Złodziejstwo wróciło do Ostrowca. Policja ma to w pompie oczywiście.
Taki dobrobyt, że znowu zaczęli kraść nawet katalizatory. Brawo
Ukradli mi w zeszłym roku, policja ma to gdzieś, tej nocy kiedy nie ukradzion, obrobiono jeszcze kilka samochodów, okolice Słoneczka,Stawki.
Złodzieje mogą być z Ostrowca albo nie z Ostrowca. Nieraz przyjeżdżają z sąsiednich miast. Czytałem kiedyś o złodziejach co kradli pieniądze z kas sklepowych. Sam nawet kiedyś widziałem na własne oczy taką sytuację w Biedronce co to kiedyś była na Pułankach. 2 tysiące chyba ukradł z tego co kasjerka mówiła. Ja akurat stałem tyłem do kas bo pakowałem zakupy z koszyka do reklamówki. Z 10 lat temu to było. Gostek stał chyba normalnie w kolejce i jak przyszła jego kolej to capnął banknoty z otwartej kasy i wybiegł ze sklepu.