Wymówienia dostali m.in. Marek Szydłowski z departamentu HR, były dyrektor szkoły podstawowej w Pajęcznie, oraz dyrektor ds. komunikacji Agnieszka Wysocka, była wiceprezydent Bełchatowa. O tej drugiej mówiło się, że ma w bełchatowskim PiS-ie tak mocną pozycję, że może nawet wejść do zarządu spółki.
Szydłowski rozpoczął pracę w Bełchatowie 1 czerwca. Do tej pory był nauczycielem języka polskiego w Zespole Szkół im. H. Sienkiewicza w Pajęcznie, a w latach 2006-2010 dyrektorem placówki. Startował w ostatnich wyborach burmistrza Pajęczna z ramienia Prawa i Sprawiedliwości.
Agnieszka Wysocka przed objęciem urzędu w magistracie była wieloletnią nauczycielką języka niemieckiego w szkole. Po katastrofie smoleńskiej w 2010, zaangażowała się w działalność Klubu Gazety Polskiej w Bełchatowie, którego była przewodniczącą.
To nie był jednak koniec czystek. Zwolnieni zostali również dyrektorzy departamentów IT, prawnego, innowacji i rozwoju, rachunkowości, a także dyrektor i wicedyrektor ds. zarządzania majątkiem. W sumie to kilkadziesiąt osób. Wielu z nich od lat pracowało w PGE.
Dyrektorowi ds. wytwarzania brakowało trzech miesięcy, by wejść w okres ochrony przedemerytalnej. - Dostał 15 minut na oddanie telefonu i laptopa oraz spakowanie swoich rzeczy w reklamówki - opowiada jeden z pracowników biurowca przy ul. Węglowej w Bełchatowie.
Nie zdziwcie się jak to wszystko się posypie któregoś dnia :)
A odszkodowanie biorą kolosalne i tak się przywołują i odwołują, a pieniążki do rączki wpadają z odprawy
No i co ta informacja chcesz osiągnąć ? Bo mnie to nie wzrusza. Irytuje mnie natomiast 28 tysiaków prezesa gminnej spólki MEC i słynnego juz bibliotekarza za 11 tysiaków na m-c!!!
No mnie jednak dziwią kariery nauczycieli w spółkach skarbu państwa.
A w spółkach gminnych cię nie dziwią ? To samo dzieje się lokalnie
Oczywiście, że mnie dziwią aczkolwiek wykształcenie wydaje się bardziej ukierunkowane. Zawsze piszę, że dziwi mnie wasze oburzenie na Górczyńskiego, bo wciela model pisowski lokalnie.