Pan książę Radziwiłł, wojewoda mazowiecki, ukarał dwie pielęgniarki, za nieprzyjęcie nakazu pracy w DPSie. Kara to 5000 zł. Jedna jest na urlopie macierzyńskim na pięciomiesięczne dziecko druga samotnie wychowuje 13 sto letniego syna. Mogą się odwołać, ale odwołanie nie kasuje nakazu.Ludzki Pan ten książę, mógł zabić, a tylko łaskawie ukarał. Brawo PIS!
To już szczyt wszystkiego niech sam d... idzie leczyć jako wolontariat. TEGO CYMBAŁA UKARAĆ!
Przecież książę Radziwiłł nie mieszka z tą panią, dostał wykaz nazwisk i tyle. Najważniejsze że się wyjaśniło, nawet tv.N tego nie zmanipulował. Jest możliwość odwołania, przepisy działają. Jedynie szkoda ze sporo pań pielęgniarek, po otrzymaniu pisma, nagle zapada na ciężkie schorzenia i lądują na zwolnieniach. Wiecej solidarności zawodowej by się przydało.
Ja sie nie dziwie, ze bronią się przed nakazowym podjęciem pracy. Brak podstawowych środków ochrony, brak zabezpieczenia przez reszte służb, czyli jakoś to będzie. Straszą, karzą i niech ich w dupe pocałują.
Jak pamiętam,to ostatnie nakazy pracy były w stanie wojennym.Niech ogłoszą stan klęski,wtedy mogą wydawać nakazy.
A Ty byś poszedł pracować bez środków ochrony w takie miejsce gdzie co drugi ma tego wirusa za 2000 na rękę?
Jakby dali ludziom zarobić, powiedzmy 6000 7000 tysięcy za narażanie się, przez te kilka miesięcy to by się chętne pielęgniarki znalazły.
Zacznijmy od tego, że lekarz, czy pielęgniarka, zanim zostaną pracownikami służby zdrowia, wiedzą co ich czeka w przypadku pandemii. To jest jak przymusowa służba wojskowa, są potrzebne siły, wcielamy, koniec, kropka.
Nie mój drogi, nikt się nie pisze na wychodzenie do potencjalnie chorych ludzi bez zabezpieczenia. To Państwo lub pracodawca ma Ci zapewnić te środki abyś mógł normalnie pracować bez narażania swojego zdrowia lub życia.
Powiedz hutnikowi pracującemu przy piecu że dzisiaj idzie bez kombinezonu bo się pieniążki skończyły.
Myślałem po wcześniejszych postach że jesteś mądrzejszy ale jednak Nick mówi prawdę...straszny idioto
Odkryłem,że forumowy idiota,to idiota.
Kiedy niema pandemii przychodnie otwarte.Kiedy zaraza to pozamykane.W sumie logiczne.
Ręce opadają, jak się czyta takiego dzbana, jak ten z 20.09.Gdzie są granice służalczości?
19:56, pobudka, już dawno nie jesteśmy pod rządami tych, za których rządów pielęgniarki zarabiały po 2000tys.
W DPSach nie pracują tylko pielęgniarki ale też np. opiekunki, które zarabiają mniej niż 2k.
I bardzo dobrze zrobił. Czy to lekarz czy pielęgniarka, za odmowę wykonywania pracy ( przysięga Hipokratesa), powinni mieć odbierane bezpowrotnie prawo wykonywania zawodu.