8.06 to spodzielnia ma zrobic porzadek z uciazliwym lokatorem. Im placisz czynsz.
Właściciele wynajmujący patologii mieszkanie maja na uwadze jedynie kasę a nie zachowania tych, którym wynajęli. Jak uwagę się im zwróci, ze lokatorzy zachowują sie skandalicznie, to człowiek staje się wrogiem. Kasa jest najważniejsza, a ze bydło zakłóca spokój to jaśnie państwa nie obchodzi. Kasa kasa kasa.
Zgłaszać zakłócanie spokoju do spółdzielni, na policję i do straży miejskiej. Nie wolno dawać przyzwolenia na chamstwo i huligaństwo. Spokój mieszkańców jest najważniejszy a nie dochody właścicieli. Mieszkańcy płaca czynsze i maja święte prawo do życia w spokoju. Mówcie patologii mieszkającej w waszych blokach stanowcze NIE.
I tu jesteś w błędzie. Zakłócanie spokoju innym współlokatorom nie jest dozwolone nigdy. Jeśli ktoś chce się bawić na maxa, niech sobie kupi domek na odludziu i tam się wyżywa.
W moim bloku też wynajmuje baba z kilkorgiem dzieci mieszkanie. To, co te dzieci wyprawiają, to nie mieści się w granicach przyzwoitości - plucie na klatce, mazanie po ścianach, sikanie pod blokiem, śmiecie gdzie popadnie, dewastacja otoczenia. Zwracanie uwagi nie pomaga - ten co reaguje dostaje wiązankę i koniec. Właściciel mieszkania po zwróceniu uwagi na zachowanie jego lokatorów też bez reakcji.
Jeśli macie sąsiadów, co palą na balkonach i wyrzucają niedopałki pod wasze okna to pamiętajcie, co stanowi prawo:
"Kto zanieczyszcza lub zaśmieca miejsca dostępne dla publiczności, a w szczególności drogę, ulicę, plac, ogród, trawnik lub zieleniec, podlega karze grzywny do 500 złotych albo karze nagany" – mówi artykuł 145 kodeksu wykroczeń.
Wyrzucanie tlącego się papierosa to wykroczenie, które może doprowadzić do pożaru. Szczególnie jeśli trafi na książkę czy ubranie leżące na balkonie innego sąsiada. W takich sytuacjach o incydencie można poinformować straż pożarną.
Nie dajcie się zastraszać przez chamskich i źle wychowanych sąsiadów -reagujcie i tępcie to chamstwo.
Ostrzeżenie specjalne
Nie idź do Chmielowa (wieś Chmielów) tam była straszna burza (ul Romanowska) z nieba uderzyło nagle 200 piorunów
burza pozostawiła ludziom 10 sekund na ucieczkę i o mało co nie pozabijała ludzi
Nie daj się chamom sąsiadom, goń patologię, wzywaj policję, nie daj się zastraszyć, nie bój się - niech chamstwo i patologia się boją
Uciążliwy sąsiad – porady prawne
Jeżeli uciążliwi sąsiedzi w bloku nie będą chcieli zaprzestać swoich działań ani respektować próśb i uwag innych lokatorów, można przystąpić do ostrzejszych interwencji, które zmuszą danego delikwenta do odpowiedniego zachowania.
Warto w tym zakresie skorzystać z rozwiązań, jakich dostarcza prawo w odniesieniu do uciążliwego sąsiada. Prawo bowiem pozwala na reagowanie na takie sytuacje. W takim razie jak i gdzie zgłosić uciążliwego sąsiada ? Należy w każdym wypadku wezwać patrol straży miejskiej lub policji, która przyjmie zgłoszenie i podjedzie na interwencję. W prawie nie ma mowy o ciszy nocnej, jednak art. 51 Kodeksu wykroczeń mówi o zakłócaniu spokoju przez krzyk lub inny hałas, które to działanie podlega karze aresztu, ograniczenia wolności lub grzywny. W każdym przypadku należy reagować właśnie w taki sposób. Interwencja odpowiednich służb może utemperować uciążliwego lokatora we wspólnocie mieszkaniowej .
Jeśli mieszkańcy są zrzeszeni w spółdzielni, można wysłać nieoficjalne pismo do spółdzielni na uciążliwego sąsiada . Jak napisać donos na uciążliwego sąsiada? Wystarczy przytoczyć fakty, dokładnie opisać, na czym polega uciążliwość, można także załączyć dowody w postaci notatek policyjnych czy nagrań. Spółdzielnia ma obowiązek zająć się taką sprawą. Jednak nie może ona podejmować sama żadnych decyzji. Można przyjąć uchwałę o eksmisji, gdy sąsiad jest uciążliwy. Na podstawie art. 16 Ustawy o własności lokali w przypadku, gdy właściciel lokalu uporczywie wykracza przeciwko porządkowi domowemu lub korzysta z nieruchomości w sposób uciążliwy, można przeprowadzić licytację lokalu i dokonać eksmisji krnąbrnego lokatora.
W odniesieniu do uciążliwego sąsiada mają również zastosowanie przepisy Kodeksu cywilnego i Kodeksu postępowania cywilnego. Mianowicie uciążliwy sąsiad zgodnie z Kodeksem postępowania cywilnego, a dokładnie przepisami o egzekucji z nieruchomości, może zostać wydalony z mieszkania.
Można też zrobić tak:
Spróbuj powiesić na klatce schodowej anonimową wiadomość dla głośnego sąsiada. Podaj numer mieszkania, żeby nie było wątpliwości o kogo chodzi. Prawdopodobnie zerwie ją przy pierwszej okazji, ale najważniejsze, że przeczyta. Co ciekawe, takie skargi są dużo bardziej upokarzające niż rozmowa w cztery oczy. Są też bardziej skuteczne.
Oczywiście ta metoda jest nieco mniej popularna wśród mieszkańców domów. Nie możesz tak po prostu obkleić komuś ścian. Spróbuj wtedy wcielić się w rolę listonosza i zostawić kartkę w skrzynce na listy. Niestety, w tego typu sąsiedztwie o wiele łatwiej znaleźć nadawcę wiadomości.