Tak uduszony ,bo to była młoda sunia. Obrońcy zwierząt już wiedzą czyj to piesek i prowadzą dalsze działania razem z policja by ukarać sprawcę.
Tak zwani obrońcy zwierząt jak tacy odważni to niech się zajmą schroniskiem na Janiku,bo tam się dzieją cuda wianki.Pieniążki dla piesków idą w znikomym procencie,większość idzie do rączek tych którzy tym biznesem zarządzają.
Gościu 15:27 niestety schronisko jest jak twierdza, niedostepna dla ludzi z zewnatrz. Szumne tzw. wolontariaty sa po to żeby były i żeby ksztalciły nowych wolonatriuszy. Jak to się nazywa Centrum wolontariatu. Czy jakaś nóżka takiego wolontariusza przekroczyła próg tej wykańczalni na Janiku?
Tym tematem nikt nie zajmuje się, bo rządzi ciagle ta sama ekipa, a odważnych zbyt mało, aby przeprowadzić tam kompleksową kontrole, a przede wszystkim wprowadzić wolontariuszy.
Poza tym ludzie maja dziwny stosunek do cierpienia zwierzat. Są uczuleni tylko na własne. i w tym jest cały problem.
Jeśli rzeczywiście jest tak źle w Janiku to może do UwagaTVN zgłosić problem?
Uduszony, bo to była młoda sunia?
Widzisz jakiś związek między wiekiem i płcią zwierzęcia a sposobem, w jaki znalazło się nieżywe na ławce?
Wprowadzić podatek od psów dlatego że są takie świnie które mają kilka psów i po żadnym gówna nie sprzątną. Tak jak jedna rodzinka z bloku 30 na Ogrodach, której kilka psów w tym jeden na smyczy srają przed całym blokiem z obu stron w tym przed balkonami innych mieszkańców.My też mamy pieska ale zawsze po nim sprzątamy.A po tych brudasach muszą sprzątać pracownicy spółdzielni.
Zgadza się. Zwłaszcza ten co go prowadzą na smyczy sra wielkie kupy dookoła bloku 30 .Chamstwo A udaje paniusię.
Piszesz nie na temat.
Nieżywy pies nic nie zanieczyszcza.
Do gościa z wczoraj z 20:26 ja bym ci śmieciu nawet pustej butelki po winie nie postawiła obok twojego padła