osob sie wykrusza..... w szkole panuja dziwne nie zdrowe zasady ktore zniechecaja po jakims czasie absolwentow.....to nie tylko jest moja opina ale tak samo innych ktorzy kiedysl byli i zrezygnowali ze szkoly wlasnie dla tego.......
jeśli chcesz się nauczyć walca i fokstrota to tak ale jeśli chodzi ci żeby nauczyć się tańczyć i wykorzystać to na sylwestrze lub weselu to niestety ale nie. Wiem bo tam chodziłam i dlatego właśnie zrezygnowałam.
Najlepiej, żeby się wypowiedziały osoby, które kiedyś tańczyły i zostały zmuszone do rezygnacji z tańca. TWIST nie nauczy więcej niż do D klasy. Sam tego doświadczyłem. Moje życie wówczas legło w gruzach. Cierpię z tego powodu do dziś.
Ja chodziłam tam dwa lata temu. Bardzo napaliłam się na te zajęcia (z tańca towarzyskiego). Byłam kilka razy i zrezygnowałam. Wtedy zajęcia odbywały się raz w tygodniu, trwały godzinę, a ich koszt to 10zl. Cena w sumie ok tyle, że za krótko i zajęcia powinny odbywać się co najmniej dwa razy w tygodniu, chociaż by dlatego żeby do następnego tygodnia lepiej utrwalić kroki...
jak sie niechce nauczyc to sie narzeka na szkole ale ja naprzyklad bardzo zadowolona jestem
ja tez chodziłam- ale wymieniaja ci partnera i nie mozesz się dalej pnac choć bardzo chcesz- malo uczęszcza chłopaków
no dokladnie ale jak nie ma chlopakow to niestety tak musza;)
Niestety mi też zmienili partnera na gorszego i co? Stoję w miejscu, bo choć ja się bardzo staram to niestety mój partner nie nadąża. Na konfrontacjach też niesprawiedliwie pary są oceniane i sądzę, że w grę wchodzą układy i układziki.
Bardzo chcę tańczyć ale brak dobrych chłopaków, którzy mają taniec we krwi.
Gdyby była w Ostrowcu choć jeszcze jedna szkoła tańca (konkurencja) to może Twist bardziej by zadbał o rozwój swoich wychowanków, bo z tego co widzę(a często jestem w szkole) to najważniejsza jest ich córka i jej osiągnięcia.
A w Malwie nie ma żadnej szkoły tańca Progres czy jakoś tak?
No właśnie,tak jest,ponieważ nie mają konkurencji,opanowali rynek i robią co chcą bo jak ludzie będą chcieli się gdzieś zapisać to muszą iść tam,no bo gdzie?