Ostrowiec Świętokrzyski - Widok na fragment miasta

Ostrowiec Świętokrzyski www.ostrowiecnr1.pl

Szukaj
Właściciel portalu


- Reklama -

Logowanie

- Reklama -
- Reklama -
- Reklama -
Zaloguj się, aby zbaczyć, kto jest teraz on-line.
Aktualna sonda
Czy uważasz, że dobrze zagłosowałeś w kwietniu wybiarając obecnie rządzących?
Aby skorzystać
z mailingu, wpisz...
Korzystając z Portalu zgadzasz się na postanowienia Regulaminu.

Uciążliwa sąsiadka… (Jęki i stęki)

Ilość postów: 35 | Odsłon: 5465 | Najnowszy post
  • Uciążliwa sąsiadka… (Jęki i stęki)

    mój problem może wydać się śmieszny, błachy i nie na miejscu ale mi on zaczyna naprawde spędzać sen z powiek. Otóż moja sasiadka przyjmuje po nocach gachów i strasznie głośno się zachowują, aż nie można przez te jęki i stęki spać. Czy właściwym będzie zwrócenie jej uwagi, że to co robi jest słyszalne w bloku i żenujące a nawet denerwujące czy może wezwać straż miejską... sama nie wiem co robić w tej sytuacji. W dzień przynajmniej zagłuszam to tv bądź muzyką, gorzej nocą... Nie da się w ogóle spać...

    medicated
    Zgłoś
    Odpowiedz
    • Odp.: Uciążliwa sąsiadka… (Jęki i stęki)

      Jej nie przeszkadza to, ze jej zachowanie jest nie na miejscu, więc myślę, że absolutnie na miejscu jest zwrócenie jej uwagi :)

      Gość
      Zgłoś
      Odpowiedz
      • Odp.: Uciążliwa sąsiadka… (Jęki i stęki)

        Miałam podobny problem z tym tylko, że chłopak przyjmował dziewczyny... Całymi nocami i rankami słyszałam ich łóżkowe trele. W pewnym momencie, gdy przestałam móc przez to sypiać, a echa ich głosów niosły się na całe osiedle (pora wiosenna-otwarte okna), pewnej nocy nie wytrzymałam i z hasłem - zakłócanie miru domowego i ciszy nocnej + imprezowanie no rana, zadzwoniłam po policję. Od tamtej pory mam spokój :) Nie dzwoń na żadną straż miejską tylko po policję.

        Gość
        Zgłoś
        Odpowiedz
      • Post nadrzędny dla poniższego tego posta o numerze 4

        Odp.: Uciążliwa sąsiadka… (Jęki i stęki)

        wstydliwa to kwestia, a ja delikatnie mówiac trochę się boję, ale z drugiej strony może warto się odważyć. niech ona sie wstydzi nie ja, bo jej zachowanie jest naprawde uciążliwe i żenujące...

        medicated
        Zgłoś
        Odpowiedz
        • Odp.: Uciążliwa sąsiadka… (Jęki i stęki)

          jaki jej adres?

          Gość
          Zgłoś
          Odpowiedz
          • Odp.: Uciążliwa sąsiadka… (Jęki i stęki)

            Jeśli sąsiadka ma w mieszkaniu burdel, to zgłoś na policję i zrobią co trzeba.

            Gość
            Zgłoś
            Odpowiedz
        • Post nadrzędny dla poniższego tego posta o numerze 7

          Odp.: Uciążliwa sąsiadka… (Jęki i stęki)

          Może trochę krępująca, ale kiedy się żyje w społeczeństwie trzeba się dostosować do pewnych norm i zasad współżycia. Ona powinna bardziej się wstydzić. Jesli chce odstawiać ekscesy na głos, niech sobie domek na prerii postawi:)

          Gość
          Zgłoś
          Odpowiedz
        • Post nadrzędny dla poniższego tego posta o numerze 15

          Odp.: Uciążliwa sąsiadka… (Jęki i stęki)

          Wstydliwa? Wcale! Ona się nie wstydzi Ty będziesz? Dzwoń na policję. Zawsze na początku rozmowy możesz powiedzieć, że prosisz o anonimowość. Nie musisz podawać danych.

          Gość
          Zgłoś
          Odpowiedz
    • Post nadrzędny dla poniższego tego posta o numerze 5

      Odp.: Uciążliwa sąsiadka… (Jęki i stęki)

      Nie myslisz logicznie... Zakladasz seks telefon i czerpiesz zyski. Proste? Proste.

      Dla wzmocnienia efektu podkladasz szklanke by lepiej odbijalo dzwieki.

      DjKokoSpoko
      Zgłoś
      Odpowiedz
    • Post nadrzędny dla poniższego tego posta o numerze 9

      Odp.: Uciążliwa sąsiadka… (Jęki i stęki)

      Kiedyś ludzie w takiej sytuacji starali się delikatnie porozmawiać ze sprawiającą problem osobą ( bo może ona nie ma swiadomosci tego, że aż tak słychać i rozmowa przyniesie skutek ). Teraz zakładają wątek na forum albo chcą dzwonić na straż miejską, o jezuuu.

      Gość
      Zgłoś
      Odpowiedz
      • Odp.: Uciążliwa sąsiadka… (Jęki i stęki)

        Dziś delikatnie porozmawia z tą osobą, a jutro będzie miała podbite oko?

        Gość
        Zgłoś
        Odpowiedz
    • Post nadrzędny dla poniższego tego posta o numerze 10

      Odp.: Uciążliwa sąsiadka… (Jęki i stęki)

      Daj namiary na tę niewiaste to i ja skorzystam z jej usług...MAKE LOVE NOT WAR!

      Gość
      Zgłoś
      Odpowiedz
    • Post nadrzędny dla poniższego tego posta o numerze 11

      Odp.: Uciążliwa sąsiadka… (Jęki i stęki)

      A w jakim wieku jest ta sąsiadka?

      Gość
      Zgłoś
      Odpowiedz
    • Post nadrzędny dla poniższego tego posta o numerze 12

      Odp.: Uciążliwa sąsiadka… (Jęki i stęki)

      idz,zapukaj, przylacz sie.

      Gość_ostr
      Zgłoś
      Odpowiedz
      • Odp.: Uciążliwa sąsiadka… (Jęki i stęki)

        osobiscie bym napisala i wrzuciła do skrzynki list z prosba o zachowanie ciszy nocnej . zawsze anonimowo mozna

        Gość
        Zgłoś
        Odpowiedz
        • Odp.: Uciążliwa sąsiadka… (Jęki i stęki)

          Ktoś tu dobrze napisał,że jeśli to jest burdel trzeba zgłosić na policję.Chyba nikt by sobie nie zyczył takiego sąsiedztwa.I na straż miejska nie dzwon,bo oni niewiele mogą,natomiast policja tak

          Gość
          Zgłoś
          Odpowiedz
    • Post nadrzędny dla poniższego tego posta o numerze 17

      Odp.: Uciążliwa sąsiadka… (Jęki i stęki)

      kup sobie dom i nic ci nie bedzie przeszkadzać ;/

      Gość_karol
      Zgłoś
      Odpowiedz
      • Odp.: Uciążliwa sąsiadka… (Jęki i stęki)

        daj adres do sasiadki :)

        Gość
        Zgłoś
        Odpowiedz

- Reklama -
- Ogłoszenie społeczne -

- Reklama -

- Reklama -
- Reklama -
- Reklama -